Dla Chione, Nyx i Almateji. Sorry, że mnie tak długo nie było. Haha, dedykacje dla Chione, mi chyba weszły mi w nawyk.
Dziś jest ten dzień. Bitwa o sztandar. Cieszę się ogromnie, bo jestem pewna, że wreszcie zmiażdżymy domek Aresa i zwyciężymy.
Wstałam i ubrałam się szybko, gdyż zamierzałam dzisiaj poćwiczyć z Susan i Annabeth. Już wychodziłam na śniadanie, gdy przypomniałam sobie, że ja jako grupowa zaprowadzam jeszcze Milie i Mike’a na śniadanie. Zauważyłam, że właśnie wstali, więc najbardziej władczym tonem na jaki mnie było stać powiedziałam:
-Chodźcie, dzisiaj pójdziemy na śniadanie wcześniej, żebym mogła was potem przygotować, na dzisiejszą bitwę o sztandar.- po czym uśmiechnęłam się co chyba zepsuło cały efekt.
-No, ale przecież ta bitwa to przecież zabawa, prawda?- spytał zdziwiony.
-Cóż dla was to będzie walka o przetrwanie, bo Clarisse właśnie wróciła do obozu.- śmiałam się w duchu, gdyż nie mogłam sobie wyobrazić Mike’a walczącego z córką Aresa właśnie.
-Idziemy na śniadanie?- zapytała Milie, która podczas naszej rozmowy zdążyła się już przygotować, była wyraźnie znudzona.
-Tak, zaraz wyjdziemy.- powiedziałam do niej, po czym zwróciłam się do Mike’a.- Daję ci dwie minuty.- zakończyłam. Wczoraj odkryłam mianowicie, że potrafi on zrobić coś z prędkością światła, jeśli chce. Był to jeden z licznych darów, którymi obdarowała nas mama.
Po dwóch minutach wyszliśmy z domku. Powiedziałam do nich:
-Na dziś zaplanowałam ściankę wspinaczkową, a po obiedzie powalczymy sobie troszeczkę.- stwierdziłam dumna z tego, że potrafię wszystko tak świetnie zaplanować.
Gdy doszliśmy do stołówki, panował tam wielki gwar. Nagle zobaczyłam co było jego przyczyną. Percy miał niebieskie włosy. Tylko dlaczego?- zastanawiałam się. Wszystko stało się jasne, gdy Chejron zabrał głos:
-Herosi! Dziś dołączyła do nas 11-letnia Rue, córka Posejdona. Rozmawiałem dziś z jej ojcem, który powiedział, że włosy jego syna zrobiły się niebieskie, gdyż spotkał swoją siostrę, córkę oceanu.- zakończył.- To minie po tygodniu.- Percy westchnął z wyraźną ulgą.
Rue usiadła przy stoliku Posejdona, a ja spytałam Chejrona:
-Czy ona mogłaby dołączyć do naszej drużyny, podczas treningu? Pytam, bo moje rodzeństwo, też jest początkujące.- zakończyłam.
– To świetny pomysł. Tylko zabierzcie ze sobą Percy’ego, dobrze?- zakończył.
-OK.- odpowiedziałam.
Godzinę później wszyscy byliśmy na ściance. Wszyscy to znaczy: Ja, Milie, Mike, Percy, Rue, Susan i Annabeth.
-Zaczynajmy. Trzy, dwa, jeden i start. –powiedziałam.
Trening minął w świetnej atmosferze. Na górze pierwsza była Rue, czego się nie spodziewałam. Poszliśmy na obiad. Zjadłam kurczaka. Szliśmy na trening. Powitała nas Annabeth:
– Fajnie, że jesteście. Podzielimy się na dwie grupy. W pierwszej będą: Magie, Susan i ja. W drugiej zaś: Rue, Percy, Milie i Mike. Ok, zaczynajmy.- skończyła z uśmiechem. Podeszłyśmy do niej. Najpierw zrobiłyśmy rozgrzewkę, a potem zaczęliśmy walczyć. Trening upłynął mi bardzo szybko. Gdy szliśmy do domku Milie powiedziała:
– Jeśli taka będzie bitwa o sztandar, to ja nie mogę się już doczekać.
– Tak, będzie bardzo podobnie.- odpowiedziałam jej, po czym wyszliśmy na kolacje. Była wyśmienita, Czekaliśmy już na Chejrona i bitwa miała się rozpocząć.
Mam nadzieję, że wam się podobało, Pozdrawiam Annabeth1999.
AKCJA GNA GNA GNAAAAA!!!! ZBYT SZYBKOOOOOOOOK! Ale fajnie ze córka Posejdona ma
Na imię Rue
^.^ igrzyska śmierci huh?
PS; dzięki za dedykacje
Sorry, że takie krótkie, ale chciałam umieścić bitwę o sztandar dopiero w następnej części.
Pozdrawiam,
Annabeth1999
zwięzłe i treściwe
Fajowe!!
Dzięki wam Nateno, artemis435i Nyx ,tak to nawiązanie do igrzysk bo byłam na nich ostatnio w kinie
Odrobinkę przykrótkie, ale bardzo fajne! Annabeth1999 nastąpiła kolosalna poprawa w twoim stylu!!! Teraz jest lekki i przyjemny, chodź jeszcze musisz trochę potrenować 😀 Jest naprawdę EXTRA.
Życzę wesołych świąt i dużo weny
Boskie :). Dzięki za dedykację :D.
Dzięki Reyno i Chione.
Nawzajem wesołych świąt,
Annabeth1999.
Super Może akcja biegnie trochę za szybko i długość doprowadziła mnie do szaleństwa, ale dzięki temu mam większą ochotę na kolejną część
Wesołych Świąt
Dzięki Artemiteno.
Nawzajem,
Wesołych świąt,
Annabeth1999.
Fajne
Nieźle, nieźle… Idzie Ci coraz lepiej 😀 Percy w niebieskich włosach jest the best ^^
Akcja gna! Długość zabija!