Drodzy użytkownicy bloga i chat’u!
Niedawno na chacie pojawiły się zgłoszenia o SPAMie na chacie. Musimy przyznać, że my również brałyśmy udział w tych utarczkach. Tak więc chciałybyśmy przeprosić wszystkich użytkowników, których obraziłyśmy. Jest nam wstyd, obiecujemy, że to już się nie powtórzy. W szczególności przepraszamy: Arachne, Eirenę, Suzann, Nefele, oraz inne osoby które szykanowałyśmy dla własnej uciechy. Musicie wiedzieć, że jest nam niezmiernie przykro i przysięgamy, że więcej się o nie powtórzy. Mamy nadzieję, że nam wybaczycie. Również chcemy Was zawiadomić o tym, że Ja i Pegazowata opuszczamy chat. Jako my i jako użytkownicy anonimowi. Nie przestaniemy jednak dzielić się naszą twórczością na blogu, gdyż to inna sprawa.
Specjalne przeprosiny wysyła Almateja do Boginki, której jedna z postaci Anonimów zepsuła święta. Naprawdę mi przykro. Chcę również przeprosić Adminkę, której przysporzyłam mnóstwa kłopotów, oraz Selen za to, że ją nietrafnie nazwałam, nawet jej nie znając.
Mamy nadzieję, że zapomnicie o wszystkich przykrościach, które Wam wyrządziłyśmy.
Almateja i Pegazowata
Komentarze
Zostaw komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że przeprosiny te były szczere. I oby sytuacja się już nie powtórzyła bo pomimo, że nie dotyczyło mnie to bezpośrednio to bolało mnie niezmiernie! Mam nadzieję, że wszyscy blogowicze wyciągną wnioski z tego co było i nie pojawią się tu żadne brzydkie słowa i szykany.
Popieram Cię, Adminko. Ale i tak słowa uznania dla Almateji i Pegazowatej za to, że miały odwagę przyznać się do czynów przed całym blogiem.
Mam nadzieję, że inne trolle wezmą z nich przykład. Oczywiście ja nie mam już od wczoraj do nich żalu. Wierzę, że przeprosiny są szczere.
Liczę też, że będziecie wysyłać swoje prace i oceniać prace innych, bo przecież głównie chodzi o to tutaj na blogu.
Jak dla mnie- nie ma problemu. Wybaczam i o sprawie zapominam. A reszta trolli… niech się utopić idą 😛
No comment in this comment
NIE, NIE, NIE I JESZCZE RAZ NIE!!!!!!!! NO DOBRA MOŻE I NAMIESZAŁYŚCIE, ALE CZEMU OPUSZCZACIE CHATA?!!!!! PEG, HELOŁŁŁŁ? OGARNIJ SIĘ!!!!!!!! OBYDWIE SIĘ OGARNIJCIE!!!!
Winy zapomniane grzechy odpuszczone. Boginka chyba się ze mną zgodzi. Więc nie opuszczejacie czatu. Fajnie się z wami pisało kiedy wam nie odwaliło Ale teraz wszystko już w porządku
Popieram w 100%
I oczywiście, jak zwykle, niewinna Eirena jest poszkodowana. Bo przecież, ona nikogo na Facebook’u czy chacie nie obrażała.
Ona wcale nie rzuca przekleństwami na prawo i lewo.
Nawet tu, obraża innych.
O ile mnie pamięć nie myli, to czat miał służyć do poznawania innych, a nie być siedliskiem zakompleksionych osób.
O widzę, że Thalia bądź Sarafine Ci wszystko wyjaśniły? To, że same zaczęły dokuczać w dość raniący sposób mnie to przecież szczegół, nie? A memy typu: stwierdzam zgon, bo Eirena są oczywiście w porządku Twoim zdaniem? Nazwanie Boginki „mendą” jest spoko? Na fejsie napisałam tylko raz jeden notatkę. To, że one to przeczytały i odebrały jako, że do nich to nie moja sprawa. Nie było tam żadnych wskazówek o kogo chodzi. Ale ty wiesz lepiej, no tak. Ale spoko, mam już dość całej sytuacji. Przeprosiłam szczerze, ale to, że one maja to w odbycie to ja na to nic nie poradzę. Do tego używanie mojego prywatnego zdjęcia- też Twoim zdaniem spoko? Nie martw się ja odchodzę. I co do zakompleksionych osób, cytat Sarafine:
Czemu ty nie hejtujesz. To nic złego.
Mamy gdzieś jak nazywa się nas trollami.
Z Kopernika się śmiali, a zmienił śmiat.
Btw, hejting to tylko rozrywka jak się nam nudzi.
Czujesz adrenalinę, serio
Jeśli Twoim zdaniem hejterstwo jest spoko, to już Twoja osobista sprawa. I żeby nie było, ja nie mam żalu do Peg i Almatei. Je w sumie też miałam przeprosić, ale przez wizytę w szpitalu mi to z głowy wyleciało. Ale je przepraszam, jeśli podczas naszych kłótni poczuły się dotknięte którymś z moich komentarzy.
