To co jest napisane kursywą to lekkie wyróżnienie. Ja sama nie wiem do końca dlaczego tak zrobiłam. Obiecuje, że czytając to nie rozpłaczecie się.
***
Na początku mnie nie znałeś.
Wtedy wszystko było takie proste.
Żyliśmy w dwóch światach.
Ja – półbogini.
Ty – zwykły śmiertelnik.
W końcu musiałeś się zorientować, że jestem wyjątkowa.
Pakowanie się w kłopoty to moja druga natura.
Córki Appola nie da się ignorować.
Przez ten przeklęty głos.
Pamiętam każdy szczegół z naszej pierwszej randki.
Taa, film był beznadziejny a facet za nami nie lepszy.
W czasie naszego „związku” miałam oczy szeroko zamknięte.
Trwał on dokładnie sześć miesięcy.
Nie zauważałam rzeczy oczywistych.
Choćby bliższej znajomości mojej matki z alkoholem.
Nie, słuchałam innych, mądrzejszych, którzy chcieli przemówić mi do rozumu.
A było ich dość sporo.
Słyszałam tylko Twój aksamitny głos, szeptający mi puste komplementy.
Bez niego nie mogłam normalnie funkcjonować.
Wdychałam Twoje perfumy od, których się uzależniłam.
Kupiłam Ci je na Gwiazdkę.
Czułam Twoje usta, błądzące po moim ciele.
Do tej pory na te wspomnienia dostaje dreszczy.
Smakowałam życia, które mi pokazałeś.
Zabawa stała się częścią mnie.
Błądziłam jak ślepiec na pustyni, odkrywając cienką granicę między prawdą a kłamstwem.
Urodziłeś się świetnym aktorem.
Kiedy powiedziałeś, że nie możesz ze mną być, nie zrozumiałam.
Wytłumaczenie jakie mi zaserwowałeś było gó.wno warte.
Czy ja naprawdę jestem nikim?
Mama zawsze mi powtarzała, że jestem wyjątkowa, ale to tylko jej słowa.
Zabawką, którą można rzucić w kąt kiedy znudzi się nią bawić?
Lalką Barbie? Wyścigówką? Kolejną grą komputerową?
Ale przysięgam zemstę.
W końcu jest ona słodka jak nektar.
Nie wywiniesz się Chris.
Błaganie na kolanach nic nie pomoże.
W końcu rude jest wredne.
A te z piegami są jeszcze gorsze.
Twoje zdjęcia porozwieszane w całej szkole były świetnym pomysłem.
Dzieci Ateny i Aresa w jednej sprawie się zgadzały! Sukces!
Możesz za to podziękować swoim rodzicom.
Dwa album z kompromitującymi zdjęciami z czasów twojego dzieciństwa.
Szkoła okrzyknęła, że zdjęcie z nocniczkiem jest najlepsze.
Mnie osobiście podobało się to kiedy uchwycono twoją minę po zjedzeniu brukselki.
Mam nadzieje, że coś Cię to nauczyło.
Nie będę mogła sama się o tym przekonać.
Wracam do Obozu Herosów.
Kolejna misja zamiast „Witaj, Lisa. Dobrze, że wróciłaś”
Nigdy więcej mnie nie zobaczysz.
Ja się cieszę nie wiem jak ty.
Widocznie Mojry tak chciały.
Przeznaczenia nie oszukasz. Nigdy.
Dlaczego to cudo ma TYLE BŁĘDÓW -,- Literówki i migrujące przecinki… Grr… Ale za nocniczek + brukselki wybaczę Ci to… Po raz ostatni!
mi tam nie przeszkadzają :>
Dużo błędów -.- . Ale opko jako tako jest nawet fajne.
Bardzo, bardzo ciekawe… Podziwiam Cię, bo ja sama nie potrafię pisać opowiadań jedno częściowych… N