Dla Adminki za przetrząsanie tych wszystkich wypocin, które wytrwale poprawia
– Kim jesteś? – tak często słyszę to pytanie.
Mam na nie jedną odpowiedź:
Nie wiem.
Jeśli jest to osoba uświadomiona zadaje kolejne pytania: Herosem? Człowiekiem? Bogiem?
Chciałabym.
A może magiem? Bożkiem? Potworem?
Niestety.
Nie jestem taka jak inni. Moja matka… Nie wiem, co skłoniło ojca do zakochania się w niej. Jest stara. Bardzo stara. Ile ma lat? Nie wiem. Wiem tylko, że jest tak stara, że boją sie jej nawet bogowie. Jest okrótna. Krwawa Mary to przy niej anioł. Kim jest? Sami zgadnijcie. Jedna wskazówka: lubi gady. Do tego stopnnia, że… Może lepiej nie będę tego pisać. Ja za to jestem inna. Zupełne przeciwieństwo matki. Zresztą ojca też. Kim jest mój ojciec? Jest herosem, ale złym. Jest dziwny. Jak zresztą cała moja rodzina. Jest synem Eris i po niej odziedziczył charakter. Potrafi być okrótny. Jak matka. Ale co ja mam zrobić? Rodziny się nie wybiera. Tak jak miłości.
Moje głupie serce. Z jego powodu często cierpię. Nie tylko psychicznie. Gdy mój ukochany dowiaduje się kim jestem ucieka. Jestem sama. Zupełnie sama, mimo, że rodzina jest zawsze ze mną. Ale oni są jak mafia. Zabijają ludzi. I nie tylko. Nigdy nie wiem, co mam na talerzu. Może to są ludzkie szczątki?
Ale ja nie jestem taka. Umiem współczuć i często pomagam tym, których moja rodzina wybrała sobie na obiad. Zawdzięczają mi życie. Ale nie wracają. Zawsze uciekają i nie pomogą mi. Mimo, że zawsze o to proszę.
Jestem sama, ale co to kogo obchodzi? Nigdy nie znajdę kogoś takiego jak ja. Ale nie płaczę. Zbyt wiele razy złamano mi serce. Zbyt wiele widziałam. Krew. Śmierć. Strach. Te uczucia towarzyszą mi na codzień. Dlaczego nie uciekam? Nie mogę. Jak się stąd ruszę znajdzie mnie ktoś z rodziny. Albo zabiją mnie bogowie. O nie. Wolę pomagać tym uwięzionym tutaj, niż dać się zabić.
Ale co to zmieni? Prędzej czy później mnie znajdą. Zabiją. Ale nie od razu. Będą mnie męczyć wiele dni i nocy zanim zdecydują się zadać ostateczny cios. Będą chcieli żebym żałowała tego kim jestem. Jakbym nie żałowała całe swoje życie.
Samotność to lęk. Lęk przed nieznanym. Ale jest mi on obcy. Nigdy nie ruszę się ani na krok. Dlaczego? Tak musi być.
Tak łatwo byłoby uciec. Otworzyć drzwi i iść w nieznane. Ale ja tego nie chcę. To jest mój świat. Nie mogę go zmienić. Nie zrobię tego.
Ale nadal mam tak żyć? Nie wiem. Może i jestem silna, ale nie aż tak. Nikt tego nie zmieni.
Możecie uważać mnie za idiotkę, ale powiem to. Lubię to życie, ale chcę je zmienić. Zawsze znajdę jakiś powód do zachowania go. Zawsze komuś ratuję skórę. Staram się być normalna, ale mi się to nie udaje. Nie z taką rodziną. I świadomością kim jestem.
A może raczej czym.
Może ucieknę? Nie teraz. Później. Mam czas.
Ale on ucieka. Z każdą chwilą jest go coraz mniej. Ale i tak odkładam decyzję.
Czas mnie nie zauważa. Ale jednak kiedyś umrę. Kiedyś…
dziękuję za dedykację!!!
Zatkało mnie. Poważnie. Po przeczytaniu tego gapiłam się na komputer jak głupia. To jest GENIALNE. Będzie tego kontynuacja czy coś??
Hmmm … niby fajny pomysl, ale boję się, że trudno będzie Ci to ogarnąć
Wow
Skończyłam to czytać, ale nie przestałam gapić sie w ekran. niessamowite, miestrzowskie, piękne … i trudne. Ale chyba dasz radę….
Em, co nie wiem co powiedzieć. W zasadzie to opowiadanie jest ciekawe, albo tak sie zaczyna bo nie wiem co będzie dalej. Nie jestem jednak w stanie określić czemu wydaje mi sie to ciekawe. Z chęcią przeczytam następny rozdział, i zobaczymy jak będzie. Na razie jak dla mnie jest 8/10. Cobre, ale nie idealne. Nie wyłapałam zadnych błędów.
Okrutny , a nie okrótny.
Ale ogólnie bardzo fajnie, podoba mi się.
zaje*iste 😀
Była jedna literówka, ale to nic. Opowiadanie jest ciekawe i wciągające, czekam na cd.
dzięki za komenty, ale nie wiem kiedy bedzie cd. mam pomysł, a opko nie jest trudne, ale lapek lezy w sejfie i nie bardzo mam gdzie pisac jak w weekend dostane kompa z powrotem to sprobuje napisac druga czesc
!!!LITERÓWKI SĄ „OKRÓTNE”!!! Wyczekuję opowiadania bez nich, tak jak nasz Prezydent, „w bulu i nadzieji”…
Dziewczyno, to będzie trudne, ale, jeśli się uda, wyjdzie ZAJEBIŚ***.
Trzymam kciuki!
Fajne! Wciągnęłas mnie. Coś w moim stylu 😉 Inne, zdecydowanie nie schematyczne. Podoba mi się bardzo. Taki tajemniczy nastrój… Mrok… Super!!! Lubię takie opka. Uwielbiam. Nie mogę się doczekac cd!
spoko 😀 lubie odmieńce ;p Wolę opowiadania odmienne od normy. Nudzi mnie to, ze bohater ma tyle przyjaciół i wgl. czekam na cd
No cóż, mało wiemy i to trochę denerwuje, też wciąga, jak chodzenie po bagnach!!! Pisz cd, szybko!!!
Taa… Khm… Eee… To ja powiem tyle że czekam na CD 😀
to jest świtne, tym bardziej ze nic nie rozumiem xD ale mam nadzieje ze nasteone czescie beda jasniejsze 😉 ale opo superasne, jak wszystkie twoje zreszta :p