Drodzy Herosi,
Rozpoczął się sezon wakacyjny. Jak będziecie spędzać te letnie dni?
Zapraszam do dyskusji Mile widziana również wymiana zdań na temat książki Archiwum Herosów, która już od 15 czerwca jest w księgarniach. Jak wam się podoba?
Drodzy Herosi,
Rozpoczął się sezon wakacyjny. Jak będziecie spędzać te letnie dni?
Zapraszam do dyskusji Mile widziana również wymiana zdań na temat książki Archiwum Herosów, która już od 15 czerwca jest w księgarniach. Jak wam się podoba?
Ja to ja i nic tego nie zmieni
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
No i ostatnia osoba.
Dobra lecę.
Papapa 😀
Nie wygrałam gratuluje lonely.smile.
Gratuluję zwycięzcom 😀
Dobra, wiem kto, choć nie zdążyłam przeczytać. GRATULACJE! Przeczytam później! Przepraszam!
Paa wszystkim!
Kto został?
Ja zostałam. Szkoda, że nie wygrała.
Szkoda. Następnym razem się uda.
dobra, ja znikam. będę wieczorem
Ja jadę do Włoch poprawić moją wiedzę o mitologii, a później na obóz karate, bójcie się chłopcy! Współczuje wszystkim, którzy żegnają się ze swoją starą klasą, ale w gim naprawdę jest fajnie i stwierdzam, że moja klasa w SP była do bani, za to uwielbiam moję klasę w gim. I na pewno popłacze się na zakończenie. Ja teraz idę do trzeciej klasy gim, więc czekają mnie bierzmowanie, bal gimnazjalny i na koniec test, a potem bye, bye gimnazjum, witaj liceum, a ja Piiiiip cały czas nie wiem jaki profil chcę wybrać. Eh…
jest ktoś tutaj teraz?
Ja jestem 😉
ja też jestem 😀
Co słychać ?
Ludzie, ja też jestem. Wróciłam z morderczej wędrówki po sklepach z ubraniami. Straszne doświadczenie 😀
Co tam się działo jak mnie nie było? 😉
Jak ja nie lubię chodzić na takie zakupy. Do księgarni a nie jakieś sklepy z ubraniami.
Maggie – wyniki opublikowano 😀
U mnie dobrze. Co porabiacie (oprócz pisania tutaj)?
Ja lubię się przejść po sklepach z ubraniami, ale góra pół godziny, potem mi się nudzi. W księgarni też siedzę krótko, bo jak wchodzę, to bym chciała sobie wszystko kupić i nie mogę się zdecydować 😀
Ja oprócz pisania nadrabiam zaległości i czytam prace konkursowe
A sklepy z ubraniami do dla mnie istny koszmar. Jedyny jaki toleruję to cropp town xD
No, a w Empiku mogę siedzieć kilka godzin
Hmmm , co ja jeszcze porabiam, przepisuję kolejną część opowiadania na komputer. Byłam ostatnio w Warszawie i mieliśmy chwile w złotych tarasach, z koleżankami weszłyśmy do sklepu z ubraniami, co za koszmar, nie dość że była wyprzedaż, dużo ludzi, to jeszcze jedna z nich narzekała, że przymierzyć nie zdąży.
Żałuję, że w tej Warszawie poszłam z koleżankami, mogłam iść z chłopakami, do Empiku właśnie.
No, w złotych tarasach są non stop tłoki. Szczególnie w weekendy, to logiczne 😀
A jak kiedyś będziecie w złotych po południu, to się nie zdziwcie jak zobaczycie gromadę nastolatków w białych koszulach (czasami też w granatowych krawatach) -.- Bo mam szkołę kilkaset metrów od złotych i wszyscy idą tam po lekcjach ==
W białych koszulach? Macie może mundurki?
my byliśmy w piątek 17 czerwca. Mieliśmy tam jeść obiad, koszmar, skończyło się na pizzy, ale tylko pięć osób ze mną było na tej wycieczce, ważne że było fajnie. tylko nam trochę odwalało w pociągu powrotnym, chyba za dużo cukru zjedliśmy w postaci różnych słodkości.
