Wiem, że za krótkie, ale to tylko próba. Napiszę dłuższe jeśli będziecie chcieli. Dedykuję to opko Chione i Pallas Atenie.
(Prolog)
Patrzyłam w ciemną noc. Zastanawiałam się, czy moja mama, gdzieś tam jest. Nie wiedziałam tego. Byłam zdołowana. Teraz trochę o mnie. Mam 12 lat, brązowe włosy i niebieskie oczy. Moje oczy mają pewną właściwość, mianowicie widzę w ciemności, lepiej niż w słońcu. Aha i jeszcze jedno byłam heroską, a w tym roku, miałam pojechać na obóz herosów, już po raz drugi. Niestety, mimo tego, nadal nie wiedziałam kto jest moją matką.
Rozdział 1
Cześć jestem Magie Night i chodzę do szkoły w Nowym Jorku na Manhatanie. Mam ADHD i dysleksję, zresztą jak chyba każdy heros. Moją najlepszą przyjaciółką jest Susan, córka Nike, oczywiście też jest heroską. Był ostatni dzień szkoły. Dzisiaj razem z Susan jedziemy na obóz herosów. Bardzo się cieszę. Jeszcze tylko 5 minut i koniec ceremonii rozdawania świadectw. 4minuty, jeszcze chwila. 3minuty, tylko trzy minuty i koniec tak! 2 minuty, to tylko 120 sekund. 1 minuta, pół i …tak! Koniec!
Jadę na obóz! TAK, TAK TAK! Wakacje się zaczęły.
*
Wpadłam do domu jak burza, wzięłam walizkę, powiedziałam tacie cześć i wybiegłam. Taksówka z Susan w środku właśnie przyjechała pod mój dom.
W 30 minut, znalazłyśmy się na Long Island, gdzie już czekał komitet powitalny.
Powiedziałam :
– Witaj Chejronie.- powiedziałam szczęśliwa, że znów jestem w tym wspaniałym miejscu.
– Cześć Magie, przyjdź do Wielkiego Domu proszę, mam Ci coś do powiedzenia.- powiedział z uśmiechem.
– OK.- odpowiedziałam mu ciekawa co się stało.
W Wielkim Domu wszyscy patrzyli na mnie, gdy Chejron powiedział:
– Mieliśmy wiadomości od twojej mamy, Magie, przyjdzie dziś tu osobiście na twoje urodziny, aby Cię uznać.- wyrzekł, a mnie opadła szczęka.
CD będzie jeśli chcecie
Mam nadzieje, że wam się podobało.
Pierwsza!!!!!!!!!
Dziękuję za dedykę. Bardzo fajnie wyszło ci to opko :). I oczywiście, że chcę Cd :D.
Lekki chaos w szyku zdań, a akcja leci na łeb na szyję, ale zaintrygowała mnie. Nie lecisz po schemacie: dziwne dziecko- atak potwora- obóz- misja i jest to wielki plus dla opowiadania. Mogłabyś opisać, co prawda, wygląd ojca, jej pokoju, przyjaciółki, Chejrona i przebieg zakończenia roku, co znacznie wydłużyłoby opowiadanie i zwolniło by trochę gnającą akcję.
Pisz szybko cd, bo już się doczekać nie mogę jak rozwiniesz ten pomysł. Pisz szybko błagam! 😀
Dźenkóien sa dedygacien!!! xD
Wystąpiło trochę powtórzeń i fruwających po całym opku przecinków. Co do reszty, to zgadzam sie z magiap. Ale opowiadanie jest naprawdę ciekawe i marzę o CD. 😉 😀
Ok napisze jesli chcecie cd. Domuyslacie sie kim jest mamusia ?zobaczycie.
Moim zdaniem Nyks. 😉
Myślę, że akcja bez problemów prześcignęła by Concorde’ie. Ale nie ma się, co martwić. Trochę błędów interpunkcyjnych też się znalazło, ale przecinki to prawdziwa zmora. Zapowiada się ciekawie, czekam na CD.
Powtórzenia, akcja szybko leci, ale opowiadanie w porównaniu do mojego jest świetne.
Hmm…
Długość masakryczna, ale nie lecisz po schemacie
Muszę się zgodzić z poprzedniczkami – magiap, Pallas Ateną i Jez
Migrujące przecinki, powtórzenia, mało opisów i akcja gnająca jak stado orków z hobbitami na plecach 😀
Ogólnie lepsze niż „Siostra Annabeth” i czekam na CD 😉
Poprawa widoczna, nie jest jakoś tragicznie schematyczne, ale może zamieniłabyś niektóre powtórzenia na lepszą interpunkcję? Bo kilkakrotnie znalazłam przecinek, który przyleciał z kosmosu lub wręcz przeciwnie- bezskutecznie szukałam tegoż znaku. O powtórzeniach już Ci chyba kiedyś pisałam, toteż nie będę powtarzać (żeby niepotrzebnie Cię nie dołować). ALE jest kolejna sprawa, a mianowicie objętość tekstu. Ok, nie żądam czegoś długości „Zakonu Feniksa” (J.K. Rowling), ale naprawdę, mogłabyś nieco opowiadanie „rozepchnąć”- dać opisy miejsc (Czy sala szkolna była udekorowana? Uczniowie stali, czy siedzieli?), osób (tylko taka rada: najładniej „wyglądają” te „zakamuflowane”, typu: „Moja najlepsza przyjaciółka, Susan, już na mnie czekała, ze zniecierpliwieniem nawijając na smukły palec o pomalowanym na różowo paznokciu kosmyk swoich złotych włosów. Nie była zadowolona z mojego spóźnienia. „Następnym razem pojadę bez ciebie!”- bez słów groziło stalowe spojrzenie jej, zwykle tak łagodnych, niebieskich oczu okolonych długimi, jasnymi rzęsami.”), sytuacji (Jak wyglądało rozdawanie świadectw? Jakie miała oceny?) i uczuć (no dobra, to akurat w formie szczątkowej było), dobrym pomysłem są też komentarze (typu: „nienawidzę komunikacji miejskiej”, „już zapomniałam, jak wredne potrafią być dzieci Aresa”).
Serio, to Cię nie zje, a wredni ludzie (tacy jak ja) przestaną się czepiać i pisać dołujące, tasiemcowate komentarze.
Tak więc… POWODZENIA!
Oj Arachne, Arachne, nie wyszedł Ci jednak dłuższy komentarz…
To sam spróbuj napisać więcej niż jedną linijkę.
Łał, akcja pędzi jak oszalała ale co z tego jak całość wychodzi genialnie?! Chcę cd i to najlepiej niedługo…. 😀
Ja chce CD !!!!!!!
Mam nieodparte wrażenie, że ten tytuł jest podobny do mojego: „Syn Wiatru”, ale może to tylko wrażenie
Tu WIĘKSZOŚĆ tytułów jest tego typu („Córka/Syn kogośtam”).
akcja pędzi jak F1 , choć opko bardzo mi sie podoba 😀
Po tytule „Córka Nocy” spodziewalam się czegoś niezwykego, ale to shcemat. Akcja pędzi, prolog jest dugości komentarza.
Ale przynajmniej „dokleiła”tą pitkę do pierwszego „rozdziału”, a nie wysłała jako oddzielną część.
Świetne! Naturalnie, że chcę CD. Akcja pędzi trochę (bardzo) za szybko, ale tak to ok. 😀
Chce CD. Choc juz jest:-) Obiecalam to i przeczytalam Prolog mi sie bardzo podoba ;D A rozdzial 1 juz nie take bardzo… za szybka akcja i chaos….