Scenariusz sztuki teatralnej
SCENA I
Wchodzą: Apollo, Demeter, Atena, Hera i Zeus.
ZEUS
Zaraz zaczynamy. Gdzie reszta?
HERA
Afrodyta, pewnie za chwilę się zjawi.
ATENA
Na pewno. Ze dwie godziny zastanawiała się, co ma dziś na siebie włożyć.
HERA
Plus godzina na fryzurę i godzina na makijaż.
DEMETER
Bez przesady, jeszcze gniewacie się o te jabłko?
HERA,ATENA
Tak!
APOLLO
Dajcie, jej spokój o wygląd trzeba dbać.
ATENA
Pewnie, sam spędzasz przed lustrem przynajmniej trzy godziny dziennie z płynem do demakijażu.
APOLLO
Weź się nie czepiaj, lepiej spójrz na swoje włosy, wyglądają okropnie.
ATENA
Odczep się od moich włosów, ja przynajmniej nie używam tyle lakieru co ty.
ZEUS
Tak wiemy, siadaj!
Wchodzi Afrodyta.
AFRODYTA
Przepraszam, że tak późno, ale wiecie ciuchy, fryzura, makijaż. (Hera i Atena, przedrzeźniają ją)
DEMETER
Wiemy Afrodyto, doskonale wiemy.
ZEUS
Dobrze, w takim razie gdzie reszta? Posejdon?
DEMETER
Amfitryna mówiła mi, że zjadł nieświeżego homara i ma zatrucie pokarmowe.
ZEUS
Hefajstos?
AFRODYTA
Upuścił sobie młot na stopę i ma założony, półmetrowy gips.
ZEUS
Hermes?
HERA
Co ty? Nie przyjdzie, bo wysłałam go z wiadomością na Grenlandie.
ZEUS
Ale, to jest mój posłaniec.
HERA
Coś Ci się pokręciło, to jest posłaniec nas wszystkich.
ZEUS
To jest mój posłaniec i kropka. Dionizos?
DEMETER
Jak zwykle, wino uderzyło mu do głowy.
ZEUS
Hestia?
ATENA
Mówiła, że boli ją głowa i nie przyjdzie.
Wszyscy zaczynają rozmawiać, z wyjątkiem Zeusa.
ZEUS
No, trudno. Mamy 2012 rok, co z tymi ludźmi? (zostaje zignorowany) Możemy zaczynać?!
APOLLO
Nie, najpierw ja muszę zatańczyć!
Wychodzi na przód i tańczy.
DEMETER
Apollo przestań, tańczysz okropnie. I jeszcze ta muzyka, nie było nic lepszego?
APOLLO
A ty nie lepsza Denter, nic tylko latasz po polach i sadzisz rośliny.
DEMETER
Nie nazywaj mnie Denter, wiesz, że tego nie cierpię.
ZEUS
Przestańcie! Już możemy?
Wszyscy przytakują.
Co z tymi ludźmi?
AFRODYTA
Jak to co? Ludzi powinni bardziej dbać o siebie, o swoją urodę. Wiecie, jakie to denerwujące, gdy słyszę co chwila ”Muszę schudnąć”.
DEMETER
No właśnie. Ludzie powinni się zdrowiej odżywiać. Gdyby to robili i do tego ćwiczyli, nie musieliby się odchudzać. Prawda Afrodyto?
AFRODYTA
Prawda.
ATENA
Siedźcie cicho, to bez sensu. Będzie rozwijać, się nauka, technika i architektura.
(Nagle, komuś dzwoni telefon)
DEMETER
Przepraszam. Tak słucham (do telefonu) nie córeczko, a co ja mogę zrobić …
Wychodzi, rozmawiając.
HERA
Może ludzie powinni się mniej rozwodzić, bardziej dbać o uczucia?
APOLLO
A sztuka? Co ze sztuką? To ona powinna się rozwijać.
ZEUS
Wiedziałem, że tak to się skończy. No to co z tymi ludźmi?
HERA
Powinni bardziej dbać o uczucia.
AFRODYTA
O urodę!
APOLLO
O sztukę!
ATENA
O naukę!
Przekrzykują się coraz bardziej.
ZEUS
Dość, wyjdźcie wszyscy. Następna narada co tydzień.
Wszyscy wychodzą, nadal się przekrzykując.
Jak zwykle nic nie ustaliliśmy, a potem trzeba zwoływać narady co tydzień, przynajmniej przez trzy miesiące.
Wychodzi wściekły.
SCENA II
Wchodzą: Afrodyta – siada i piłuje paznokcie, Atena.
ATENA
Kolejna nic nie wnosząca narada. (Do siebie)
AFRODYTA
Mówiłaś coś Ateno?
ATENA
Nie.
Wchodzą: Apollo – z lusterkiem, Hera i Zeus – rozgląda się.
ZEUS
Skoro są wszyscy, którzy mogli się tu zjawić, to zaczynajmy. Nadal nie ustaliliśmy, co z tymi ludźmi.