To, co Thalia czy Sarafine robią, to inna sprawa.
Chodzi o to, że obrażasz kogoś, a kiedy ten ktoś Ci odpowiada, nawet uprzejmiej niż Ty, to go zgłaszasz i udajesz niewinną
Ale Eirena, nie bierze odpowiedzialność za to jak co kto to zrozumie tylko za to co napisała a to różnica.
Eirena tak się bawisz? Mam ja dawać cytaty tego co TY pisałaś?
Jak kłamałaś, straszyłaś i spiskowałaś? Mam screeny, cytaty.
Co tylko Ci się zamarzy.
Ogarnij się dziewczyno, jak nisko się staczasz wklejając fragmenty prywatnych rozmów. Tracisz godność.
Moje ataki na Ciebie rozpoczęły się jak zobaczyłam jak się puszysz niczym paw na czacie kilka mies. temu.
Btw, wszystko co do Ciebie pisałam, było ściemą.
Nie mam dużo rodzeństwa. Tylko brata. Też Cię nienawidzi, a często jest jako anon na blogu i czyta twoje rozmowy.
Przestałam Cię atakować (i jako anon i jako ja.) jakoś we wtorek, ale jesteś tak przymroczona dumą, że nie zauważyłaś.
Dziękuję za uwagę.
Eirena, ja nawet nie mam gadu-gadu Ovieca, a rzadko spotykam go na czacie, więc nie wymyślaj historii, że mu „wyjaśniałyśmy” cokolwiek. Te wszystkie „raniące” wg Ciebie rzeczy robiłyśmy po tym, jak Ty nas pierwsza zwyzywałaś. Nie pamiętasz już, jak pierwsza do mnie i do Sary napisałaś na czacie, że jesteśmy dziwk**i przy wszystkich, publicznie? Wtedy nawet nic Ci nie robiłyśmy, a Ty potrafiłaś tak nas zmieszać z błotem! Pierwsza zaczęłaś się w stosunku do nas prymitywnie zachowywać, a z kolei my odpłacamy pięknym za nadobne, więc nie dziw się skutków.
Hmm… ,, Przeprosiłam szczerze, ale to, że one maja to w odbycie to ja na to nic nie poradzę.” Ja jakoś nie usłyszałam ani razu jakiegoś „przepraszam” od Ciebie. A tym bardziej szczerego.
Oczywiście POPIERAM obydwie wypowiedzi Ovieca.
Pozdrawiam, Thalia :*
PS. I oczywiście popieram Sarę i jestem w posiadaniu screenów, które wpływają na Twoja niekorzyść.
JEŚLI SIĘ NIE USPOKOICIE TO ZARAZ ZACZNĘ BLOKOWAĆ KONTA, NIE ZWRACAJĄC UWAGI NA TO KTO ZACZĄŁ I W JAKI SPOSÓB TO ZROBIŁ!
JEŚLI DALEJ TO BĘDZIE WYGLĄDAŁO TAK JAK WYGLĄDA TO JA ZABIERAM MANATKI I WYNOSZĘ SIĘ STĄD!
TAK LUBICIE SIĘ NAWZAJEM RANIĆ I PRZY OKAZJI MNIE RÓWNIEŻ?
STARAM SIĘ JAK MOGĘ ŻEBY KAŻDEMU NIEBA PRZYCHYLIĆ, ŻEBY BLOG BYŁ FAJNY, ŻEBY ZAŁATWIĆ WAM OBÓZ HEROSÓW Z MASĄ ATRAKCJI I NAGRÓD, A WY TAK MI SIĘ ODPŁACACIE? TRACĘ JUŻ SENS ROBIENIA CZEGOKOLWIEK ;(
Chyba należy sobie pierw wszystko wyjaśnić, żeby dojść do porozumienia?
Tak, ale nie koniecznie tu – na blogu, Thalio.
Może tak skończycie?
Skończcie kłótnie powiedzcie sobie co chcecie na GG a nie w komentarzach!
Na gg blokuję Eirene.
Dobra nie wiem co o tym sądzić… podpisuje sie pod dwoma powyższymi komentarzami bo to nie jest już ani śmieszne ani ciekawe tylko żenujące.
Zgadzam się w 100 procentach z przedmówczynią tzn. Clarisse XD.
ZAŁATWCIE SOBIE PRYWATNIE WSZYSTKIE SPRAWY, WYJAŚNIJCIE CO KTO MA I DO KOGO I NIE WCIĄGAJCIE W TO POZOSTAŁYCH BLOGOWICZÓW! JA JUŻ NAPRAWDĘ NIE MAM SIŁY I OCHOTY NA KOLEJNE BEZSENNE NOCE I NERWY BO MNIE TO DO GROBU WPĘDZI I WTEDY TO JUŻ BLOG SAMOISTNIE UMRZE!
