Jest to prolog mojego pierwszego opowiadania(wiem, krótki) więc oczy mogą wam trochę krwawić, ale mam nadzieję, że sobie ich nie wydłubiecie xD. To coś dedykuję wszystkim użytkownikom bloga, czyli praktycznie rodzinie, prawda?
~Huk… Ciemność… Nie widzęwłasnych rąk, gdzie one się podziały? Buty, gdzie one są? Czyżbym zniknął? Zrobił się niewidzialny? Nie, to ta czarna masa wokół mnie jest tak gęsta, że mnie pożera. Zabiera gdzieś ze sobą. Zasysa… Nagle przede mną ukazuje się człowiek, to mężczyzna. Ma minę jakbym wyrządził mu jakąś straszną krzywdę, nie wydaje się przyjazny. Obok niego stoi, chłopak. Jest mniej-więcej w moim wieku. Widzę w jego oczach, że jest sympatyczny i zainteresowany moją obecnością w tym miejscu.
Krótkie dość, a szkoda. Czekam na część dalszą, bo mnie to zaciekawiło. I podziwiam Cię za pisanie w czasie teraźniejszym, ja tego nienawidzę (pisać, nie czytać).
Jedno jest pewne: komentarze Arachne są od tego O WIELE dłuższe. 😛 Ale ciekawie się zapowiada. ^^ Tyle że się wczuć nie zdążyłam. Ale tak – interesujące. Oby CD było SZYBKO!
Krótkie ale ciekawe 😀
Zgadzam się z Pallas Ateną wczuć się nie da lecz zapowiada się ciekawie 😀
Pierwszy rozdział jest już prawie skończony i mogę powiedzieć, że jest dłuuugi 😀
Za krótkie, mogłaś dorzucić do 1. Rozdziału. Ale jest świetne i genialne….. Baaaaaaardzo mi się podoba, bo mnie zaintrygowało.
Pozdro
Ann
PS Skomciałabyś kamienną łzę?
Fajne , krótkie ale naprawdę nieźle sie zapowiada 😀 No pewnie blog to rodzinka xD
Krociotkie 😉 Ale ciekawe 😉
(łamie na pół ołówek) DLACZEGO COŚ TAK PIĘKNEGO JEST TAK KRÓTKIE?!
[łamie na pół pęk ołówków] Dlaczego muszę zgodzić się z Boginką?!
FAJNE :D.