Ja zdrowa na ciele, ale na umyśle nie za bardzo… Nie było naszego pana od WF i na zastępstwo przyszedł pan od WDŻ… Wyrzucił mnie i musiałam ćwiczyć z dziewczynami… ZGROZA!
Ciągle narzekały, że w sali zimno (zamiast się cieszyć, że mogły na nią wejść zamiast chłopaków), a jak im powiedziałam, że biegamy, dopóki się nie rozgrzeją, to zaczęły gadać dwa razy bardziej… 90% tych *** nie mogło zrobić jednego kroku do piłki, bo to uwłaczało ich cholernej godności, musiałam grać „na froterkę”, a jak którejś wystawiłam, to miała pretensje, że nie przebiłam… Po półgodzinie miałam ochotę je wszystkie związać i podpalić… W takich momentach się cieszę, że pozwolono mi ćwiczyć z chłopakami…
Uuu… Ja jestem bardzo szczęśliwa. Obejrzałam 5 odcinków kuroshitsuji, narysowalam rysunek z którego jestem bardzo zadowolona, mam nowe piosenki na phonie I nie badaje się do szkoły
Jestem przyuczona do gry z chłopakami i ciężko mi się odnaleźć na zajęciach, na których dotknięcie przeciwnika DWOMA PALCAMI jest faulem, bo dziewczyna się przewraca… Lalki szmaciane, nie ludzie!
Mr Dres został przeze mnie kopnięty zaglanikowaną stopą (rozmiar 44) w mordę (z obrotu, potem jeszcze poprawiłam pięścią w szczękę)… na oczach pana od WF (wprawdzie poza zajęciami, ale…), który… mnie pochwalił 😀 Nie żartuję!
Noo… Wakacje… Jak ja za nimi tęsknię
Ja tez
Nasz staryy bloog
Wlasnie co tam u hermesowej?
Dobrze. Dała nie dawno new rozdzial na swoim blogu, ale CiN stoi w miejscu
jak myslisz czy ona z tad odeszla?
KURDE NIENAWIDZE SWYPE
MIALO BYC ANIE
Nie! Myślę, że nie odeszła
Dawni jej niewidzilam
Dlaczego wszystko sie zmienia?
Chce nasza paczke nasz blog
Gadasz jak Morgana, ale… chyba muszę się z Tobą zgodzić… Zbyt wiele się zmienia…
NIEEE ZMIENIAM SIE W TEGO ***** TO JEST ZWIADOWCE NIE!!
RATTTUJCIEE!!!
Adi jest bardziej wk*rwiający (to miało Cię pocieszyć).
NIE MÓW O TYM ***** W. MEJ OBECNOSCI PROSZE
O którym? Adim? Czy Zwiadowcy?
i o tym i o tym
[duża, zacieszona morda]
(pytająca mina)
[mina pod tytułem „mam swoje tajemnice”]
aha 😀
Wojny Emotek 😀 😀 😀
ehe 😀 😀 😀 😀 😀
dobra lece
dozo Arachne
Siemka, jest kto? 😀
ja 😀
co tam ?
níc takiego 😀
założyłam z nudów forum
a tak to nic
a u cb?:D
nudddaaa, na cmentarz mnie pewnie zaraz zaciągną ;x
ale dobrze, że mam jeszcze muzykę <3 😀
ja o 14 ide tez na cmetarz.
a tera sprzątam bo o 16 przylazi ery…to jes moja kuzynka
buhahah 😀 niezłe porównanie do jednej z Łaskawych xD
em, jutro ma byc na stronie głównej sonda i info o obozie, yuhu 😀
czytałaś wroga?
😀
ja sie zmieniam w zwiadowce -.-
Wroga? Niee 😀
Ostatnia lawina nauki nie daje mi nawet chwili wytchnienia, żeby nawet opko dokończyć ;x
nienawidze szkoly
budynek lubię, bo tam są znajomi, ale całej reszty nienawidzę 😀
ja tak samo 😀
wiadomo 😀
rzesz kurde, muszę spadać, „szykować się” ;x
dozo później 😉 narka xD
papa
iiii powróciłam 😀
czy kogoś zastałam ?
Hej!!! Jest ktos?
Hey!
Witaj
Co u Ciebie?
Ja jestem chora I nie byłam dziś w szkole
elo ludki
Ja zdrowa na ciele, ale na umyśle nie za bardzo… Nie było naszego pana od WF i na zastępstwo przyszedł pan od WDŻ… Wyrzucił mnie i musiałam ćwiczyć z dziewczynami… ZGROZA!
Ciągle narzekały, że w sali zimno (zamiast się cieszyć, że mogły na nią wejść zamiast chłopaków), a jak im powiedziałam, że biegamy, dopóki się nie rozgrzeją, to zaczęły gadać dwa razy bardziej… 90% tych *** nie mogło zrobić jednego kroku do piłki, bo to uwłaczało ich cholernej godności, musiałam grać „na froterkę”, a jak którejś wystawiłam, to miała pretensje, że nie przebiłam… Po półgodzinie miałam ochotę je wszystkie związać i podpalić… W takich momentach się cieszę, że pozwolono mi ćwiczyć z chłopakami…
Uuu… Ja jestem bardzo szczęśliwa. Obejrzałam 5 odcinków kuroshitsuji, narysowalam rysunek z którego jestem bardzo zadowolona, mam nowe piosenki na phonie I nie badaje się do szkoły
A co do wf to się im nie dziwie… Moje zdolności do gier drużynowych ograniczają się do faulowania przeciwników (i swojej drużyny)
eminem wymiata
Jestem przyuczona do gry z chłopakami i ciężko mi się odnaleźć na zajęciach, na których dotknięcie przeciwnika DWOMA PALCAMI jest faulem, bo dziewczyna się przewraca… Lalki szmaciane, nie ludzie!
Wow… Moja koleżanka kiedyś kopnela kolege w czuły punkt I nie było faula…
noc duchów…
Mr Dres został przeze mnie kopnięty zaglanikowaną stopą (rozmiar 44) w mordę (z obrotu, potem jeszcze poprawiłam pięścią w szczękę)… na oczach pana od WF (wprawdzie poza zajęciami, ale…), który… mnie pochwalił 😀 Nie żartuję!
fajnego masz pana od wf
u mnidm jak lałam sie z Jaśkiem to nawet porządnie nieoberwał
bo przyleciala p. W (zuo)