Jak powstał McDonald?
Dawno, dawno temu ,gdy światem rządzili jeszcze bogowie rzymscy, Jowisz zwołał naradę wojenną. Byli wszyscy- Jowisz i Junona, Venus i Wulkan, Diana, Ceres, Mars, Minerwa, Merkury i Neptun. Nie było tylko Apolla (który miał zebranie z bogami greckimi) i Bachusa. Gdy tak na nich czekali, zaczęli ze sobą rozmawiać (a raczej kłócić się):
– Uważam ,że mężczyźni zwracają więcej uwagi na rozum, niż urodę- powiedziała Minerwa do Venus.
– Moja droga, sugerujesz ,że mężczyzn w ogóle nie obchodzi, jak kobiety wyglądają?- zapytała z lekką urazą Venus.
-Ależ nie, Venus, sądzę ,że to charakter czyni kobietę interesującą ,ale nie mogę zaprzeczyć ,że wygląd też jest ważny.
Boginie kłóciły się okropnie ,lecz największą uwagę przyciągnęła kłótnia między Jowiszem a Neptunem.
– Sądzę ,że wypadki w powietrzu bardziej są przerażające, niż wypadki morskie- zapewniał wszystkich Jowisz. – Jeśli się ze mną nie zgodzisz ,to proponuję zrobić mały pokaz.
Zanim Neptun zdążył odpowiedzieć, do Sali wszedł Bachus z Apollem.
– Przepraszam ,że mnie nie było ,lecz na ziemi smakowałem przepyszne potrawy – zaczął się tłumaczyć Bachus – Czy ktoś pomoże mi je odtworzyć?
Ku zdziwieniu wszystkich do pomocy zgłosiła się Venus, Mars, Wulkan i Ceres. Venus stworzyła łagodne nóżki kurczaka, Mars ostre ,a Ceres dała warzywa i ciasto francuskie do tortilli. Wulkan to wszystko poskładał. Gdy już skończyli, Bachus jeszcze dodał piękny aromat i smak. Postanowili założyć restaurację na ziemi. Niestety kucharz z ziemi to zwęszył. Nazywał się Donald. Bachus, nie chcąc mu zrobić żadnej przykrości, powiedział:
– Przepraszam ,ale nie wiedziałem ,że będziesz o to zły. Może uda nam się jakoś porozumieć?
– Jest pewne rozwiązanie – powiedział Donald – Moglibyście nazwać tą firmę moim imieniem.
– Och, to bardzo poważna prośba- zaczął lekko zmieszanym głosem – Chciałem ją nazwać BMWCV od Bachus, Mars, Wulkan, Ceres, Venus. Możemy zmienić na McDonald, czyli Mars, Ceres i Donald. Po kilku dniach Bachus dostał wiadomość z dziwnego pudełka, które dostał od Wulkana. Wydawało dziwne dźwięki – raz były długie, a raz krótkie. Wiadomość została wysłana przez Coca i Colę. Zapytali, czy nie potrzebują do McDonalda do picia Coca-Coli, Bachus bez zastanowienia się zgodził. I tak powstał McDonald.
Hahhaaahahahaaaaa Ja teraz jestem w piątej ale czegoś takiego bym nie napisała!!!!! Ja nie mogę!!! heheheheheheeeee
Jeśli dostałaś z tego opowiadania 6 to ja się nie dziwię. 😀
Faaaaajne. A tak z ciekawości ile masz teraz lat?
Niezłe :> Dzięki za dedykację, może jak nie zapomnę to się odwdzięczę ;p
Całkiem niezłe, ale mogłoby być dłuższe 😉
Ahahahahaah meeeega 😀
Zwykle nie czytam opowiadań, bo nie mam czasu, ale tak mnie zainteresowałaś tytułem, że przeczytałam i nie żałuję 😀
Świetne 😛 😛
Dziękuje ;33333
Super, naprawdę 😉
Choć mogłabyś dać drobne poprawki ;
– Wydłużyć tekst, w niektórych miejscach akcja biegła za szybko (przynajmniej dla mnie)
– I coś tam jeszcze, ale już zapomniałam ^^ Albo to sobie wymyśliłam ;P
Ale tak to genialno pomysło <33
Napisz coś o smerfach w szafie 😀
Dziękuje jeszcze raz
[tarza się ze śmiechu] XD XD XD [płacze ze śmiechu] 😀 😀 😀 [dostała zakwasów od ciągłego chichotania] =D =D =D [walczy z czkawką] ;D ;D ;D [spada z krzesła]
(Pluje herbatą O.O) JAK JA KOCHAM TWOJE OPKA (a szczególnie jak są takie zafajne)
Ciesze sie że dostałam dedykacje do takiego wspaniałego opka 😀 😀 😀
Thx za komenty!!!
1. Teraz jestem w 6 klasie.
2. Nic nie poprawiałam, bo to pamiątka (w pewnym sensie)
3. Dostałam z tego 6.
4. Mela!!! Nie wspominaj mi o smerfach i szafie!! Dalej mam koszmary…
(Dla nie wiedzących: Na obozie na którym byłam z Melą miałam głupi sen, WIELKI Papa Smerf wychodzi z szafy i się śmieje… Brrr!)
I jeszcze raz thx za komenty!!!
Poprawka: Napiszę o smerfach i szafie, ale w innym opku. A może?…
HA HA HA !!! Ja teraz jestem w piątej i niedługo bedziemy omawiac mitologie…. Świetne i bardzo pomysłowe!!! Xd
Pisz, pisz 😀 I zaddedykuj to Meli otwierającej bezdusznie szafę 😀