Obiecywana niespodzianka 😀 Z góry przepraszam za wszystkie błędy (na pewno jakieś są, Word 2007 nie poprawia ich -.-) i niedogodności. Napiszę CD, jeśli wyrazicie taką chęć w komentarzach pod opowiadaniem. Pisane w głębokiej depresji m.in. z powodu odcięcia internetu na długi czas. NIE JEST TO PLAGIAT ŻADNEGO OPOWIADANIA.
PS: Skarg o depresyjne zachowania bohaterów nie przyjmuję. Za to skargi o błędy KAŻDEGO rodzaju i niezgodności z książką są bardzo mile widziane.
Mam nadzieję, że długość Was nie zrazi
Życzę miłego czytania.
Boginka
Prolog
Dla Myksy
Czym jest walka na śmierć i życie?
Czym jest walka o przetrwanie?
Czym jest zdrada przyjaciół i rodziny za cenę ich życia?
Czym jest opętanie, przez coś niemożliwego, władców świata?
Bogowie od tysięcy lat trwali i rządzili światem. Mieli wzloty i upadki, ale zawsze wygrywali. Aż do teraz.
Mieli herosów, dzieci swoje i śmiertelników, łączniki między nimi… Ale heros to potężna broń. Źle poprowadzona, może zniszczyć wszystko. Gdy niepowołane ręce przejmą sznurki marionetek, całe przedstawienie zostanie zniszczone.
Heros zbuntował się, uległ podszeptom wrogów swych rodziców. On chciał rządzić.
A bogowie tego się nie spodziewali. Który rodzic zniszczy swoje dziecko? Oni to wykorzystali.
Na świecie trwa bratobójcza walka między ludźmi, bogowie są bezradni, a herosi rosną w siłę. Chaos ogarnia świat, a jedyną nadzieją jest walka z własnymi dziećmi. Sojusz między bogami. Walka na śmierć i życie.
Igrzyska. Igrzyska Rozstrzygające. Igrzyska Śmierci.
Zwycięzca może być tylko jeden.
I będę nim ja.
Jej… (siedzę z rozdziawionymi ustami przed kompem) Super się zapowiada, czy masz pisać ??? TAK, SZYBKO ;)) Widzisz jesteś tym filarem bloga ;))) (PIERWSZA) ;D
Ale to jest świetne, nie wiem jak inni, ale ja na pewno chcę CD. Jak najszybciej. Błędów nie zauważyłam.
[Bezmyślnie gapi się w monitor laptopa, wciąż próbując dojść do siebie, po przeczytaniu tego cuda]. OMG. O.O To było… to było… NIEZIEMSKIE. 😀 Zatkało mnie po prostu. Masz talent do pisania. Bardzo wielki. Widać to w każdym Twoim opowiadaniu. I nie, nie przesadzam, ani nie próbuję zrobić Ci przyjemności, ani nie okłamuję siebie. Ja tylko mówię prawdę, którą wcześniej już wypowiedzieli inni blogowicze w swoich komentarzach, tyle że każdy wysłowił się inaczej. I powtarzam po raz pięćdziesiąty: Twoje opka WYMIATAJĄ!!! 😀 A fabuła jest strasznie ciekawa i oryginalna. Jeśli mi nie wierzysz, patrz powyżej na komenty innych. To tyle ode mnie. 😀 Teraz jedyne, co pozostaje Ci do zrobienia, to napisanie CD. 😀 To Twój obowiązek. 😀 😀 😀
Rozumiem, że krótszego się napisać nie dało? [sarkazm godny Adiego] Bo mnie to, kurka wodna, zafascynowało, a jest trzy sekundy i ŁUBUDUBU, koniec… CHCĘ WIĘCEJ!!!
Cóż.
Zacznę od tego, że wcale nie musiałaś dodawać, że „to nie jest plagiat żadnego opowiadania”, bo równie dobrze, a nawet bardziej, można oskarżyć dowolne opowiadanie, o plagiatowanie „Percy’ego Jacksona”.
Idąc dalej. z przykrością muszę stwierdzić, że to zupełnie nie wygląda, jak prolog.
Wielka interlinia, podczas czytania, naprawdę nie jest przyjemna.
To chyba, o tekście wszystko.
A teraz fabuła.
Heros, który wywołał tą wojnę, musiał się nawdychać kleju, żeby wytaczać wojnę nieśmiertelnym. Do tego, myślał „Och, Kronos to taki miły pan po czterdziestce, na pewno da mi władzę nad światem, przecież nie mógł by mnie wtedy zabić”.
no i, zachowanie bogów – prędzej, Zeus by pozabijał dzieci Hadesa, Hades dzieci Posejdona itd (na końcu by zapewnie walczyli ze sobą, ale mniejsza o to).
Opowiadanie może wyjść na prostą, chociaż rysy na fabule pozostaną.
Co do kontynuacji – jak kontynuujesz, to fajnie, chociaż sądzę, że spod Twojej klawiatury wyszły lepsze serie.
Na koniec, mała wiadomość dla troll’ów:
Nie uważam siebie za „geniusza pióra”, tylko realistycznie oceniam to opowiadanie.
Nie uważam, że mógłbym napisać „superhiperlepsze”. a ten dopisek jest po to, żeby zaoszczędzić SPAM’u pod tym opowiadaniem.
Oviecko, rozdział 1 jest zupełnie o czymś innym 😀 Wiem, że za krótkie, ale gdy było połączone z pierwszym rozdziałem, to razem było 8 stron… A taka długość tylko odstrasza. CD powinien pojawić się jutro, bo wysyłałam to w jednym meilu 😉 Tak jak Historia nie ma końca.
O bogach i wojnie o wiele więcej będzie w drugim rozdziale, który wczoraj wysłałam 😉
A ja napiszę, że jest zajemegasuperextra cudowne, bo to po prostu prawda. ^^ Mi się podoba i to bardzo. 😀
A Oviec jak zwykle się czepia. Nie mam nic do zarzucenia, oprócz kilku powtórzeń. Jednakże jeszcze się do „Igrzysk” nie dopchałam więc proszę bez spojlerów! Boginko, kocham wszystkie Twoje opowiadania! I tak, powtórzę się, chcę kolejną część!
Zapowiada się genialne, ale długość powalająca.
JA CHCIEĆ CD!! Nie wiem za bardzo dlaczego, ale mnie wciągnęło i już 😀
jest super zwięzłe i treściwe ;D
Kochanie, nie rozklejaj się tylko pisz! <3 Kocham i czekam na cd!
Masakryczne ale w dobrym słowa znaczeniu ;). Bardzo dobrze wczułaś się w postać i świetnie pokazałaś emocje. Niesamowite.
NIESAMOWITE!!!
Chione chcieć więcej!!!
😉
Krutkie ale BARDZO fajnie napisane. 😀
Pokazałaś klasę Boginka:D
Z poważaniem Bobaspo z „Boskiego chatu”
😀
A słowo krótkie pisze się przez ó, a nie przez u, Priamie. Taka mała uwaga, żebyś nie zawalił najbliższego dyktanda :).
Tekst świetnie wpływa na wyobraźnię. Przypomina haiku i całe szczęście, że nie jest opowiadaniem. Oby tak dalej.
Perses łał. Cóż za miła odmiana. No. Może być. Tyle.
tekst trochę jak z początku war stars :p już lece czytać kolejne