UWAGA! CZYTASZ NA WŁASNE RYZYKO!
PISANE POD WPŁYWEM COCA – COLI!
Witam ponownie! Tak jak obiecałam, dzisiaj wybierzemy się w podróż po mitologicznym świecie. Przestraszeni? Nie ma czego się bać! Bo czy potwory, pułapki, misje i mordercze treningi mogą nam zepsuć humor? Skądże!
1. Określony.
Wreszcie! Masz dwanaście lat, ADHD, dysleksję, a Twój/a ojciec/matka okazał/a się bogiem/boginią (niepotrzebne skreślić). Nieważne, czy się z tego cieszysz, czy nie, stało się. Zwykle pojawia się jeden problem; nie wiesz kim dokładnie jest twój nowy rodzic. Pomogę Ci, nie bój się! Wszakże moja pomoc nie zawsze jest skuteczna, lub, ewentualnie, jest aż za bardzo skuteczna. Chyba nie poprawiam Ci nastroju? No trudno, musisz się do mnie przyzwyczaić, w końcu beze mnie niczego się nie dowiesz 😀 (Kocham tę robotę :D)
1a. Zeus.
Gratuluję! Twój ojciec to wielka szycha na Olimpie, bóg bógów. Barack Obama się przy nim chowa. Tyko nie przesadzaj ze szpanowaniem na Obozie, bo dzieci Aresa to nie przyjemniaczki, a takim jak Ty gotują chrzest bojowy. Co tam jeszcze… twój tata rzuca piorunami w hadesowi ducha winnych ludzi. Tak jest, Ty też jesteś w stanie naładować telefon dotknięciem ręki. Ale radzę Ci tego nie próbować. W końcu telefony nie rosną na drzewach.
LIST GOŃCZY
Imię: Zeus (Zastanawiałeś się kiedyś kto był pomysłodawcą ZUS – u?)
Matka: Rea
Ojciec: Kronos (Taki Hitler u bogów… ma mocny praw sierpowy)
Specjalizacje: Niebo, Ziemia… (Tak, tak… twój ojczulek poza grzaniem stołka ma też inne obowiązki)
Atrybuty: Egida, piorun piorunów i firmowy garnitur.
1b. Posejdon.
Gratuluję! Posejdon należy do trójki najważniejszych bogów. Ten bóg raczej przypomina rybaka, niż wszechmocna istotę. Zauważyłeś, że możesz ,,oddychać” pod wodą? To zasługa tej maleńkiej cząstki złotej krwi, płynącej w Twoich żyłach. Z pewnością rozmawiałeś kiedyś z jakimś koniem (bądź Jolą Rutowicz…). Tak, to Twój tata je stworzył! A Twoim bratem jest Percy Jackson (DO HEROSÓW: Weźcie się chociaż trochę tym przejmijcie, chłopak ocalił świat, no!) (DO HEROSEK: Dajcie spokój! Minęło sporo czasu, chłopak ma już pewnie żonę, dzieci. Poza tym to jest wasz brat, na bogów!) (Sorry, czasami puszczają mi nerwy.) (Idę ułożyć haiku, bo nie wytrzymam.) (Coca – cola ma na mnie zły wpływ.) (Dobra, kończę, za dużo tych nawiasów.).
LIST GOŃCZY
Imię: Posejdon
Matka: Rea
Ojciec: Kronos (Czy wiesz, że Posejdon został przez niego połknięty? Zwiedzał nie tylko wnętrze matki, ale i ojca, biedak.)
Specjalizacje: Morza, trzęsienia ziemi.
Atrybuty: Trójząb i hawajska koszula.
1c. Hades.
Przyjemniaczek? Skądże! Tak właściwie, to nawet spoko gość, pomijając pewien szczegół. Mianowicie, nie kusiłaby mnie zbytnio perspektywa miłego obiadku z Panem Umarłych, który może mnie zamienić w proch jednym machnięciem ręki. Chociaż w sumie… Byłam już w Podziemiu po ataku Chimery, nawet spoko było. Ale Twój ojciec ceni sobie zdrowie psychiczne i pozwolił sobie na drobne ustępstwa, także tadam! Znowu żyję i mam się całkiem nieźle 😀
LIST GOŃCZY
Imię: Hades
Matka: Rea
Ojciec: Kronos
Specjalizacje: Hmmm… Podziemie…
Atrybuty: Hełm.
1d. Apollo.
