Siemka to jest wstęp do mojej książki/opowiadania o bogach Olimpijskich. Tak nowa historia. To na razie wstęp. Już zaczynam pisać dalej. Mam nadzieję ze się spodoba… 😉
Wychowałam się jak księżniczka. Miałam wszystko, na co zaszła mnie ochota. Mieszkałam w wielkiej willi razem z moją mamą. Kochałam ją, ale ona nie pamiętała, że ma córkę.
Pracowała jako aktorka. I cały swój wolny czas przeznaczała na wywiady i sesje zdjęciowe. Mama była piękna. Miała długi blond włosy i jasna karnację. Jej oczy były w kolorze smutnej zieleni, a usta miała z natury różowe jak płatki kwiatów.
Tata był podróżnikiem. Nie pamiętam go ale z opowiadań innych i listów do mamy myślę, że miał cudowną osobowość. Wiem tylko, że zaginął w Wenezueli, kiedy wraz z innymi przeprawiał się przez puszczę. Na zdjęciach ubrany był zawsze niechlujnie. Nosił okulary i rozczochrane, czarne włosy. Oczy też miał zielone jak mama.
Oboje mnie opuścili. Tata nie żyję, a mama… W pewnym sensie to ja ją zostawiłam. Kiedyś bardzo mocno się pokłóciłyśmy. W nocy spakowałam się i uciekłam. Nie żałuję tego, ale czasami chciałabym moc ją za to przeprosić…
Ja nazywam się Nehal. Mam piętnaście lat i mieszkałam we Hiszpanii, chociaż urodziłam się w Nowym Yorku. Razem z rodzicami, kiedy byłam jeszcze mała i leżałam w wózku, przeprowadziliśmy się. Niedługo potem mój ojciec wyjechał na wycieczkę, z której nigdy nie było mu dane wrócić.
Moja przygoda była w pewnym sensie piękna, magiczna i miejscami przerażająca… Zacznę jednak od początku. W miejscu kiedy to wszystko się zaczęło.
oooo moze być mega napisz cd !
Oooo wreszcie mnie posłuchałaś i odwiedziłaś tę zacną stronkę =)
Co do tekstu… kobieto! Ty za dobrze piszesz!!! Kto ci pozwolił napisać coś tak genialnego?! O_O
EEEEEEEXtra Mega…
Jak ty genialnie piszesz, dziewczyno! To dopiero prolog, a ja jestem zachwycona! Dodam jeszcze, że masz szybko pisać kolejną część.
„Zacznę w miejscu, gdzie wszystko się zaczęło”… -.- MASŁO MAŚLANE PRZEZ CYKLOPA WYP***DZIANE! [przepraszam, ale po prostu szajby dostaję, jak w tak zajecudnym (choć nieco przykrótkim) tekście takie rzeczy znajduję]
Jeśli następna część będzie dłuższa (prolog swoje prawa ma, ale reszta już nie 😀 ), to uznam, że… jednak warto czytać WSZYSTKO co się na blogu pojawia. A nóż widelec trafi się taka perełka jak to?
Heheh sorki i dzięki 😉
Obiecuję poprawię się!!
Bogowie, bogowie, bogoooowie! To jest zadżemiste! Rewelacyjnie piszesz! Chcę CD! JUŻ!
O.O
Ja chę więcej!!!
Ja chę CD!!!
Ja chcę mieć już przed oczami kolejną część!!!
😀
pisz CD!!!!
Już piszę 😉
Zaczyna się niezwykle ciekawie… Ale za krótkie zdecydowanie :/