Pan D… Dionizos nie przejął się zbyt oszustwem ze strony Sary, a nawet jej pogratulował tego, że udało się jej go oszukać. Ten bóg jest stuknięty.
Walkę o sztandar przeniesiono na dzisiejszy wieczór z powodu komplikacji z Sarą.
Tak jak przewidziała Wyrocznia. Wielki Dom był wypełniony herosami, którzy chcieli sprawiedliwości – kary dla Sary. O zrymowałem….
W rezultacie sam Zeus szedł do obozu i nawrzeszczał na nich, że na Olimpie ich słychać. Wierzcie mi – to był świetny ubaw. Kara dla Sarafine – zmywanie po śniadaniu przez tydzień. Nie była za bardzo szczęśliwa. Clarisse znielubiła Sarę, ale mnie za to polubiła.
Coś się dzisiaj udało. Do mojego domku wniesiono jeszcze jedno łóżko. Miałem przeczucie, że długo ono tam nie postoi.
W końcu jakoś zmieniła kolor włosów i oczu i przez to nie wiadomo było, który kolor był naturalny. Mam podejrzenia, że Kronos i Luke coś przy tym nakręcili… Ale to tylko podejrzenia. Nie powiedziałem tego Sarze, ale powiedziałem to Ann. Kiedy to usłyszała zaczęła myśleć podobnie. Zaczęliśmy więcej trenować, gdybyśmy mieli jechać na misję – nigdy nic nie wiadomo.
Popołudnia spędzaliśmy na opowiadaniu sobie swoich marzeń. Ja z uwagą słuchałem jak Annabeth rozmarzona opowiadała o Empire State Bilding albo wieży Eiffla. Ja opowiadałem o tym, że chciałbym pogadać z ojcem i odnaleźć Grovera, którego samolubnie chciałem mieć przy sobie (Ann też jeżeli o to chodzi).
Nie rozmawialiśmy z Sarą. Prosiliśmy Chejrona o wydalenie z obozu tej kłamczyni, ale on zawsze odpowiadał:
„Przykro mi, to nie leży w moich uprawnieniach”
Albo:
„Ona tylko chciała oswoić cię z tą informacją”
Chociaż zazwyczaj:
„Percy, ona jest twoją siostrą!”
Postanowiliśmy napisać list Hermesową Pocztą do Zeusa na Olimp. Siedziałem właśnie z Annabeth w domku Ateny, bo gdybyśmy poszli do mojego to wszyscy z obozu pomyśleliby, że robimy tam niewiadomo co, mimo, że mamy dopiero trzynaście lat. W końcu mój jest pusty (no może nie całkiem)…
nie za bardzo rozumiem jak wydało się to oszustwo. chodziło o to że ona jest córką Posejdona ? skoro tak to nie mogli po prostu powiedzieć że wygrał domek Posejdona ? sorry czepiam się 😀
poza tym fajne trochę zagmatwane lecz b. fajne!!! pisz dalej!!!
Fajne! Pisz dalej(ale dłuższe)
nie rozumiem…. wyjaśnij to w kolejnym opowiadanku i napisz jak tytuł „Sprostowanie do Oszustwa Herosa(2)” Bo myślę że nie tylko ja mam problem ze zrozumieniem… zrozumiałam tylko to co napisała 2corka bo tego też się domyśliłam… PISZ dalej i UWZGLĘDNIJ sprostowanie!!!!!!!! FAJNIE!!!
Fajne, ale muszę przyznać rację innym, opowiadanie jest trochę zagmatwane, akcja dzieje się wg. mnie trochę za szybko i nie do końca wiadomo o co chodzi. I według mnie ,zdanie ” Clarisse znielubiła Sarę, ale mnie za to polubiła.
jest trochę nie po polsku.
Ogólnie ciekawe, ale idąc za dawną radą Arachane dla moich opowiadań czytaj, sprawdzaj dokładnie opowiadania przed wysłaniem.
Wiem, że się czepiam ale chcę po prostu zwrócić na to uwagę.
To opowiadanie nie jest zagmatwane, o nie! „Zagmatwane” jest zbyt słabym słowem. To przecież istny węzeł gordyjski! Pomimo najszczerszych chęci nie jestem w stanie się połapać, o co chodzi. Ale węzeł gordyjski ma przecież bardzo proste rozwiązanie- sprostowanie to rzeczywiście dobry pomysł. Popieram!
Dzięki za krytykę.
Ja wszystko piszę na brundno w zeszycie i potem na laptopa przepisuję więc czasem jak to z zeszytu czytam to stwierdzam, że napisałam coś źle i zmieiam to, a zmieniłam jak wysyłałam 2 rozdział i teraz wyszło na to, że ominełam moment jak oni wszyscy się dowiadują….Buuu…
Wezmę do serca wasze rady. Napiszę wyjaśnienie czy coś takiego i wyślę po 4 rozdziale. Czemu? Bo już cztery rozdziały wysłałam….
Dobra wysłane. Przepraszam, że tak wszystko pokręciłam.
Ooooo! Masz trochę nick jak Serafin-rodzaj anioła. Opowiadnie fajne, ale jak napisali moi poprzednicy-zagmatwane. I myślałam, że ona nazywałasię Hea, a nie Sara. Ach! Nie mogę się w tym połapać…
Ulżyło mi! Myślałam, że tylko ja nic z tego nie rozumiem!
Ale ogólnie, to nie mogę się doczekać dalszej części
Też nie do końca kapuję o co chodzi w tym oszustwie, ale opowiadanie jest super !!!!
Super ale wszyscy mają z nim problemy i to mnie smuci
bardzo ciekawe opowiadanie i na pewno jedyne w swoim rodzaju. skro wyslesz wyjaśnienie to uważam, że to można uznać za bezbłędne. no,mniej wiecej… ale fajnie nie wiedzieć i czekać na wyjaśnienie. nie przejmuj się tym, że coś cie się nie wysłało, nie smuc sie!!!
Nie kapuje tego węza gordyjskiego… Sorry.
super