Śni Ci się czasami przyszłość? Czujesz nieodpartą część tworzenia haiku? Dobra wiadomość: nie zwariowałeś. Zła wiadomość: całkiem normalny też nie jesteś. Twój tata pisze haiku, jeździ czerwonym kabrioletem, a jego ulubionym zajęciem jest denerwowanie siostry. Pewnie nie grzeszysz skromnością… prawda? Jako córka Apolla powiem jedno: nie jest lekko. Ojciec nie ma cierpliowści. Przez niego umiem liczyć tylko do trzech, potem muszę się wspomagać klawiaturą w telefonie . Próbował mnie nauczyć, ale zrezygnował i powiedział, żebym lepiej pisała. Zły tatuś Ale z nim było podobnie więc… zobaczymy, co ze mnie wyrośnie 😀
LIST GOŃCZY
Imię: Apollo
Matka: Leto
Ojciec: Zeus (Twoi kumple z domku pierwszego będą twoimi wujkami… czy czymś tam. Nigdy specjalnie nie rozumiałam tych związków pomiędzy bogami, a herosami.)
Specjalizacje: Piękno, światło, medycyna, życie, śmierć, muzyka, wróżby, prawda, prawo, porządek, patron sztuki i poezji, przewodnik muz (Ten facet nigdy się nie nudzi)
Atrybuty: Lira i okulary przeciwsłoneczne.
1e. Ares
Skryto – fan Justina Biebera, mieszka w domku z różowymi firankami, w wolnych chwilach pomaga staruszkom przejść przez ulicę. Tak… to nie on. A może…? Jeden Apollo wie, co Ares robi po godzinach. W każdym razie, jeśli jesteś dzieckiem Aresa, pewnie dobrze walczysz. I jesteś wredny, Przykro mi, ale to prawda, czasami ponoszą Cię emocje (szczególnie taka jedna… złość się nazywa, nieprawdasz?). Dobrze, że nie podaję tu swojego imienia i nazwiska, bo gdybyś chciał mnie zabić… aua.
LIST GOŃCZY
Imię: Ares
Matka: Hera
Ojciec: Zeus (Ten, to chyba do robienia dzieci sobie kogoś wynajął. Albo nic innego nie robi.)
Specjalizacje: KREW!@!… Nie no, żart, to nie specjalizacja, może raczej skutek uboczny specjalizacji… WOJNA, PATRON SZPIEGÓW, KATÓW… dobra, dosć tego gwałcenia caps locka.
Atrybuty: Miecz? Bicz? Kto go tam wie, wikipedia wcale nie pomaga (Swoją drogą, śmieszne słowo: ATRYBUTY. Takie buty, tylko bardziej atro. Dobra, za dużo coca – coli, jedziemy dalej)
1[jakaś litera alfabetu która jest po e] Hermes
TAK! Twój ojciec jest bogiem złodziei! I wszystko stało się jasne! W końcu masz jakieś usprawiedliwienie. Hermes to posłaniec bogów, przezaczepisty kolo ze skrzydełkami przy sandałach. Osobiście spotkałam go już parę razy i muszę powiedzieć, że Poczta Polska się chowa. Wejdźcie sobie na herosowe allegro. Tam jest opcja dostawy Hermesem. POLECAM! Jest jeszcze jedna sprawa. Masz… coś… imieniem Hermafrodyt. Nie musisz się wysilać, już masz siostre i brata 😀
LIST GOŃCZY
Imię: Hermes
Matka: Maja
Ojciec: Teraz się zdziwcie… Zeus! (Zaczynam myśleć, że facet miał monopol)
Specjalicacje: posłaniec bogów, bóg złodziei, kupców, zsyła ludziom sny (chciałabym za nie serdecznie podziękować. Równe są snom Apu z opowiadania Voyta)
Atrybuty: Sandały, kaduceusz i te superaśne buty do biegania 😀
1[nie będę się produkować] Dionizos
Bog z polskimi korzeniami! Patron dzikiej natury, winorośli, zorganizował sobie dionizje (wniosek: okazje do picia znajdzie zawsze), nosi skarpetki i sandały :D. Do tego bluzka w panterkę i mamy zestaw a’ la Dionizos. Jest bogiem szaleńców, przez to jest mi blizszy, niz bym wolała. Obecnie na detoksie, stanu żonatego (tak, wiem jak to brzmi, ale spodobało mi się to… słowo? Chyba słowo :D), w wolnych chwilach odpoczywa od dyrygowania herosami i dyryguje satyrami.