Mundurki to zło, wyszłam w tym roku z gimnazjum i miałam mundurki, a na przyszły rok ich już nie będą mieli.
Filio – tak, niestety mamy Biała koszula, krawat, ciemne spodnie lub spódnica. Niby znośnie, ale po dwóch latach – koszmar :/
A Wy maci mundurki?
Pfff, mamy, mamy, ale nie aż takie! Marynarka lub lub niebieska koszulka i identyfikator, a pozostałe to co się chce.
Miałam i do tego czarne, brzydkie i takie jakieś dziwne. To był koszmar wyjść w tym na słońce. Na szczęście nie musieliśmy ich nosić pod koniec roku szkolnego.
My też pod koniec nie musieliśmy nosić.
My identyfikatory też mamy :/ Bez niego nie wpuszczą do szkoły…
Znaczy można dostać gapę jak nie masz identyfikatora (5 gap = obniżone zachowanie)
No, i jeszcze mamy indeksy -.- Każda ocena musi być wpisana, podpisana przez nauczyciela i rodzica… I jak tu się kryć jak dostaniesz pałę???
Nam na ostatni tydzień odpuścili ==
Dobra, przyjdę za 15 minut, idę na obiad 😀
Ja mam taki paskudny mundurek, że po samej szkole sie w nim chodzić odechciewało, a co dopiero na jekieś wycieczki obowiązkowo w mundurku. Koszmar normalnie!
Mam takie okropne gryzące czarne spódnice za kolano w szkocką kratę, biłe bluzki polo, czarne rajstopy lub podkolanówki i do tego obwisły granatowy sweter. I pomyśleć, ze muszę chodzić w tym jeszcze przez dwa lata.
Hej, jest ktoś??
Już przy tym to ten mój mundurek nie wydaję się taki zły.
No to macie fajniej ode mnie. Ja na cały rok miałam tylko z jakieś 5 dni bez mundurka. Ale nie mam identyfikatora. A do czego właściwie takowy służy?
Maggie- jeny, chodzisz do szkoły publicznej czy prywatnej?
Ja mam mundurki i identyfikatory, a jak się nie ma, to wpuszczają do szkoły, ale nauczyciel może wpisać punkty ujemne. Jeśli chodzi o oceny, to nie trzeba nic podpisywać – raz na jakiś czas tylko jest taka karta ocen dawana i wtedy rodzice muszą podpisać. Mamy za to elektroniczny dziennik.
O, o mundurkach gadacie? My mieiśmy okropną szmacianą sukienkę, a chłopcy kamizelki, z kieszonką z logo szkoły…tragedia, ale po roku noszenia powiedzieli, że nie trzeba
Filio wiem jaki ból sprawia dziennik elektroniczny…I też mamy te „punkty ujemne”
O matko, na obiad miałam buchty z sosem jagodowym i jestem pełna.
U mnie w szkole też były identyfikatory, zdjęcie oraz imię i nazwisko na tym były, właściwie po co to komu. Za jego brak można było dostać co najwyżej wpis do dziennika, podobnie za brak mundurka. Jeśli chodzi o oceny to dawali tak co miesiąc, dwa karty ocen, podpis rodziców i tyle.
Cllaris – ja tam nie wiem. do noszenia.
No właśnie do noszenia.
Dobra, wróciłam 😀
Filio – chodzę do publicznej.
No, ale straszny mamy nacisk na dyscyplinę, naukę, bla, bla, bla…
Cllaris – nawet nie wiem… Żeby klasę rozpoznawać? U nas każdy rocznik ma inny kolor identyfikatora, jest imię nazwisko, klasa, zdjęcie..
Maggie – u nas też się kładzie na to nacisk, ale nie tak bardzo
U nas jak zrobili identyfikatory to jakies dzieci sobie tym w zębach grzebały ble…albo na spr.jako linijki używali…
U mnie jak już to nie nosili tych identyfikatorów i tyle.
U nas noszą -czasem. Jeśli już coś robią, to mażą po nich.
Hmm… coś rozmowa się urwała. A jeszcze 3 komentarze i 1000!
Jest to jeszcze ktoś?
Jestem
1000