HERA
Jak zwykle.
ZEUS
Więc, temat naszej narady sformułuje inaczej: Zmiatamy ludzi z powierzchni ziemi czy nie?
AFRODYTA
Nie, przecież oni są tacy zabawni
ATENA
Pozbądźmy się ich. Najlepiej zróbmy to 21 grudnia.
ZEUS (rozgląda się)
A gdzie jest Demeter?
AFRODYTA
Zadzwonię do niej (dzwoni) Jest w Hadesie, Persefona znowu pokłóciła się z Hadesem.
ZEUS
I to jest ważniejsze od narady. Nie cierpię, jak ona tak robi.
HERA
Przestań krzyczeć, jej tu nie ma.
ZEUS
Wiem. Jakie jest wasze stanowisku w kwestii ludzi?
ATENA
Byłoby cudownie, jakby się ich pozbyć i to 21 grudnia.
HERA
Przestań się powtarzać i nie, nie zgadzam się!
ZEUS
Ja jestem za tym, żeby się ich pozbyć.
ATENA
Dwa na dwa, decydujący głos należy do Ciebie Apollo.
APOLLO
Na mnie nie patrzcie, nie jestem pewny swojej decyzji, chociaż myślę, że lepiej ich zostawić.
ZEUS
Dobrze, w takim razie przekonajcie mnie, dlaczego nie warto ich zmiatać z powierzchni ziemi.
APOLLO
Na taki obrót spraw liczyłem, w tym celu zaprosiłem trójkę ludzi.
ZEUS
Dobra, niech Ci będzie.
APOLLO
Jako pierwsza Maria Skłodowska-Curie, uczona, zdobyła dwa razy Nagrodę Nobla, to wielki osiągnięcie.
Wchodzi Maria Skłodowska-Curie.
Witam serdecznie. Jak się pani miewa?
HERA
Zaraz, zaraz! Ona powinna już … Ateno?!
ATENA
Dajcie spokój, dawałam jej po prostu regularnie rozcieńczony nektar.
AFRODYTA
Mogłaś już sobie darować Ateno.
MARIA SKŁODOWSKA-CURIE
Co ja to właściwie robię? Ateno, mogła być mi to wyjaśnić?
ATENA
Właściwie to nie wiem. Zapytaj Apolla.
APOLLO
Masz wyjaśnić, dlaczego mamy oszczędzić ludzi.
MARIA SKŁODOWSKA-CURIE
A co chcecie zrobić?!
ZEUS
Zmieść ich z powierzchni, pośpieszcie się trochę.
MARIA SKŁODOWSKA-CURIE
To straszne, przecież ludzie nie są tacy źli, tyle rzeczy wynaleźli i odkryli.
ZEUS
Głównie dzięki nam. Ten argument mnie nie przekonuje.
APOLLO
Przykro mi, ale nie udało się pani przekonać Zeusa. Dziękujemy za przybycie.
MARIA SKŁODOWSKA-CURIE
Ale zaraz, posłuchajcie, odkryłam…
ZEUS
Do widzenia. Apollo, tracę cierpliwość.
Wychodzi Maria Skłodowska-Curie.
HERA
Co jest normalnym zjawiskiem.
ZEUS
Znowu zaczynasz, daruj sobie przy wszystkich. Jestem na Ciebie wściekły.
HERA
O co?! Oto, że nie stanęłam po twojej stronie w kwestii ludzi. Zawsze tylko ty jesteś najważniejszy.
Słychać strzały do Sali wpada Angelina Jolie.
ANGELINA JOLIE
Uwaga, atakują nas jednookie potwory!
APOLLO
Nie spodziewałem się takiego wejścia. Oto Angelina Jolie, aktorka zdobywczyni między innymi Oscara.
ANGELINA JOLIE
Zaraz o co chodzi?! Ktoś do mnie zadzwonił i powiedział, że muszę koniecznie się tu zjawić.
APOLLO
No co, musiałem ją tu jakoś ściągnąć, wiecie, jaka ona jest zapracowana.
ANGELINA JOLIE
Wiadomo, w końcu jestem największą gwiazdą Hollywood. Po co mnie tu w ogóle ściągnęliście. Jestem umówiona na randkę.
AFRODYTA
Z kim?
ANGELINA JOLIE
Z Bradem Pittem.
AFRODYTA
Ze mną nie chciał się umówić. (bliska płaczu)
ANGELINA JOLIE
Mówi się trudno.
AFRODYTA
Mnie się nie odmawia!
ANGELINA JOLIE
Weź się uspokój, złość szkodzi urodzie.
HERA
Afrodyto, uspokój się.
ZEUS
Dobra, Angelino, chce zmieść ludzkość z powierzchni ziemi. Moja żona i kilka innych osób jest stanowczo temu przeciwne. Przekonaj mnie co do tego, żebym zmienił swoje zamiary wobec ludzi.
