Nie mam jak pisać opek, tworzę wiersze w zastraszających ilościach, a tym, jako że wspominam o bogach to mogę o wysłać na bloga : )
Dla Io, za natchnienie : )
Ballada o wróbelku
Była sobie dziewczynka
Pokochała ona wróbelka.
Miłość szans nie miała
Jak wszyscy mówili – tak nie przetrwała.
Wyrosło dziewczę w istotę
Piękną, uśmiech jej mieni się złotem.
A miłostka, choć szans żadnych nie miała
To w dziewczęcia sercu jej namiastka została.
Kim było to dziewcze, o pięknym uśmiechu?
W jej sercu szyderczym nie było pośpiechu.
Kim była dziewczyna, o niezwykłej urodzie?
O tym sama Niebios Pani ci powie.
Kim był wróbelek, którego kochała?
Skoro miłość jak najtwardsza skała.
Wróbelek był bogiem, panem w niebiosach,
Tym bogiem jedynym o przyjaznych oczach.
Ładny wiersz.
Wiesz co myślę o twoich wierszach. Są piękne i dojrzałe, a te rymy… Szkoda tylko, że to cudo jest takie krótkie
Omg Selene toż to genialne. Świetnie napisane i zaje pomysł. Wstawiaj kolejne wiersze
O ja!!! To było tak iście przepiękne, że musiało minąć pół minuty zanim przestałam się bezmyślnie wpatrywać w monitor i najechałam kursorem na pole komentarza! *O* To było śliczne!
Bardzo przyjemnie napisane. 😀
ja już mówiłam, że masz taki talent że szok, nie wiem czemu mówisz że chcesz pisac lekko i młodzieżowo
pisz dalej tak dojrzale bo to w tobie kochamy Sel <3
Muszę Ci powiedziec sis, że bardzo fajnie mnie zaskoczyłaś sis…. Lubie takie rymowanki cacanki co się łatwo czyta i które mają jakies przesłanie <3 swietne sis, chce wiecej … SIS!
Śliczny *.* ♥.