Nadszedł „długo oczekiwany” dzień 1 września 😉
Jak herosi znoszą powrót do szkoły? Może ktoś z was zmienił szkołę? Jakie macie postanowienia na ten nowy rok szkolny?
Życzę wam wielu sukcesów i siły samozaparcia w procesie edukacji no i niech wakacje nadejdą szybko
a cxzym sobie tak nagrabiliśmy
nie bo tak mi się przypomniało pewne zdarzenie sprzed kilku dni. gdy proponowałam clarisse aby dała ci jad skorpiona
Sami wiecie. Ja wam nie powiem.
Pamiętasz opo „Zła córka Afrodyty”? Strasznie mi sie podobało xd
coż wiemy
Najlepsze. A boskie ploteczki 😉
adi, jak to czytasz to uważaj bo zwiadowca nadal chce nas otróć i to za wczoraj
A więc oświeć nas „cesarzowo”.
Czym sobie zasłużyliście na mój gniew ❓
ja nie muszę. ale zgaduję ze pisząc że mamy wyrzszą pozycję społeczna od ciebie
zrobie to o ile mój komp bedzie dziąłał
Na razie działa a więc pisz.
ok. działa
wczorajszym stwierdzeniem ze jesteśmy na wyzszym szczeblu społecznym jako cesarz i cesarzowa
No, ploteczki były super xD
I jeszcze to o latającej krowie i potworze, czy cos takiego Xd
jak pisze co to nie działa, ale za którymś razem wskoczy
CHWILA
Przeczytalam te opa i teraz szukam szczeki na dywanie
Też nie pamiętam nazwy 😀
wczorajszym stwierdzeniem że jesteśmy ważniejsi od ciebie
Napisz mi na mejla bo bardzo chcę poznać Twoją opinię.
któr clarisse.
zwiadowco gdzie ta krytyka?
Tak. Tym. Nie powinniście tego robić.
jesteś nie możliwy. a gdzie wywiało Hardiana jakjuz jesteśmy przy temacie?
Nad krytyką pracuję ponieważ ja ma takt nie i urażam ludzi tak jak ty. A więc moja krytyka będzie subtelna.
ClarisseXD, które opowiadania? xD
ja chcę ożądnego kopa, ale takiego którgo wymierzając będziesz wiedział za co.
Aleksandro!!!!
K T Ó R E? CLARISSE, KTÓRE? DOWIEMY SIĘ W TYM STULECIU?
JA wiem jak krytykować. Pracuję nad tym od 2 lat. A więc nie pospieszaj mnie.
Ja też wiem jak krytykować, geniuszu. człowiek uczy się jak kogoś skrytykować nie krytykujac, jak tego wymaga, nie wylanie ze szkoły
Krytyka będzie jutro, Musz espadać.
ja też wiem. człowiek uczy sie krytykować nie krytykując, jak nie chce nieodpowiedniego na rok
a ja sie naczdekałam. aleks, które opowiadanie
No te co mi wyslalas
ja chciałam krytyki….
Dozo
masm kilka m=nowych wierszy, chcesz?
Ja nie umiem…
zegnaj zwiadowco, przynajmniej na razie
nikt z was nie umie
cghcesz te wiersze?n bo coś muszę robić
Oczywiscie ze chce 😀
wyślę ci wszystkie pięć kolejno bo nie wiem które czyałaś
Choć czasem się czuję ja rzecz wszystkim zbędna,
Jak w wielkim tłumie choć sama- jedna.
Przez mgłę nie widzę,
Czy ktoś jeszcze mnie zna.
Choć jestem, jak kartka lecąca na wietrze.
Gubiąca kawałki siebie w powietrzu.
Choć jestem tylko czarną plamą farby, na czarnej ścianie.
Taką jak na ukochanej bluzce, którą jednak wyrzucisz,
Taką którą zaraz zamalujesz.
Choć jestem tylko istnieniem.
A me istnienie,
Jest dla świata oka mgnienie.
Choć zniknę za chwilę…
Ok 😀
Miło być jak w bajce,
kolorowo, słodko.
jest jak w koszmarze,
najgorszym horrorze.
życie brutalne,mnie obudziło
o twardą ścinę mną rzuciło.
kubeł wody zimnej
na mnie wylało,
we znaki
mozno znać się dało.
kartki, stronnice
mych trosk sekretów to powiernicy.
mym przyjacielem
jeszt noc ksieżycowa,
pora gdy każdy się chowa.
ja wtedy zyję
wtedy oddycham.
Clarisse, a przeglądnęłaś moje opo? xD
to są te które prawie na 100% czytałaś
Jej jej JEJCIU!!!!
Masz talent
Aż po Horyzont…
ulica się ciągnie przedemna daleko,
końca nie widzę,]
choć idę przed siebię,
nie ruszam się z miejsca
świat się zatrzymał.
gdy w tył się obrucą,
masa ludzi za mna.
tłuy ulicami się jak zawsze przewijają.
a przedemną pusto, an jednej żywej duszy
aż po horyzont…
ale dla mnie nie ma przeszłości,
to rodzdział zamknięty.
karta zapełniona.
czas złapać długopis.
czas ruszyć przed siebie.
czas zapomnieć o wszystkim.
i iść nie myślac o tym co się już wydarzyło.
aż po horyzont…
cztery ściany wokół mnie,
cisza otacza mnie.
tylko moje myśli pędzą,
a wszystkie wokół jednego się kręcą.
cztery ściany,
żadnych drzwi.
nikt pomóc nie może mi
cisza wokół szepce cicho,
moje myśli krzyczą głucho.
nic mnie juz nie dźwignie,
nic mi nie pooże.
od nieszczęść, prześladowań
się nie oswobodzę.
nigdy, nie zapomnę…