Apollo
Fraszka, wierszyk
(zwijcie to jak chcecie)
Z dedykacja dla każdej osoby, która kiedykolwiek napisała wiersz.
Apollo
Apollo flirciarzem jest nie z tej ziemi,
i mistrzowsko gra na cytrze,
nic tego nie zmieni.
Przyjaciela w Hiakantosie chcieć bardzo miał,
Lecz go dyskiem poturbował
Zerfirek się wkurzył Apollo oburzył.,
nic już czekać, uciekać
Po chłopaku tylko kwiatek został a Zefrek załamał i tak już ostał.
Apollo to łucznik co się zowie
w dziesiątkę trafia zawsze
ma zmysły chyba sowie
Apollo wyrocznie Delf w sobie nosi
z dymu zielonego węża,
który przepowiednie głosi
Nie ma sensu dłużej czekać i ten wiersz dalej rozwlekać
ja z apollem żegnam was
więc herosi na nas czas
Pierwsza1 Ten wiersz wydaje mi się lepszy od ostatniego. 1 linijka bardzo pasuje do Apollina…
naprawde bardzo fajne 😀
fajny
Widać, że jednak powstaje jakaś seria. 😉 Wiersz jak zwykle świetny, naprawdę, podziwiam Cię za pisanie poezji, bo to trudna sztuka. 😉 Serio, to jest wspaniałe. Mam nadzieję, że będziesz nadal pisaćtakie cudne wiersze o bogach.
Extra. Lekki, przyjemny, zabawny, z dystansem. Godny Apolliona 😉
Całkowicie zgadzam się z Carmen.
Jak dla mnie jest o niebo lepszy od ostatniego (bez obrazy), ale kim ja jestem, żeby to oceniać? 😉
Fajny 😀 Ciekawy… Oczywiście CZEKAM na następny 😀
Ja kocham Artemidę, dlatego poprzedni wiersz bardziej mi się podobał, ale ten jest też wspaniały! 😀
Nich tytułowy Apollo nie skąpi Ci weny i dzięki za dedykację 😀
Bardzo fajny wierszyk 😀 ;).
Bardzo fajny
Dzięki wszystkim
Fajny. 😉