LIST GOŃCZY
Imię: Dionizos
Matka: Semele (Śmiertelna kobieta, tak na marginesie. Patrząc na jego przypadek mogę powiedzieć: Herosi! Jest nadzieja :D)
Ojciec: Wdech, wydech, wdech, wydech, zapętl. Ok, już mi lepiej. ZEUS.
Specjalizacje: Wino, wino i jeszcze raz wino.
Atrybuty: Winorośl, sandały, koniecznie w komplecie z skarpetkami.
1[newimjkapwnnabćlter] Hefajstos
Kowale! Kowalscy! Oto wasz pan i władca! Klękajcie przed jego majestatem! […trzy godziny później…] Zaczyna mnie boleć głowa, takie pisanie jest chyba niebezpieczne. Naprawdę fajny bóg, gdyby żył w dzisiejszych czasach byłby informatykiem 😀 Siedzi w tym swoim małym zakątku, żonę to ma chyba tylko przez przypadek, zresztą ona się zbytnio za takową nie uważa. Ale nie wszyscy informatycy są tak spokojni, mój brat tego dowodem.
LIST GOŃCZY
Imię: Hefajstos
Matka: Hera (Nie była dla niego zbyt miła… brr)
Zeus: Ojciec
Specjalizacje: Rękodzielnictwo (Fajne słowo :D)
Atrybuty: Dłuto i tasak (czy jakos tam się ta dziwna siekiera nazywa)
1[***a!] Atena
Voyt, ostatnio poczułeś się pokrzywdzony, ponieważ uznałam Cię za człowieka inteligentnego i nie pisałam wskazówek. Postaram się to teraz nadrobić 😀 Atena od poczatku miała przegibane. Wyskoczyła z głowy Zeusa w pełnym rynsztunku bojowym (Oczywiście jest to oficjalna wersja podana przez Herę. Plotki głoszą, że miała już dość zeusowych skoków w bok) i od razu zaczęła myśleć! Naprawdę! Dlatego też z mety została boginią mądrości. A po kłótniach z Posejdonem, została także boginią wojny (sprawiedliwej, żeby nie było). Przygarniała też miasta jak głupia (mimo, że jest mądra… gubię się w tym wszystkim :(). Dobra, już. Ostrzegam tylko Arachne, żeby się do niej nie zbliżała.
LIST GOŃCZY
Imię: Atena
Matka: ponoć Metyda
Ojciec: Dobra, miejmy to za sobą… Zeus.
Specjalizacje: Mądrościowatość (Tak, wiem…) i wojna
Atrybuty: Miecz, sowa, dzida, hełm, drzewo oliwne.
1[kto jeszcze pamięta, jaka powinna tu być litera, słucha J**tina Bi***ra] Afrodyta
Bogini piękna, miłości. Lubi jabłka. Raz miała taką chęć na te owoce, że wywołała sobie wojnę. Ot tak, dla zabawy. Podobno jest najpiękniejszą wśród bogiń, ale czy ja tam wiem? Podobno Atena jest piękna, kiedy się złości. Posejdon chyba wie, co mówi. Tymi słowami narobiłam sobie rzeszę wrogów wśród dzieci Afrodyty, ale co ja na to poradzę, jak mi Backspace nie działa. Co tam jeszcze… Poza tym, Afrodyta ma romans z Aresem. Tak, wiem co sobie myslicie, ale po jakimś czasie można się przyzwyczaić, że drzewo genealogiczne bogów to kilkusetletnia sekwoja.
LIST GOŃCZY
Imię: Afrodyta
Matka, ojciec…: Ona naprawdę zasługuje na miano bogini miłości. Ma tyle ojców i matek, ze sama nie wiem, co tu wpisać. Niektóre mity o jej narodzinach nie są za piękne, dlatego nie będę się o nich za bardzo rozpisywać. Domniemanym ojcem może być Zeus. Nawet jeśli nie jest, to jedno w tą, czy w tą…
Specjalizacjie: Miłość, piękno i płodność
Atrybuty: Róża, rydwan i jabłka, dużo jabłek.
1[Kółka w koło kręcą się…] Demeter
OWSIANKA! 😀 Tak, jako dziecko Demeter pewnie kochasz owsiankę 😀 Ja też próbowałam taką sobie zrobić, ale zrezygnowałam po wizycie straży pożarnej. Bardzo mili panowie, swoją drogą 😀 Twoja matka jest bardzo… ekscentryczna. ale ma mnóstwo zalet, np.: zawsze przygotuje ci owsiankę, poza tym, masz wtyki w Hadesie; Pan Podziemi to twój szwagier, tak jakby 😀
LIST GOŃCZY
Imię: Demeter
Matka:Rea
Ojciec: Kronos (Uff, jak dobrze, Zeus już podchodził mi do gardła)
Specjalizacje: Urodzaj, klęska urodzaju.
