To moje kolejne opowiadanie z dedykacją dla wszystkich blogowiczów!!
W pałacu Posejdona odbywało się przyjęcie z okazji odbudowania zamku po wojnie z Kronosem.Uczta miała trwać 7 dni ,a minęło już 4 dni.Zaproszeni byli wszyscy bogowie olimpijscy ,a także pomniejsze bóstwa.Zaproszono również wielu innych gości ,a w tym Percy’ego Jacksona syna Posejdona ,który przyczynił się do zwycięstwa nad Panem Czasu.
W sali balowej grały Muzy.Melodia była wesoła i tańczyło do niej wiele osób w tym Zeus i Hera.Wielu gości spędzało czas sali gier.Najmniej osób było w zbrojowni ,która oczywiście została zamknięta na okres balu.Na dziedzińcu Pan Mórz rozmawiał ze swoim synem.
-…powiedziałem Sally ,żeby nikomu nie mówiła o niej.Sam chciałem ci o tym powiedzieć
– Nigdy się tego nie domyślałem ,że ona jest taka jak ja
– Kiedy wrócisz do obozy za trzy dni ona tam już będzie
– Nigdy nie myślałem ,że moja siostra jest jeszcze bardziej ze mną spokrewniona
– Myślę ,że dobrze zrobiłem mówiąc ci o tym ale wracajmy na salę.Teraz nie jest czas na takie rozmyślania.
Było trochę powtórzeń, jak np. „zapraszać”, ale ogólem pomysł zapowiada się świetnie. 😀 Czekam na CD!
Bardzo ciekawe. Czekam na cd.
Znalazłam chyba dwa powtórzenia. Przyczepię się do tego, że to wszystko jest takie sztywne. Nie czuje żadnych emocji. Jasne, to prolog, reszta może być inna, ale i tak brak uczuć mnie uderza. Mogłabyś też zrobić więcej opisów, dzięki czemu czytelnik wiedziałby więcej o wyglądzie pałacu.
Ale pomysł jest fajny i chciałabym, żeby jak najszybciej pojawił się CD.
Fajne! Pisz szybko CD!
Powtórzenia, pisanie liczb cyframi i zjedzone literki trochę psują efekt, uważam też, że prolog mógłby być dłuższy, ale… nie jest źle! Opowiadanie mnie zaintrygowało i mam nadzieję, że następna część będzie zajmować PRZYNAJMNIEJ półtorej strony w Wordziku. A jak nie… [zaciska pięści]
Jest nieźle. Troszkę chaotyczne, ale intrygujące. Przepraszam, ale więcej powiedzieć nie mogę, trochę za mało, aby wydawać prawdziwe opinie Czekam po prostu na CD (dłuższy)!
To Percy ma siostrę? SZOK! Bardzo ciekawe, ale zbyt krótkie by stwierdzič czy jest świetne.
Aż tak spokrewniona? Ocb? I czemu takie krótkie? I po co te powtórzenia? I po co te zjedzone literki? I po co te liczby napisane cyframi? I po co ja zadaję tyle badziewnych pytań?
Więc tak : parę błędów nie czuje się żadnych emocji a dialog jest… monotonny i nie którym może być ciężko się połapać kto co mówi.
To opko wydaje mi się strasznie sztucznie napisane. Soorka, ale naprawdę tak jest. Źle zapisujesz znaki interpunkcyjne i kropki. Po kropce ROBISZ SPACJĘ, A NIE SKLEJASZ NIĄ JEDNO ZDANIE Z DRUGIM. Tak samo przecinki, PO NICH jest spacja, a NIE PRZED NIMI. Niestety w opowiadaniu znajduje się też wiele powtórzeń. Brakuje sporej ilości przecinków. Znalazłam też błąd, który wkurzył mnie na maxa! LICZBY W TEKŚCIE PISANYM ZAPISUJEMY SŁOWNIE! Dodam także, że opisy nie gryzą, a długość wypala oczy.
To opko niezbyt Ci wyszło. Wybacz. Czekam na poprawę.