Dedykacja dla Pallas Ateny, Annabeth1998 i Chione oraz dla wszystkich którzy przeczytali i ocenili pierwsze opko. Mam nadzieję, że to spodoba się wam bardziej.
Moją mamą była Artemis. Wiedziałam o tym. Trudno było w to uwierzyć, lecz… było to prawdą. Jak to możliwe? – pytali wszyscy. Sama tego nie wiedziałam. Aż do dzisiejszej nocy, której to odwiedziła mnie ona sama. Gdy tylko ją zauważyłam powiedziałam:
– Witaj o pani!
-Cześć córcia.- powiedziała i kontynuowała.-Proszę mów mi mamo.
-Dobrze-powiedziałam i dodałam szybko- mamo. Jak to możliwe, że jestem twoją córką?- zapytałam, chociaż wiem, że było to nietaktowne, ale ja po prostu musiałam ją o to spytać.
-Hmm. Opowiem ci o tej jakże pamiętnej nocy, w czasie której pokłóciłam się z Afrodytą. No więc to było tak. – zamyśliła się na chwilę i kontynuowała.- Zobaczyłam ją na randce z Aresem i zagroziłam jej, że opowiem o tym Hefajstosowi, jeśli nie przyzna, że ja jestem od niej ładniejsza.
-Co!???- zapytałam i zrobiłam wielkie oczy.
-Wiesz nie zależało mi na tym żeby to powiedziała, tylko na jej upokorzeniu. Nie zrobiła tego. Powiedziałam o tym Atenie, mojej najlepszej przyjaciółce. A ta wredna Afrodyta postanowiła nas ukarać. Rzuciła na mnie zaklęcie, przez które zakochałam się w twoim ojcu. Na niego też rzuciła to zaklęcie. Urodziłam Cię, lecz wtedy, kochałam go nadal. Wtedy uświadomiłam sobie, że zostawię go, aby nie robić Atenie kłopotów. To właśnie koniec tej historii.
-To smutne. Szkoda, że przez to nie będę taka sama jak inni herosi.-wydusiłam cała we łzach. Było mi smutno.- Czy będzie mi w takim razie dobrze, tutaj w obozie?
– Tak córeczko. – powiedziała.- Jeszcze dziś poproszę Chejrona, abyś wszystkie treningi miała z dziećmi Ateny, powinnaś się z nimi dobrze dogadywać. Jeść też możesz z nimi. Lub z Percym, albo z Groverem przy wielkim stole. Powodzenia mała, aha mam coś dla Ciebie.-powiedziała i wyciągnęła łuk i kołczan pełen lśniących, srebrnych strzał.- Gdybyś mnie potrzebowała…. To wystarczy, że wezwiesz Hermesa, a on powie Ci wszystko co będziesz chciała wiedzieć, lub mnie znaleźć. Pa pa.
-Pa mamo, aha dzięki za łuk.- powiedziałam przełykając łzy. Było mi bardzo przykro.
Obejrzałam się lecz jej już tam nie było. Położyłam się spać. Nie mogłam zasnąć. Bałam się co będę jutro robić i czy moi rówieśnicy mnie zaakceptują.
Na szczęście okazało się później, że mając za siostrę Ann, a za kumpli Percy’ego i Grovera nie można czuć się odrzuconym, nawet chłopak od Hadesa nie był dla mnie niemiły. Nazywał się Jake Star i ……..był śliczny. Lecz gdy opowiadałam wam o sobie nie wspomniałam o wyglądzie, no więc. Mam brązowo-złote włosy, niebieskie oczy i pełne usta. Najczęściej noszę krótkie dżinsowe spodenki i różnokolorowe T-shirty.
*
Dziś na kolacji siedziałam obok Annabeth, która przedstawiała mi po kolei swoje rodzeństwo i innych obozowiczów. Położyłam się do łóżka szczęśliwa. Lecz nagle ktoś wszedł do mojego domku. To była Annabeth. Powiedziała, że mam koniecznie wstawać, bo Chejron zwołał naradę grupowych. Nie wiedziałam jeszcze, że od jutra wcale nie będzie tak łatwo. A wszystkiego dowiedziałam się na naradzie, chodziło im o………..
Pierwsza! 😀 Hm, nie za bardzo przepadam za Artemidą, ale jeśli ma być najlepszą psia – psiółą Ateny, to Ci wybaczam. 😉 Akcja pędzi, nie powiem, ta rozmowa z Artemidą nieco za szybko przeleciała, ale oprócz tego to bardzo fajne. 😉 Będzie CD? Bo coś nie widziałam tych trzech literek…
Och, no i oczywiście thanx za dedykację!
Yyy… Czy dziecko Artemidy nie powinno mieć rudych włosów i trawiasto zielonych oczu, jak jego matka?
Poza tym wspaniałe! No, ale akcja trochę szybka i lekko chaotyczna. :-d
Rzeczywiście, akcja pędzi na łeb, na szyję. Kilka drobnych błędów, no i długość. Zdania nadal troszkę suche i proste, ale jest zdecydowanie lepiej. W porównaniu z poprzednim opowiadaniem, to KOLOSALNA POPRAWA. Oby tak dalej 😀
Nic specjalnego. Zero emocji. Nie ma klimatu. Jazda po schemacie. Postaraj się wlożyć w to więcej EMOCJI. No coz niezbyt mi sie podobalo, ale to tylko moje subiektywne zdanie
Fajne, ale nie ma w sobie emocji A nawet jeśli są to sztuczne. Akcja trochę za szybka, ale ogółem mi się podobało. CD ma być wysłany jak najszybciej, ale z małymi poprawkami 😉
KOBIETO to ma zero emocji. Ta opowieść Artemidy to jakiś suchar. Strasznie słabe i TAK SCHEMATYCZNE!!! Ten chłopak od Hadesa z nią będzie. Ona uratuje świat przed czymś. Zostanie bohaterka a nawet bogiem!!! NUDA!!!
Co do Artemidy. Ona nie może mieć dzieci. Przysieka na STYKS!!! Tak samo nie ma dzieci Hestii. (ja mam pomysł na to ale nie powiem)
2- a nawet 1+ za nie słuchanie moich rad ta cześć jest o wiele słabsza i jeszcze głupsza
Sog
Ps.
Jak coś to mogę pomóc. Moje gg to 38049539 a mail to sog13@op.pl .
Drętwe to opko. I sztuczne. Sabe.
Akcja pędzi bardzo szybko i trzeba się dobrze wczytać, aby wszystko zrozumieć, tak poza tym nie mam zarzutów.
Zatkało kakao. Fenomenalne, fantastyczne i genialne. Dzięki za dedykę ;). 😉 😀
Czy czytałaś inne opowiadanie? Bo ja mam całkowicie inne odczucia. On musi zrozumieć, że słabo pisze i musi się DUŻO ćwiczyć.
Popraw się!
Tańce za wszystkie komenty.
Sory chciałam napisać thanx