Here I am
Uciekałam. Tylko tyle byłam w stanie powiedzieć.
Goniło mnie COŚ. Coś strasznego. Musiałam od TEGO uciec. Chociaż wiedziałam, że nie mam żadnych szans. Moją głowę zaprzątały różne dziwne myśli. Czy to co powiedział mi pan Cierniak, to była prawda? Uciekałam od niedoszłego dyrektora mojej szkoły. Myślę, że niedługo nie będę mogła nazwać jej ‘moją szkołą’. Byłam pewna. Ale to nieważne.
Biegłam, jak mogłam najszybciej. Czułam, że muszę znaleźć się gdzieś indziej, gdzieś daleko. Wyspecjalizowałam się w ucieczkach. Zazwyczaj to mi dokuczano w tym przytułku dla obłąkanych. Zawsze umiałam znaleźć jakiś kąt, gdzie mogłam spokojnie przeczekać przerwę. Był to jakiś kącik w bibliotece, lub wysokie drzewo. Dopiero kiedy znalazłam się w bezpiecznym miejscu, umiałam cieszyć się z życia.
Ale o czym ja myślę? Muszę biec. Nie mogę się poddać. Nigdy. Gdybym przestała uciekać, byłabym słaba. W moim świecie nie mogę być słaba. Prawda jest taka, że jeżeli się zatrzymam, zginę. Zostanę zabita.
Cała moja walka nie może pójść na marne. Moje cierpienie. Muszę walczyć. Dla mojej rodziny. Lub tego co z niej zostało. Mój brat i ciotka, która nas wychowała. Mój brat jest inny niż ja. To dziwne, bo jesteśmy bliźniakami. To znaczy, że on też jest… Muszę go znaleźć.
Skup się. Gdzie będę bezpieczna? Gdzie my będziemy bezpieczni? Tylko gdzie go znajdę. On radzi sobie z problemami inaczej niż ja. W szkole go raczej nie ma, a ja nie umiem temu zapobiec.
Stop. Zatrzymałam się. Nic nie słyszałam. Nie czułam zaniepokojenia. Żadnych złych emocji. Gdzie byłam? Rozejrzałam się. Wiedziałam, że to jest głupie. Ale czułam, że nie grozi mi już nic. Ani mi, ani mojej rodzinie. Ktoś mi pomógł. Musiał, bo ktoś taki jak Cierniak nie poddałby się bez powodu. Chciałam sprawdzić kto mi pomógł. Ale w tej chwili wiedziałam jedno. Muszę znaleźć mojego brata.
Gdzie on może być? Zapytałam go kiedyś o to. Powiedział mi: ‘Jak najbliżej nieba. Znajdziesz mnie’. Mój brat to kretyn. Zastanowiłam się nad tym. Wiedziałam. Zawsze wiedziałam, gdzie on się chowa. Ale nigdy nie potrzebowałam go, tak jak teraz.
Jest mna dachu Empire State Building. Tam gdzie kiedyś mnie zaprowadził i pokazał mi to miejsce. Znowu zaczęłam biec. Metro. Muszę zdążyć! Szybko, szybko! Winda czy schody? Winda. Jest. Siedzi i gra na gitarze naszej matki. Odwrócił się i spojrzał na mnie zaniepokojony.
-Co się dzieje?
-Jest źle Josh. Musimy uciekać. Znaleźć pomoc. Bo wiesz… Jesteśmy dziećmi Zeusa. W Nowym Yorku nie jest bezpiecznie. Bezpiecznie jest w pewnym miejscu, o którym się dzisiaj dowiedziałam. Obóz herosów.
-Teraz zacznie się jazda.
Bryan Adams- You can’t take me.
Długości nie skomentuję, interpunkcja i język raczej poprawne. Uwaga, kwestia Sog: „Z oceną czekam na więcej”.
Dziwaczne zakończenie…. Dobry początek. Oby tak nie było z dalszymi częściami! Z głębszą opinią także czekam na więcej.
Arachne, przecież to prolog.
A prologi Myksy to co?! Odrębny gatunek, czy jak? Nie żądam tekstów na nie wiadomo ile stron, chodzi o banalne półtorej czy dwie. A nie JEDNĄ (licząc interlinie).
Powiem to tak: nie jest to długie, ale powiem szczerze ciężko mi się czytało I musiałam brnąć przez ten tekst, to nie ma takiej płynności stylu I akcji. Mam nadzieje że rozumiesz o co mi chodzi. Średnio mi się podobało I nie zaintrygowało mnie. Od taka kolejna jazda po schemciku. Tyle ode mnie
Arachne ciesz się! Następna część ma pięć bardzo nudnych stron!
Ok, już się cieszę
😀
😀
😀
😀
😀
😀
😀
😀
😀
😀
😀
😀
😀
😀
😀
Moze nastepna baatdziej wam się spodoba 😉
Podpisuje się pod powyższymi opiniami, i daję Ci WIELKIEGO plusa za You can’t take me. Jedn z moich ulubionych utworów 😀
: ))) mój też. Następną część wysłałam w weekedn więc może w piątek będzie. ale chyba lepiej nei będzie.
interesujące, tylko za krótkie
weeeeeeeeeeeeeee! Nareszcie jakas prawie pozytywna opinia!
Jakby to ująć?…. Na łeb na szyję, zaraz się zabiję! Trochę wolniej proszę. Ale poza tym to świetne. 😀
Długości się nie czepiam, prologi nie mają jakiś szczególnych praw dotyczących jej. Interpunkcja chyba dobra … Pomysł … Pomysł wydaję się ciekawy. Na temat opka nie mogę się więcej wypowiedzieć, po prostu czekam na cd.
Zajerąbiaszczegenioswietneboskiepoprostusuperhipercudmiód
😀 😀 😀
Podoba mi się.
jestem bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo hepi! już wysłane, a raczej nudna jest nasttępna część. więcbójcie się!
Więcej szczegółów, ale zadżemistokremiste 😀 Nigdy czegoś takiego nie czytałam… Dzieci Zeusa x333 Super! Pisz dalej ;p