Para zakochanych siedząca w parku zatrzymała się w połowie rozmowy.
Dwaj śmiertelni wrogowie zamarli w czasie pojedynku.
Wielka fala tsunami znieruchomiała dwa metry przed małą chatką.
Na polu bitwy kilkaset pocisków zawisło w powietrzu, nie dosięgając walczących.
Atena i Posejden zamarli w połowie kłótni.
Samotna heroska zatrzymała swój miecz kilka centymetrów od gardła potwora.
Czas zamarł.
Dla wszystkich: bogów, tytanów, potworów, ludzi i herosów.
Trzy staruszki: Kloto, Lachezis i Atropos na chwilę odłożyły nici życia, by stworzyć heroskę, nową strażniczkę pokoju, ładu i porzątku.
Strach.
Ból.
Zdrada.
Cierpienie.
Trudne decyzje.
Kręci się koło garncarskie. Jak pierwszy promień słońca padający na zmarzniętą ziemię po długiej i mroźnej zimie, na glinę opada język ognia – jej ludzka dusza. Powoli bezkształtna glina zmienia się w dziewczęcą sylwetkę.
Zmienia się w Tię, przyszłą obrończynię Olimpu.
Ciekawe. Tylko uważaj na moce. Większość takich opowiadań nie jest kończonych. A oprócz tego to jest ciekawe. Czekam na więcej.
Zgadzam sie z sog. Ciekawe opowiadnie się zapowiada
Genialne 😀
Tak. Mam nadzieję, że szybko pojawią się dalsze części. 😉
druga część już w przygotowaniu, ale na razie piszę 3 roz serca
Ciekawe 😛
Wspaniały wzór prologu. Czekam na więcej.
yyyyyyyyyyyyyyyyyy… Ludzie czy naprawdę trudno napisać trochę więcej? Wysyłajcie opa po min. 2 strony, anie takie pitki! Jeszcze w dodatku to są pojedyncze linijki. Ciekawie się zapowiada, ale stanowczo zbyt krótkie
myksa – ja chciałam podbudować napięcie i obiecuję, że rozdział pierwszy będzie dłuższy
Świetne!!!
( Myksa, ja też bym chciała dłuższe, ale to tylko prolog. )
wszystkie moje prologi są krótkie i bardzo przepraszam, jeśli zawiodłam – teraz piszę 3 roz. serca i jak na razie ma 5 str, a to dopiero początek
Hmmm… Moje prologi mają po ok. 800 wyrazów. Mam nadzieję że będzie fajnie, ale też nie wolno przesadzać. Powyżej 10 stron to będzie za dużo.
Myksa, dla każdego prolog to co innego. Jedni uważają, że ma być trochę dłuższy niż ten a innym to odpowiada.
sory, jeszcze poczekacie na kolejne opko, bo mam blokadę twórczą 😥
Super! Od razu budujesz napięcie i nie mogę się doczekać CD
Myksa- to jest prolog i ma swoje prawa. Faktycznie, mogłoby być dłuższe, ale początków, zakończeń i ważniejszych rozdziałów w środku nie można osądzać tak surowo- szanowne napięcie. Jeśli ktoś ma naprawdę dobry powód i walnie takiego wypierdka raz na dziesięć części… moim zdanie może być… Gorzej, jak ktoś pisze dychę „rozdziałów” po pół strony i szpanuje TBO (no, na starym blogu), zamiast zebrać teksty do kupy i wysłać jako dwa (ew. trzy) wpisy… Trochę mnie to wkurza… Chociaż… ja sama nie byłam lepsza… Chyba ze cztery części mojego opka mają mniej niż jedną stronę…
Kiedy CD? Już nie mogę się doczekać :>
cd się pisze, ale szybciej będzie 3 rozdział serca
ciekawe, ciekawe… czekan na CD
Boginko ja to przeczytałam i nie mam zamiaru powtarzać co pisali inni nade mną. po prostu przymiotniki opisujące to opowiadanie są antonimami tych które tu podaje: nudne, nieciekawe, niewciagające byle jakie, dziecinne, DŁUGIE(!)
Super, mnie się podobało. Lubię krótkie, intrygujące prologi i też zawsze takie piszę. Zaledwie kilka zdań, ale takich, żeby zainteresowały – jak u Ciebie 😀
Czekam na ciąg dalszy (tym razem jednak wymagam dłuższego^^)
za długie prologi jak dla mni nie byłyby prologami xD przeczytajcie prolog w dowolnej książce, i powiedzcie mi: czy jakikolwiek ma więcej niż jedną stronę książki? ja takiego prologu nie czytałam. wybaczcie mi, ale za bardzo lubię Boginke i jej opowiadania, by wam pozwolić tak narzekać z powodu poprawnego prologu xD