Wysoka brunetka z niebieskimi oczami wpatrywała się w lustro. Tak, to ja. Nazywam się Ejnis mam 175 cm i 14 lat. Mam bliźniaczą siostrę Elis, która jest zupełnie inna niż ja to znaczy: bardzo jasne blond włosy i brązowe oczy oraz 160 cm. Cieszyłam się że mam siostrę, która jest ode mnie młodsza o parę minut. Tyle że Elis nie tylko różni się ode mnie wyglądem, ale również charakterem. Ona, jest najspokojniejszą osobą na świecie.Nie preferuje planu Gai pomimo iż jest jej córką. Dlatego jeszcze nie kibluję w Tartarze, ponieważ pomimo pokoju pomiędzy 12 olimpijską, a pomniejszymi bogami oni nadal się podburzają. Było to w przesilenie zimowe. Pojechaliśmy na Olimp, gdzie Elis chciała mnie publicznie wydać. Na całe szczęście z pomocą przyszły mi Hekate oraz Eris. Od tego dnia, jeśli moja siostrzyczka chciała cokolwiek na mnie powiedzieć moce obu bogiń powstrzymywały ją przed tym. W obozie herosów przebywam od dwóch lat. Pomimo przysięgi złożonej ileś lat temu przez syna Posejdona, którego imienia nie pamiętam, mama na całe szczęście nadal mnie nie uznała. A dziś mam się spotkać z… no, właśnie trochę to głupio zabrzmi, ale z szóstką moich siostrzeńców. Czyli: Zeus, Posejdon, Hades, Hera, Demeter, Hestia. Wiedziałam że oni już wiedzą kim jest moja matka, dlatego podczas snu ustaliłam z moją siostrzyczką Reą, że będę grać na zwłokę. Mam wielką nadzieję że się nabiorą. Z rozmyślań wyrwał mnie głos Eris, która sprytnie oszukała Dionizosa swoimi czarami dzięki czemu Pan D. myśli że to tylko kolejny heros.
– Ejnis! Bo się zaraz spóźnisz!-krzyknęła Eris…om…to znaczy Casandra.
– Już idę – odkrzyknęłam. Wyszłam na dwór gdzie było dziś wyjątkowo chłodno. Wspięłam się na wzgórze, gdzie czekało jakieś czerwone auto nie wiedziałam jakiej firmy. W środku czekał Apollo. Dobrze znałam tego boga, ponieważ często ze sobą gadamy jak jestem na Olimpie.
– A, gdzie Elis? – spytał wyraźnie zaskoczony Apollo – Zeus kazał przywieść Ejnis i Elis Everden oraz najlepszą przyjaciółkę Ejnis.
– Wiemy – odpowiedziała Eris/Casandra – Lecz niestety siostrzyczka Ejnis przedwczoraj została zaatakowana przez Chimerę. Wskutek czego przez najbliższy tydzień będzie bardzo osłabiona.
– Aha-powiedział Apollo z zawiedzioną miną – dobra dziewczyny wsiadajcie.
Wsiadłyśmy, po czym Apollo ruszył, a ja byłam lekko przerażona. Po jakiejś godzinie dojechaliśmy na miejsce. Widok był niesamowity. Wylądowaliśmy przed największym budynkiem. Wchodząc po stopniach narastała we mnie trema i przerażenie. Weszliśmy do sali tronowej pełnej tronów. Zajęte były tylko cztery trony. Obecni byli tylko:Zeus, Posejdon, Hera, Demeter. Wyraz twarzy Zeusa wyrażał gniew i zdumienie. Natomiast całej reszty spokój, który był tylko maską.
– Witaj panie-powiedziała Eris i pokłoniłyśmy się.
– Czy wiecie dlaczego tu jesteście?-spytał Gromowładny.
– Szczerze mówiąc nie-odpowiedziałam
– Ponieważ mamy podejrzenia iż jesteś córką Gai-powiedziała Demeter.
– Ja?
– Owszem, wiemy również że wiesz kto jest twoją matką-oznajmiła zimno Hera, która przed godziną stoczyła walkę słowną z Zeusem.
– No i…?-zapytałam
– Jeśli jesteś tą o której mówi przepowiednia, to masz moc, która może zniszczyć Olimp – powiedział Posejdon. Ja w tym czasie zerknęłam pytająco na Eris. Ona natomiast ledwo dostrzegalnie przytaknęła, i zaczęła się przygotowywać do teleportacji.
– Skoro już wiecie to może już chodźmy, co Eris? – spytałam zwracając się do bogini.
– Spoko-odpowiedziała. I nim ktokolwiek zdążył zareagować zniknęłyśmy w chmurze czarnego pyłu.
Jak dla mnie za krótkie. Ale poza tym fajne.
Fajne, ale za krótkie. No i chciałam jeszcze dodać, że niektóre wyrazy się powtarzają, a na końcu akcja dzieje się za szybko. Ale czekam na następną część:)
Hmmm… ciekawe, ciekawe
Krótkie. I niech zgadnę czytałaś tą cudowną książkę Elisy Rosso „KSIĘGA PRZEZNACZENIA NASTĘPCA TRONU AHINA SOHULU”? Jeśli tak, to czy podobała Ci się? Bo mi bardzo!! Polecam!! 😀
Ja czytałam. Boska książka :3
Tak czytałam! Ta książka to istne cudo!
Bardzo fajnie napisane, ale znalazłam jeden błąd:
Liczby w tekście pisanym zapisujemy SŁOWNIE!!! 😛
A tak poza tym genialne i czekam na następną część!