Jest to moje pierwsze opowiadanie, więc proszę o ostrą krytykę, żebym wiedziała gdzie popełniam błędy.
Narodzi się dziewczyna o wielkiej mocy
Przez pomyłkę pana podziemi i jego sług
Nigdy nie zazna spokoju, będzie „podwójnym” życiem żyła
Swego boskiego rodzica nigdy nie pozna, a ludzkich aż czwórkę będzie miała
Czy zagrozi bogom? Czy powstrzyma bitwy?
Jej los do końca znany nawet Mojrom nie jest
Karty przyszłości ma czyste, bo jej los jest jej własnością
I kto śmie temu zaprzeczyć lub coś zmienić
Zazna tortur okropnych z rąk moir i nie tylko
Przepowiednia ta została wyryta miliony lat temu na kamiennej tablicy, nie wiadomo przez kogo, ale bogowie byli przerażeni więc postanowili ją zniszczyć. Nie udało się im, była ona chroniona magicznym zaklęciem, więc postanowili ukryć ją jak najgłębiej i zapomnieć. Myśleli, że im się udało. Niestety. Zeszłego lata tablica została ponownie odkryta przez herosów którzy zostali do tego zmuszeni, przez tajemnicze siły. A w Hadesie nastąpił błąd, który może kosztować Olimp zagładę lub wręcz przeciwnie.
Rozdział I
-Zaraz, zaraz, że jak?! – krzyknęłam oburzona tym wszystkim, nie dość, że ten durny mityczny świat istnieje to jeszcze ten stary, śmierdzący idiota Charon powiedział, że czternaście lat temu, a tyle mam nastąpiła pomyłka.
-Po prostu. Przez przypadek wysłaliśmy twoją duszę do nie tego ciała.- wytłumaczył, powoli tracąc cierpliwość.
– Czyli mam rozumieć, że zostałam zabita, pozbawiona rodziny, planów, przyszłości i bliskich mi ludzi tylko dlatego, że popełniliście jakiś głupi błąd!- byłam coraz bardziej zdenerwowana
– Tak dokładnie- odparł z głupim uśmieszkiem na twarzy. Nie no serio zaraz stracę cierpliwość.-więc teraz to wszystko odkręcimy, ty o wszystkim zapomnisz i viola.
– Chyba sobie żarty stroisz. Tak łatwo wam ze mną nie pójdzie- odpowiedziałam zadowolona z planu, który właśnie układał się w mojej głowie. Charon zatrzymał się nagle i spojrzał na mnie zaciekawionym spojrzeniem.- Więc po pierwsze MASZ zaprowadzić mnie do Hadesa, bo inaczej na serio pożałujesz. – Popatrzył na mnie, po czym uśmiechnął się tym swoim durnowatym uśmieszkiem i powiedział:
-Jak sobie panienka życzy.
Prowadził mnie krętymi korytarzami przez jakieś pół godziny. Po czym stanęliśmy przed ogromną, czarną bramą prowadzącą do gigantycznego pałacu. Po wymianie zdań Charona ze strażnikiem, w jakimś języku, którego nie znałam zostaliśmy wpuszczeni do środka.
Kiedy zobaczyłam Hadesa zamarłam, był niesamowity, a moc która od niego biła aż powalała na kolana.
-Czego chcecie!-zagrzmiał
-Oto ta dziewczyna, o której panu opowiadałem- Charon przedstawił mnie. Podeszłam lecz dla zasady nie skłoniłam się co wyraźnie rozwścieczyło pana podziemia.
– Dobrze, zajmę się nią. Na razie możesz odejść. -Charon skłonił się i wycofał. Zostałam sam na sam z gościem, od którego czuć było stęchlizną.- Hm, a więc czego chcesz?
-Po pierwsze skoro to wasza wina, że znalazłam się w złym ciele o złym czasie to WY za to zapłacicie.-odpowiedziałam uśmiechając się z wyższością.
-Smarkula chce stawiać MI warunki?-zapytał- Za kogo ty się uważasz?
-Oh za nikogo takiego, ale uwierz jeśli nie spełnisz moich warunków znajdę sposób, żeby cię pognębić.
-W nowym życiu nie będziesz niczego pamiętać- odpowiedział z sarkazmem w głosie
-Serio? Jesteś tego pewny na sto procent. Bo wiesz jest takie przysłowie dla chcącego nic trudnego.- odpowiedziałam. Spojrzał na mnie po czym zapytał:
– Czego chcesz?- uśmiechnęłam się bo wiedziałam, że już wygrałam.
