Od autorki: Uprzejmie informuję, iż nie odpowiadam za urazy psychiczne i fizyczne wywołane beznadziejnością tekstu- za to, że wysmarowałam to… coś… całkowitą odpowiedzialność ponosi Boginka, której z resztą rzeczony twór dedykuję.
Pamiętam córy Nocy
wyczesujące z czarnych włosów kaskady gwiazd
Pamiętam syna Mroku
jak wzywał umarłych na świat
Pamiętam śpiewy ognisk
Pamiętam szepty wód
Pamiętam jak się modlić
Pamiętam, kto mój wróg!
Pamiętam dzieci Słońca
próbujące ustrzelić wiatr
Pamiętam córki Wenus
z nich każda niczym kwiat
Pamiętam pieśni lasu
Pamiętam tańce driad
Pamiętam Pana Czasu
Pamiętam, kto dziś padł!
Pamiętam córy Ziemi
siedzące pośród zbóż
Pamiętam w wodzie cienie-
to włosy syna Mórz
Pamiętam tamtą niemoc
Pamiętam tamten ból
Pamiętam wielką przemoc
Pamiętam, kto mój król!
Dziś szyby gwiazd pobite
Dziś w ogniu czerźnie kwiat
Dziś kto padnie zabity
nie ma już szansy wstać!
Dziś strzelcy mierzą w gardła
Dziś bitwa jest wśród zbóż
Dziś woda nie jest czarna-
ma kolor krwawych róż!
Nie chcę już nic pamiętać
Nie chcę już wiedzieć nic
Chcę już tylko czuć przestać…
-Więc giń, herosko, giń!
zapewne w przyszłości będziesz pisać wiersze zawodowo a ten tu to porostu CCCCCCCCCCUUUUUUUUUDDDDDDDDDDOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :):):):)
To jest…. BOSKIE! Czytając ten wiersz miałam wrażenie jakbym czytała dzieło doświadczonej pisarki… Pisz więcej wierszy! 😉
Po prostu nie wiem, co powiedzieć, zatkało mnie. Wiersz jest najpiękniejszy, jaki w życiu widziałem. Pisz dalej wiersze, czekam na następne z niecierpliwością!
0.0 0.0 pprzeoraszamy aktualnie abonament jest niedostępny.
Przez ciebie mam kompleksy w pisaaniuuuuu!! THIS IS BOSKIEEEEEEE!!!!!!!!! 😀
Urazy psychiczne i fizyczne? Niby po czym? To jest genialne!^^
W końcu coś opublikowałaś! Super! 😀 😀 😀 Piękny wiersz. 😀
„Poetycko by Arachne” i już wiadomo czego się spodziewać.
Wiersz jest absolutnie wspaniały 😛
Jeśli już mają wystąpić urazy fizyczne i psychiczne po przeczytaniu, to chyba tylko z zachwytu. 😀
Arachne!!! Jesteś geniuszem!!! Nie wiem, w jaki sposób można mieć taki talent do pisania, nie tylko opek, ale i wierszy!!! Podziwiam Cię! Serio!!! Pisz jak najwięcej takich cudów zesłanych z niebios!!! 😀
Dokładnie Nano! A co do wiersza to jest najlepszy ze wszystkich jakie czytałam na tym blogu! Po prostu genialny Możesz stwierdzić, że przesadzam, ale lepiej mi się czytało to niż Pana Tadeusza na polskim! 😀
Nie no po prostu geniusz i jak tu wysyłać swoje marne w porównaniu do tego wiersze? Czekam na twą książkę z wierszami.
Ps
Skomciała byś mój wierszyk wczorajszy?
Pozdrawiam,
Annabeth1999.
Chyba nie potrzebujesz naszej oceny ??? Prawda ??? Mam nadzieje, że wiesz, że CUDO, które napisałaś jest CUDEM i nim pozostanie 😀
Kocham ten wiersz, WSPANIALE piszesz! ^^ KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM!!!
Cudowne. I nic więcej nie powiem, bo moje dwa idiotyczne „dzieła” są kitu przy tym cudzie. Nie wiem, czym zasłużyłam na tę dedykację 😀 Zwaliło mnie z nóg 😀
Ten wiersz jest fantastyczny!!!!!!!!!!! Jesteś lepsza od Adama Mickiewicza [skutki uboczne, tygodniowego omawiania na polskim, ballady Świteź, owego (świętej pamięci) pisarza] ;). Ja dla mnie wiersz jest wystrzałowy :D.
Jak możesz za to przepraszać? To jest niesamowite.
Wszystko jest doskonale zgrane…
No… niezgorsze. Ładne. Pisz dalej Archane Niech Cię 💡 oświeci
wiesz co albo ja mam coś z głowom albo to bardzo DOBRY wiersz
😀
WOW… Tylko tyle można powiedzieć.
Stanowczo za dużo talentu jak na jedną osobę.
I skoro już ten talent masz, to nie bądź tak… podejrzanie skromna (patrz: nota od autorki)
mogę użyć części wiersza w opowiadaniu? Prooooosze . jest tak cuuudowny, że musiałam odczekać trchę czasu po przeczytaniu, żeby mi mowa wróciła
Jak chcesz, to bierz. Tylko nie dziw się, jak:
a) społeczność blogowa zacznie rzygać na widok mojego… czegoś
b) moi… „znajomi” (drechozole) zaczną się przypierniczać i pisać Ci „miłe” komentarze (składające się z przekleństw z błędami ortograficznymi).
Jeśli akceptujesz to ryzyko- proszę bardzo, bierz.
Oj Arachne, nikt nie zacznie rzygać Mnie się Twój wiersz podobał, ale widzę, że masz jak na razie w pisaniu wierszy niską samoocenę.
Wow! Naprawdę dobry wiersz. Peen dramatycznych emocji. Nigdy w życiu bym nie napisala czagos równie dobrego!