ANGELINA JOLIE
Co ty chcesz zrobić, jak możesz?! Ludzie na pewno będą walczyć.
ATENA
Z nami wątpię. Przecież to śmieszne.
ANGELINA JOLIE
Jeszcze się zdziwisz. (wyciąga broń, chce walczyć z Ateną)
HERA
Możecie przestać, to bez sensu.
ZEUS
To też mnie za bardzo nie przekonało, do widzenia.
APOLLO
Przykro mi Angelino, nie udało Ci się, dziękuję za przybycie i dziwne wejście, do zobaczenia na planie mojego kolejnego filmu.
Do publiczności.
Mój kolejny film, wejdzie do kin już za trzy miesiące, będą grać w nim same największe gwiazdy, o będzie po prostu hit, już widzę te plakaty, gadżety…
HERA
Przestań, dawaj tego trzeciego gościa, trochę mi się spieszy.
APOLLO
Dobra, dobra. Uwaga, oto przed wami Lady Gaga, największa piosenkarka świata, jestem jej wielkim fanem, tak się cieszę, że przyjęła moje zaproszenie.
Wchodzi Lady Gaga.
LADY GAGA
Napisałeś, że jesteś moim największym fanem, jak mogłabym odmówić, dbam o moich fanów.
APOLLO
Dasz mi autograf?
LADY GAGA
Oczywiście, wszystko dal moich fanów.
ZEUS
Dość, ty (wskazuje palcem na Lady Gagę) przekonaj mnie, żebym nie unicestwiał ludzkości.
LADY GAGA
Mi to zresztą obojętne, ja mam ich reprezentować, ale każda okazja do występu jest dobra.
AFRODYTA
A czemu masz niby występować?!
APOLLO
Czy ty nie rozumiesz? To jest gwiazda.
Występuje.
ZEUS
Musimy się naradzić.
Bogowie i boginie, odchodzą na bok, żywo dyskutują. Po jakimś czasie wracają z zaklejoną kopertą.
APOLLO
A teraz Afrodyta , ogłosi wyniki narady.
Na środek wychodzi Afrodyta z zaklejoną kopertą, otwiera ją.
ATENA
Afrodyto, tusz Ci się rozmazał.
AFRODYTA
Jak to możliwe?
HERA
Najwyraźniej najpiękniejszej też się to może zdarzyć.
LADY GAGA
A kto powiedział, że ona jest najpiękniejsza?!
AFRODYTA
Zeusie, powiedz, że to ja jestem najpiękniejsza.
HERA
Nie, bo ja!
ATENA
A właśnie, że ja!
LADY GAGA
Ja jestem najpiękniejsza!
ZEUS
Spokój, zrobimy konkurs, każda z kandydatek zaprezentuje jakiś talent a ja i Apollo, zdecydujemy, która otrzyma jabłko dla najpiękniejszej, które obecnie posiada Afrodyta.
ATENA,AFRODYTA,HERA LADY GAGA
Ok.
Po kolei występują: Hera, Atena, Afrodyta, Lady Gaga. Po występie ostatniej Zeus i Apollo naradzają się.
ZEUS
Wygrywa jednogłośnie Lady Gaga. Afrodyto, oddaj jabłko.
AFRODYTA
Nigdy go nie oddam!
Wybiega szybko.
HERA, ATENA
Zdrajcy!
Atena, wychodzi.
LADY GAGA
No co tak długo, ja chce moje jabłko, idę po nie i zabiorę je tej Afrodycie.
APOLLO
Pomogę Ci!
Wychodzą.
ZEUS
Zaraz, poczekaj ja też Ci pomogę!
Wybiega.
HERA
Uwielbiam te nasz narady, jest tak zabawnie i zazwyczaj nic na nich nie ustalamy.
Podchodzi i czyta to co było w kopercie.
No proszę ludzkość ocalona.
Wychodzi.
Haha, dobra, muszę to powiedzieć: zaje*iste!!! Niektóre ich teksty normalnie z nóg powalają. ;D Naprawdę świetny scenariusz.
Ale super! Genialny scenariusz 😀
Mówiłam, że jest świetny? 😀 Miałam rację ^^ Niektóre części z nóg zwalają… A Apollo wymiata ^^
Aż człowiek na ochotę to wystawić 😀
Wystawialiśmy to cztery razy i w te wakacje być może jeszcze raz wystawimy, ale nic nie jest pewne. 😀
[ ryczy ze śmiechu ] To jest boskie. Wyślij do jakiegoś teatru albo nagraj i wrzuć na YouTuba
pomysłowo ;D czekam na więcej ;P
hahahahahahhahahahahahahahahhahaha bogowie, to jest genialne! I mój kochany Apollo, jejku jej. hahhahaha, śmieje się jak kretyn. Oryginalny pomysł. Właśnie, może nagrajcie to i wstawcie na bloga hmm?
Uśmiałam się… Wspaniałe! Gdzie to wystawiasz? Może przyjdę ;).