CDN
PIERWSZA!!!!!!! ;D Najfajniejszy był wstęp, taki tajemniczy i magiczny… Póżniej już się pogubiłam, ale plus za to, że nie ma literówek
Mojry z małej litery i przez i? Dziewczyno? Ale bohaterka jest fajna. Wstęp najlepszy.
Jest za silna. Te opkowiadanie nie będzie trwało za długo. Jak chcesz pomocy to napisz na maila sog13@op.pl ! Oprócz tego za mało opisów. Reszta jest całkiem dobra.
Sog, nie przesadzaj. Da sie pociągnąć opka o silnych bohaterach. To trudna sztuka, i mało kto daje radę, ale myśle, że Ty dasz rade paulciu. A nawet jeśli nie, to opo zapowiada sie fajnie.
Wychodzi poza schemat i jeśli tylko dasz rade je pociągnąć, to możesz mieć szanse zostać zaliczana w poczet „mistrzów”.
Nie tak źle jak na pierwsze opko. Moje pierwsze miało długi nudny wstęp, a potem chaotyczną za szybką akcję. Ty masz trochę mało opisów, ale wstęp i przepowiednię fajną! 😀 Trzymaj tak dalej! 😀
zbyt szybki wstęp i według mnie za krótkie , ale pozatym extra
Dobra, może z tymi Mojrami coś jednak było, jak zauważył @arwenLivTyler, ale oprócz tego (jak na moje oko ;)) chyba nie ma żadnych literówek, co?
nie wiiem, co powiedziec, bo moi poprzednicy powiedzieli już chyba wszystko. Nic dodac, nic ująć tylko:
Trzymaj tak dalej
Dzięki za rady i komentarze naprawdę postaram sie wstawiać wiecej opisów 😉 a co do tych Mojr to sorki ale musiał mi komputer poprawić albo po prostu z rozpędu sie pomylilam A nie wiem czy wstawiać kolejna cześć ?
Opko jest dobre. mam nadzieje, że dla bohaterki bedzie jakaś przeciwwaga w postaci wrażliwego chłopca i żeby było słodko 😛 nie no ja za wrażliwa się zrobiłam od obejrzania tego cholernie wzruszającego filmu
Zbyt krótkie. Pomysł ok. Czekam na dalszy rozwój wydarzeń, gdyż szczerze to średnio mi się podobało. No ale to twoje pierwsze opko Trening czyni mistrza 😉 Nie poddawaj się I pisz dalej. Powinnaś dawać więcej opisów I wybacz (jestem śpiącą zmęczona I nie myślę) ale nie za bardzo rozumiem o co chodzi z tą zamianą ciał.
Podoba mi się opko.
Jednej rzeczy sie rozumiem o co chodzi z tą zamianą ciał? Jakoś nie potrafie z niczym to połączyć.Ale to pewnie dlatego,że się nie wyspałam.
Ja chętnie przeczytam następne części.
Tam nie chodzi o zamianę ciał ale może złe sie wyrazilam i myśle ze zrozumiecie o co dokładnie chodzi w dwóch kolejnych częściach 😉
…………… a co mi tam, zgadzam się z poprzednikami i poprzedniczkami
Nie wiem wszystkiego i po przeczytaniu tego nie przewiduję akcji pięciu następnych części, co jest zdecydowanym plusem. Dorwałam jedną literówkę, która jednak została już zauważona (Mojry) i „magiczne zaklęcie”- jak zaklęcie, to wiadomo, że magiczne. Mogłaś wrzucić coś w stylu „zaklęcie nieznane nawet Hekate, zbyt potężne dla Olimpijczyków, starsze od bogów, od tytanów, nawet od samej Gai.” Zastrzyk dramatyzmu.
Co do wypowiedzi Sog: ma ona trochę racji, bo „doskonałe” bohaterki są bardzo często porzucane, ale to nie znaczy, że Ty też musisz tak zrobić.
A, jeszcze jedno: długość! Jak na pierwszą część znośnie, ale postaraj się, by kolejne były dłuższe!
ciekawe, zobaczymy co zrobisz dalej
Niewiem co sobie myslec… ( pisze NA tablecie wiec odrazu sorry za literowki) Ostatnio malo czytam opowiadan NA blogu i mass u mine plus a Bo odrazu mine przyciagnelo Ale moglabys napisac take zeby kazdy nie mogl doczekac sie nastepnej czesc 😀 Nie zauwazylam tego twojch komentarzach. Pokochalam odrazu twoja bochaterke
Lubie takie Mass talent tylko musisz cwiczyc! Przeczytaj moje opko ( nelly) i pisz Dalej
Powinno być nie „viola” tylko voila. ale to mala, glupia literówka.