Taki przerywnik od Naznaczonej. Patrząc na poprzednie miniaturki ta jest inna? Szczerze to nie wiem co o niej myśleć.
***
Zawsze miałam marzenia.
Przecież każde dziecko do nich prawo.
Kiedy zdmuchiwałam świeczki na orzechowym torcie, nie myślałam o niczym ważnym.
Nie myślałam o tym, by Demeter nagle pojawiła się koło nas i została na zawsze.
Przecież tak było dobrze.
Ja i ty
Duet idealny.
Dlaczego wszystko musiało się posypać 25 kwietnia 2009 roku ?
Dlaczego ta data nie mogła być jak każda inna ?
Dlaczego musiałeś odejść ?
Dlaczego nie mogłeś ze mną zostać ?
Zostawiłeś mnie w tym okrutnym świecie.
Świecie który bez Ciebie dla mnie nie istniał.
Są różne rodzaje miłości.
Ja przestałam Cię kochać, kiedy zostałeś zakopany dwa metry pod ziemią.
Nienawidziłam Cię za to, że byłeś tak słaby i nie przeżyłeś.
Przecież miałeś dla kogo żyć.
Dlaczego postanowiłeś umrzeć, zostawiając mnie ?
Dlaczego nie pożegnałeś się ze mną ?
Dlaczego nie zabrałeś mnie ze sobą ?
Dlaczego na twoim pogrzebie, nie uroniłam ani jednej łzy ?
Nie potrafiłam już płakać.
Zabrałeś ze sobą wszystko co było dla mnie ważne.
Szczęście, kochający dom i siebie.
Wszystko to zostało mi zabrane w jednej chwili.
Uciekłam.
Zostawiłam przeszłości za sobą.
Pamiętasz nigdy niczego, nie planowaliśmy.
Mówiliśmy, ze zawsze mamy czas.
Zabrakło go.
A może po prostu ja zrezygnowałam z tego wszystkiego.
Nie dałam już rady wmawiać sobie, że czas uleczy rany.
To było kłamstwo, w które nawet ja nie uwierzyłam.
Mam nadzieje, że tam jesteś szczęśliwy, ze mną czy nie.
Zawsze miałam Twoje zdjęcie przy sobie.
To które zrobiłam Ci kiedy, stałeś przy fontannie.
Teraz kładąc je ma Twój grób, moczę je łzami.
Dławiąc się nimi, szepczę słowa, które przynoszą mi ukojenie.
Dziękuję Ci tato. Za wszystko.
Moje bezwładne ciało upada przy twoim grobie.
Niebieskie oczy zostają szeroko otwarte.
Usta, które układają się w delikatny uśmiech po raz ostatni, mówią twoje imię.
Rude włosy kontrastują z śniegiem, otaczającym wszystko wokół.
Wszystko jest takie samo.
Nic się nie zmieniło.
Piękne o.O Lubię o śmierci i grobach
O.o
WoW… Na początku myślałam, że to jej chłopak czy coś… A tu się okazuje, że chodzi o jej tatę. 😀 Bo chodzi o niego, tak?
Świetnie Ci ta miniaturka wyszła. Taka smutna, przygnębiająca… O mało co się nie popłakałam. Kocham to. Szkoda, że jednopartówka. 😥
Mam mokre oczy, przez ciebie! Ale genialne.
Tęsknota za zmarłym rodzicem. Nie lubię tego tematu, ale fajnie przedstawione jest ok
super!!! pisz więcej