ZASTANÓWCIE SIĘ CO DO SIEBIE PISZECIE BO NIE WIEM CZY WIECIE, ALE SZYKANOWANIE JEST KARALNE!!! A WIDZIAŁAM, ŻE POTRAFICIE TAK SOBIE „SŁODZIĆ”, ŻE TO LUDZKIE POJĘCIE PRZECHODZI. KTOŚ CHCE W POPRAWCZAKU WYLĄDOWAĆ? JA SIĘ W DONOSY BAWIĆ NIE BĘDĘ, ALE JAK KTÓRYŚ Z RODZICÓW PRZECZYTA CO WY SOBIE WYPISUJECIE TO SIĘ MOŻE ZEZŁOŚCIĆ I ZGŁOSIĆ SPRAWĘ NA POLICJI! TAK WAM SPIESZNO DO BYCIA KARANYM? A MOŻE CHCECIE JAKIŚ POPRAWCZAK ZWIEDZIĆ?
PRZEPRASZAM ZA MOCNE SŁOWA, ALE JUŻ NAPRAWDĘ BRAKUJE MI SIŁ I TYLKO CIĄGLE PŁACZĘ PRZEZ WAS BO W WAS WIERZYŁAM I WAM UFAŁA, A WY MNIE TAK ZWIEDLIŚCIE…
Rany, tyle zamieszania o jeden SPAM? Przecież chyba znacie się w rzeczywistości, możecie to sobie wyjaśnić, albo na jakimkolwiek innym portalu takim jak np. Facebook, NK, GG, ale musicie zaśmiecać nasz blog? Przecież on jest o książkach Ricka Riordana, a nie o kłótniach! I ja szczerze mam już tego dosyć. Koniec przekazu.
Oficjalnie przeprosiłam wszystkich z Pegazowatą i miałyśmy nadzieję, że to zakończy kłótnie etc. A tu taka suprajs ;D
Chciałam napisać to samo. Przepraszając miałyśmy nadzieję, że sprawa ucichnie, a nie wzbudzi jeszcze więcej konfliktów.
Baterfaju, może zalogujesz się na chacie, co?
Piękny baterflaju*, jak już. I niestety, ale odeszłam i nie piszę już na chat’cie od wtorku i jestem z siebie dumna. Teraz rozwijam się twórczo i nikomu przy tym nie przeszkadzam.
Pani daruje. :d
Pfff, ta pani niczego nigdy nie daruje, sir.
Ja… Nie wiem co powiedzieć… Nie spodziewałam się, że dojdzie do tego, że pod przeprosinami tak się wszyscy kłócą…
Osobiście przepraszam jeśli KIEDYKOLWIEK i KOGOKOLWIEK uraziłam i przyjmuję przeprosiny za te słowa tak dla mnie raniące… Podziwiam Was, że przyznałyście się do tego i przeprosiłyście publicznie.
Co do reszty:
Załatwcie to prywatnie… Ja naprawdę mam dość tej wrogości widocznej na pierwszy rzut oka…
Dobrze, że ja rzadko wchodzę na chat i się w to nie mieszam… Zgadzam sie z Adminką, Pallas Ateną i Boginką! Hejtowanie tylko prywatnie! Wstyd mi za Was….
Też myślałam z Peg, że jak przeprosimy to się wszystko uspokoi…
Nie kłóćmy się!!! Błagam. Admnika jeszcze zamknie bloga i co wtedy… Nikomu nie odważę się pokazać w realu moich opek… Was nie znam w realu nie licząc nowej użytkowniczki Chloris… Jesteście dla mnie wszyscy bardzo mili i mnie szanujecie (zresztą ze wzajemnością). To tutaj nauczyłam się tak twórczo pisać wiersze i opka…
Nie zatruwajmy kłótniami naszej Riordanowskiej rodziny… Ucierpią na tym wszyscy, którzy przywiązali się do bloga… w tym ja, Pallas Atena, Reyna, Arachne, Boginka, Mela56, Annabeth1999, Myksa, magiap, Nyx, a przede wszystkim Adminka… i wiele, wiele innych. Nie kłóćmy się na blogu, to wszystko w końcu odbija się na ciężkiej pracy Adminki, jaką włożyła w ten blog… Doprowadza todo tego, że wszystko tu się sypie… nie zniszczmy tego azylu dla fanów twórczości Riordana…
Proszę.
Osobiście nigdy nie weszłam na chat (i nie chcę po tym co tutaj słyszę) i nie wiem co tam się takiego dzieje. Ale błagam zakończmy te spory… Doprowadzą w końcu do tego, że Adminka zamknie bloga. A tego przecież nie chcemy.
Przepraszam, że zrobiłam niektórym kłopot z czytaniem tak długiego komentu i z góry dziękuję, że go jednak przeczytali.
Pozdrawiam i mam nadzieję, że Adminka jednak bloga nie zamknie
Chione
Święte i bardzo mądre słowa Chione. Zgadzam się z tobą w 100%.