Atrybuty: Chleb! OWSIANKA! Zaczynam się robić głodna
Dobrze, na razie kończę. Zauważyłam, że im dalej w to brnę, to coraz bardziej mi odwala. Na razie kończę. Oczywiście C.D.N., itp., itd.
Pozdrowienia! Jeżeli dożyjecie następnego spotkania, to będziemy kontynuować wycieczkę 😀
Do zobaczenia!
P.S. Piszcie kto jest waszym boski rodzicem 😀 Pobocznych bogów nie pisałam, bo to za dużo roboty, myślenia, a to naprawdę nie dla mnie 😀
Genialne! Musiałam powstrzymywać śmiech co było arcy trudne! Chce jeszcze! lonely.smile kobieto twój talent mnie powala.
PS Wiem jak coca cola działa na ludzi. Podobne skutki wywoluja hamburgery z mcdonalda I kawa z biedronki. Na mnie jednak to (o dziwo) nie działa 😉
Jeszcze jedno PS pierwsza!
Ha ha ubawiłam się przy czytaniu tego 😉 oczywiście wyczekuje CD a moim boskim rodzicem jest Ares 😉 tia 😉 jestem troche drażliwa ale to mam po tatusiu 😉
nie mogłam powstrzymać śmiechu 😀 oczekuję CD a tak przy okazji jestem tu nowa 😉
Nie no, dzięki za wspomnienie mojego opowiadania aż 2 RAZY! Aż mnie zmotywowało do zlitowania się nad kolejnym rozdziałem… A może nie, nie chce mi się (potrzebuję porządnego kopniaka, ale jak ktoś się w glanach zbliży, będzie miał odcisk pięknych 6 drutów na twarzy)
Przy okazji – adminko, nie dałoby się zrobić na blogu takiej opcji jak na demotach (mocne/słabe)? To opowiadanie dostałoby naprawdę mocnego plusa.
Hahhaha, uśmiałam się z tego niemiłosiernie. Mama przyszła do pokoju aż sprawdzić, co mi jest, tak się śmiałam. Chociaż starałam nie – no bo która jest godzina? ;f To nie wychodziło mi to powstrzymywanie się.
Genialne po prostu! Jesteś Geniuszem!
To jest genialne! Jeszcze lepsze niż cz. pierwsza 😀
Moim boskim rodzicem mogłbybyć Zeus
Z twojego opowiadania można wywnioskować co najbardziej lubi robić Zeus 😉
Hi hi GENIALNE.
Moment tylko pójdę po chusteczkę higieniczną bo się popłakałam ze śmiechu zwłaszcza przy Posejdonie i większości ojców:…Zeus. To z tym monopolem też było dobre. Czekam na W-I-Ę-C-E-J 😀
Strasznie śmieszne. Czekam na więcej.
Świetne, po prostu cudo ! Mój tatuś .. nie źle go opisałaś :D.
Hehe świetne. Biję pokłony
Świetne! Musze pić więcej Coli!
Extra! Bardzo mi się podobało i oczywiście miejmy nadzieję, że dożyję następnego spotkania
Myślę, że oprucz połączenia skarpetek z sandałami to moim ojcem mógłby być Dionizos 😀
Hehehe! To jest genialne! Jesteś wspaniała! Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału! Cudo!
P.S. A moim tatusiem jest Zeus (tak samo jak bohaterki mojego opowiadania 😉 )
P.S. 2. Do Voyta: Kiedy będzie kolejna część twojego opowiadania?! Ostatni rozdział ‚Braterstwa Krwi” czytałam już chyba dziesięć razy! Chcę następny!
Jeszcze raz powtórzę, że opowiadanie jest świetne! Nieźle się naśmiałam! Fajny prezent na imieniny 😀
A tak przy okazji, wie ktoś może co jedzą ślimaki? Bo znalazłam dzisiaj na działce takiego małego i słodkiego i wzięłam go sobie do domu. Nazywa się Julek. Cały czas śpi w swojej tyciej skorupce. Fajnie nie?!
