To jest przyszłość
Przyszłość jest przeszłością
Przeszłość – teraźniejszością
teraźniejszość – przyszłością
Pewna legenda mówi, że gdy Prometeusz tworzył ludzi, wyglądali oni inaczej. Mieli jedno ciało, lecz potomek Japeta dał im cztery nogi, dwie pary rąk i dwie twarze. Skoro mieli jedno ciało, zdobiło ich tylko jedno, lecz piękne serce. Zeus ujrzawszy jego dzieło uznał, że będą zbyt potężni.
Afrodyta pojawiła się na dachu. Kaskada lśniących włosów spływała jej po ramionach, aż do ziemi. Bogini czekała. Jej suknia sunęła po betonowym podłożu. Przystanęła na brzegu i usiadła, spuszczając nogi przez barierkę ochronną. Spojrzała na Empire Statoil Building. Wieżowiec błyszczał w promieniach słońca.
Rozdzielił piorunem człowieka na dwie równe części. Miał teraz przed sobą słabe istoty o czterech kończynach. Jednak zaszła w nich jeszcze inna zmiana. Ich serca były do połowy puste.
W cieniu zachodzącego słońca pojawił się bóg wojny. Patronka miłości wstała i patrzyła tęsknie na zbliżającą się postać. Ares przystanął. W jego oczach widać było przerażenie. Z piersi bogini ciekła złota krew. Upadła.
Ludzie byli zmuszeni szukać drugiej połowy serca. Było to trudne. Często trafiali niecelnie, by w końcu odnaleźć i wypełnić pustkę.
Bóg ujął umierającą. Z jego ognistych oczu płynęły łzy. Głaskała go po policzku. Przycisnął jej dłoń do twarzy. Ona uśmiechnęła się. Zamknęła oczy. Patron wojny przytulał jej martwe ciało. Głowę uniósł ku niebu.
I gdy ją wypełnili, trwali z tamtym człowiekiem nawet po śmierci. W Hadesie zmieniali się w pierwotną postać. Wypływali z podziemia służyć bogini miłości przez wieczność.
Z jego ust wydobywał się ostry głos:
– Pomszczę ją! Momosie, nie ujrzysz nigdy jutra!
Podobało się? To się dzieje w nieokreślonym czasie. Po kilku częściach zrozumiecie o co tu chodzi. Pozdro.
Mila
TO JEST BARDZO…dziwine. Trochę nie ogarniam tego:
To jest przyszłość
Przyszłość jest przeszłością
Przeszłość – teraźniejszością
teraźniejszość – przyszłością
Potem wstęp o Prometeuszu, a następnie śmierć Afrodyty? Musisz napisać CD, bo na serio nie oganiam. Mam nadzieję, że będzie tak jak napisałaś, że po kilku częściach zrozumiem… No dobra! Pisz, bom ciekawa!
A dla mnie to nie jest dziwne. Raczej bardzo oryginalne i pomysł z tymi połówkami serca… piękne! No i o co chodzi z tą Afrodytą? Błagam, pisz szybko, ale naprawdę SZYBKO CD!!!
Podpisuję się pod Boginią Mądrości :D.
Śmierć Afrodyty. Hm… ciekawe. Pisz jak najszybciej się da CD!
Ja rozumiem ten prolog.Podoba mi się, pisz szybko CD!
Okey pierwsze przeczytanie opowiadanie po powrocie i takie cudo.
Oryginalnie, trzeba przy nim pomyśleć a ja uwielbiam jak opowiadanie nie jest „proste i sztywne”.
Ciekawie się zapowiada i mam nadzieję że w takim stylu nie będzie tylko prolog
Pomysł z Prometeuszem mnie zaciekawił, ale zobaczmy co będzie dalej. Powodzenia ! ^^
Niby akcja gna, ale jest świetnie ujęta. Praktycznie zmusza do dalszego czytania. Ideał prologu.