Kolejna jednoczęściówka. Dla rodziców, którzy nie wiedza po co mi wieczorem komputer. Niech myślą, że się uczę.
Czy pamiętasz kiedy widziałyśmy się ostatni raz? To było tuż przed Twoim pogrzebem.
Czas szybko leciał. Miałaś już 14 lat. Ja 17. Byłyśmy córkami Anny i Hermesa. Mieszkałaś w obozie, ja byłam łowczynią. Rzadko się widywałyśmy.
Polowałam z Artemidą w lasach niedaleko obozu. Miałaś ćwiczenia. Spotkałyśmy się przez przypadek.
Krótko rozmawiałyśmy. Wyrosłaś. Bardzo. Byłam dumna z Twoich osiągnięć. Nie okazywałam tego. Mogłaś być lepsza. Chciałam żebyś była.
Artemida postanowiła zanocować w lesie. Kochałyśmy ten zapach. Postanowiłaś jednak wrócić do obozu.
Odeszłaś. Byłaś zła. Myślałaś, że powiem ci coś miłego. Chciałam, ale byłam zbyt dumna.
Rozłożyłam namioty z łowczyniami. Śmiałyśmy się, rozmawiałyśmy o Tobie. Znały Cię równie dobrze jak ja. A może lepiej.
Położyłam się spać. Męczyły mnie koszmary. Nasza matka ostrzegała mnie w nich. Chciała coś powiedzieć. Nie mogła. Była martwa. Takie istoty śmiertelne maja z tym problemy. Podobno takie rzeczy, bolą nawet po śmierci.
Obudził mnie krzyk. Wybiegłam z namiotu w mojej ręce pojawił się łuk. Leżałaś na ziemi, a nad Toba stał Minotaur. Zabiłam go jednym celnym strzałem.
Podbiegłam do ciebie i położyłam Twoją głowę na moich kolanach. Byłaś zimna. Przeprosiłam cie. Za wszystko. Nie odpowiedziałaś, byłaś martwa. Wyszeptałam jeszcze do martwego ciała ,, Kocham Cie’’.
Teraz piszę ten list stojak nad Twoim martwym ciałem zawiniętym w całun. Zanim spalę materiał. Wsunę Ci ten list. Powtarzam jeszcze raz. Przepraszam za wszystko. Nigdy nie poświęcałam Ci uwagi. Twoja śmierć jest moja winą. Szłaś do mnie. Tak powiedziała mi driada.
Kocham Cię. Zawsze.
Twoja siostra.
No nie no, ja nie ogarniam, jak ktoś może tak wzruszać człowieka jednym listem! Grr… Ja tu przez Was chusteczki zmarnuję. -.-
To było przepiękne. Niepowtarzalne. Po prostu brak słów. Czekam na kolejne Twoje cudne teksty. 😀
czemu ja ryczę??? przecież przy wielu wzruszających filmach przy których rodzice zanosili się płaczem a ja nic! wszystko co chciałabym powiedzieć jest napisane w komentarzu Pallas… łącznie z chusteczkami!
Wow, super, Annie. 😀 Widzisz, to, że nie piszesz strasznie długich opek wychodzi Cina dobre… Bo to jest genialne. A tak przy okazji, lookniesz na moje dzisiejsze opko? Podziwiam twoją wyobraźnię, to że masz tak dużo pomysłów na jednoczęściówki.
Dzieki. Miło mi. Słyszę inne zdanie niz to które zawsze. Miła odmiana
Znalazłam dwa błędy ortograficzne i kilka powtórzeń w końcówce, ale całość jest ZAISTA :D.
Gdyby było dłuższe potrzebowałabym szóstej paczki chusteczek. 😛
Chyba jakiś błąd ortograficzny mi do oka wpadł…
Świetne, naprawdę…
Cudowne *.* Smutne, ale cudowne Umiesz wprowadzić nastrój i człowiek może polubić bohaterów, pomimo, że to jednoczęściówka