Ech… Chyba coś jednak jest z tą colą…
A mówiłam już, Że świetne opowiadanie?! Mogę powtórzyć! Opowiadanie jest zarąbczaste! Szybko pisz kolejną część!
@Annabelle ślimaki jedzą liście i czasem poziomki 😛 swoja drogą przeboskie imię ( ja mam na imię Julia )
OPOWIADANIE JEST SUPER!!! napiszę jeszcze raz.
Też mam tak po coli 😉 mój ojciec to Apollo, a matka to Atena, ale nie jestem bogiem
A moim ares (to by tlumaczyło źe jestem wredotą i lubíe bic sie z innymi )
Dobre! Niektóre, to aż czołgałam się po podłodze, gdy czytałam XD
Super! Myślałam, że spadnę z siedziska! O tak, pod wpływem coca-coli i sprita robi się dziwne rzeczy. JA tam wtedy wole nie siedzieć przed komputerem, bo całe miasto jeszcze mnie pozna… No wiecie Internet!
W każdym razie to jest genialne! Skarpetki w sandałach? To na pewno jest polak! Chleb, owsianka? No weź, bo umrę z głodu!
Hm… Boski rodzic, powiadasz? Moim mogłaby być Atena, a tatusiem… chyba Apollo. Ale nie wiem. Oni nie są jakoś specjalnie wredni. To do mnie nie podobne! Ale poza tym chcę więcej! ♥♥♥
Nie! nikt mnie nie powitał ale nic nie załamuje się XD Mój boski rodzic to Hermes. Chociaż jestem wredotą
Boskie
Pisz dalej. Jak już wspominałam, uwielbiam twój humor
Hmm…wygląda na to, że moim boskim rodzicem jest albo Atena albo Hefajstos (megafacepalm)
muabahbahbahbahahahahahahahahahh! podobne skutki po spżyciu ma masło orzechowe. Lub pokarm dl akotów, uwierzcie ja też wiem co mówię.
I LOVE IT!!!!
To opowiadanie działa na mnie podobnie do kubka Pepsi- Flaur(PEPSI z lodami, ja najbardziej lubie z czekoladowymi) i shake z Mc Donalda.
Zapomniałaś o Persefonie. A MOJA MAMUSIA ŁATWO NIE WYBACZA!!!!
Przy okazji wg. niektóych (bardzo, Bardzo, BARDZO) mądrych śmiertelników, poani podziemia jest jednym z bogó olimpijskich.
gggeeeeenialne!! kocham cie kobieto!
a mój boski rodzic to ten od przesyłek ;D
(a moja siostra domaga się Nemezis – wrednej mamuśki)
Jestem twoją fanką!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kocham twoje bazgroły!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Banan na twarzy i nic więcej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zajeświetne!
I wiesz co? Podsunęłaś mi pomysł: wrzucę Atenie pająka za koszulkę!!!
Rewelacja!!! Wyszło mi, że moim ojcem jest Apollo:)
hehehe moim ojczulkiem jest Hermes lub Ares , bo …. lepiej nie wiedzieć jaka jestem czasami dla siostry A pomysl z Ateną pochwalam 😀
haha . Dziewczyno ktoś ci kiedyś już mówił że masz talent do pisania ? Jestem na 100 pewna że tak :DD dobra wracając do tematu TO BYŁO BOSKIE ^^ Czekam na opis mamuśki Artemidy (tak wiem , Artemida ponoć nie może mieć dzieci ale jakoś tak wyszło , przecież to nie ja jej kazałam się łajdaczyć z moim tatą prawda ?:DD )
SUPER!! Powinnaś spróbować wypić pepsi. Jest szansa że odwali Ci mocniej 😀
TO JEST PRZEBOSKIE !!!!!!!! czytałam wiele ale nic nie może sie porównywac z tym !!!!!!!!!!!! Masz po prostu wielki talent . czekam na CD.
ps. Chyba moją mamą jest Atena ,ale nie jestem pewna
To jest PRZE BOSKIE !!!!!!!! czytałam wiele ale nic nie może się porównywać z TYM !!!!!!!!!!!! Masz po prostu wielki talent . czekam na CD.
ps. Chyba moją mamą jest Atena ,ale nie jestem pewna
WYSZCZERZ na mojej twarzy gosci dziiiiiiiś! Na pewno moją matką nie jest Demeter – owsianka? Błeee. Przypuszczam, że jestem córką boga/bogini pecha i roztargnienia, jeśli taki/taka istnieje.
Kurczę, czemu Posejdon?