Drodzy Herosi,
Rozpoczął się sezon wakacyjny. Jak będziecie spędzać te letnie dni?
Zapraszam do dyskusji Mile widziana również wymiana zdań na temat książki Archiwum Herosów, która już od 15 czerwca jest w księgarniach. Jak wam się podoba?
Drodzy Herosi,
Rozpoczął się sezon wakacyjny. Jak będziecie spędzać te letnie dni?
Zapraszam do dyskusji Mile widziana również wymiana zdań na temat książki Archiwum Herosów, która już od 15 czerwca jest w księgarniach. Jak wam się podoba?
Ja to ja i nic tego nie zmieni
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Ja? Miałam wziąć, ale nie zdążyłam. Jakoś tak… Może tak po prostu miało być. 😀 Ale jak skończę (bo aktualnie kompletnie nie mam weny) to wyślę jako zwyczajne. Boję się wciąż reakcji.
Załamać… i owszem. Ale może nie będzie tak źle, jak ci się wydaje.
Ja wpadłam w panikę bo pomyliłam termin oddania.
wawdar ja mam tak samo lecz ostatnio napisałam prolog do swojego opowiadania i go wysłałam i teraz boję się reakcji.
Ale zorientowałaś się i wysłałaś w terminie? Czy chodzi o to, że wydawało ci się że już masz mało czasu, a tak nie było?
Nie martw się Claire, jestem pewna, że reakcja będzie pozytywna. 😀 Wiesz, ja się boje określeń „fajne, dobre” z powodu zbyt dużych ambicji. 😀
Nie myślałam, że termin jest do 19.
I jeszcze wczoraj doszły tak dobre i oryginalne opowiadania, że zwątpiłam w swoje siły.
Ach, też bym się bała, w końcu tyle wysiłku na nic… Ale dotarło w terminie, to najważniejsze. Pracę masz już za sobą i reszta nie zależy do końca od ciebie, więc powinnaś być już spokojna i jakoś się zrelaksować. 😀 Są przecież wakacje!
Ja akurat ćwiczę. W wrześniu pojawią się moje nowe opowiadania. Trochę jest o tym pod opisem Luny.
No ja czekam. 😀 Czekam i się doczekać nie mogę. 😀
Gdyby tak dziennie w wakacje nie docierały 3 opowiadania, a np. 5 chyba pękłabym ze szczęścia.
Ja bym skakała z radości.
Ja jestem. W lato się nie opłaca bo jest mniej osób.
Ja chyba nie. Bo wyjeżdżam i będę w tyle.
Niby mniej osób, ale więcej opowiadań. 😀 Ci którzy wyjeżdżają mają czego żałować. Gdybym ja wyjechała wszędzie szukałabym internetu.
Ale w rok szkolny czasu by za mało było na czytanie tego, bo nauka, nauka i jeszcze raz nauka.
A właśnie, Sog, będziesz miała dostęp do internetu?
Ja akurat mam inną sytuacje. W bibliotece są komputery. Na drugiej przerwie wchodzę i szybko czytam. A potem jeszcze szybciej komentuje.
Dokładnie Claire. Za dużo roboty żeby wogóle czasem usiąść, więc w roku szkolnym też niektórzy mają zaległości.
Na Ukrainie mało możliwe. Ale będę już 12 i chyba więcej w tym roku chyba jeszcze raz nie wyjadę.
Sorka za powtórzenie.
Ja bym nie zdążyła, ale w bibliotece akurat komputerów nie mam, bo i tak byłyby zajęte.
A ile dni będziesz miała zaległości?
Ja w bibliotece mam zasadę, że trzeba mieć identyfikatora. A ma go co dziesiąta osoba.
przepraszam, ze się wtrącam, o czym mówicie?
13 dni.
O wszystkim.
Uuu… Kurczę, to sporo. Chociaż spróbuj raz poszukać jakiejś kafejki internetowej, może ci się uda. Przy takich zaległościach będziesz miała dużo roboty (a raczej przyjemności :D) po powrocie.
Ja z moją matką mam plan zwiedzania.
I znów „o wszystkim”. Póki co o dostępie do bloga w wakacje i o napięciu przedkonkursowym. O tym było chyba najwięcej.
super, co macie na śniadanie? Ja mam platki i kanapki z jajkiem i szczypiorkiem
Ojej, to faktycznie nie bardzo będzie czas się wyłamać z planu. Szkoda…
jeśli chodzi o konkurs to brałam udział ale szanse na to są tak realne jak to, że moja szafa zacznie śpiewać:)
Ja kanapka z szynką i herbata.
Ja jeszcze nie jadłam. Ale zrobię sobie płatki. 😀
Szanse są równe, każdemu może się udać. 😀
Ja mam taką samą szanse Hermesowa. Nie większa jest szansa, że moja wieża ożyje.
I Wawdar masz racje film uspokaja. Mamma mia idealnie uspokaja.
Wy to macie świetne porównania. 😉
Co teraz porabiacie oprócz pisania tutaj?
Muszę o coś zapytać, bo mam ogromną ochotę zadać pytanie o to, o czym napisałyście w opowiadaniach na konkurs. A przecież nie chcę sobie zepsuć niespodzianki…
Archiwum Herosów czytałam od kolegi, ale swoja książka to zawsze co innego.
Jak nie wygram to zrobię z tego opowiadanie.
Cieszę się, że już się rozluźniłaś. 😀 A’propos, dobrze że wspomniałaś o tym filmie. Próbuję go zgrać od pół roku i wciąż zapominam…
Ja mam go bo mama dostała od nas.
Bardzo polecam, zawsze mi polepsza humor.
Czeeść!
@Hermesowa – kiedy się pożycza zazwyczaj są jakieś problemy. Ja akurat nie mam Archiwum w księgarniach, więc nie mogę też pożyczyć, ale w końcu lepiej nie mieć nawet swojej i przeczytać pożyczoną niż nie przeczytać wogóle…
@Sog – Super! Kurczę, mam nadzieję, że wytrzymam czekając na te wszystkie opowiadania.
Już zgrywam. 😀
Hej Arachne!!!
Ja polecam wam film Narzeczony mimo woli, zawsze mam z niego ulewkę
Spadam, narazie!
Ja akurat mam za dużo pomysłów. W w wakacje zrezygnuje z czterech.