Kiedy Percy jeszcze nie wiedział kim jest, Tyson miał swoje własne życie. Był dużym bezdomnym dzieciakiem, który nie wiedział co ma robić. Tyson przez ten smutny czas bez przyjaciela radził sobie w taki oto sposób. Mieszkał w pudle, cała warstwa brudu mu nie przeszkadzała. Ale za to przeszkadzało mu to, że nie miał co robić, a więc myślał. Myślał o tym, że nikt go nie obchodzi. I czasami zdarzało mu się rozwyć tak głośno, że przechodnie omijali go szerokim łukiem. Czasami chodził bez celu po mieście i kilka razy widział Percy’ego, ale wtedy jeszcze się nie znali. Kiedy Tyson tylko znalazł jakąś zepsutą rzecz szkolił się w byciu cyklopem. Choć nie wiedział kim jest. Raz znalazł górną część młotka i dzięki niemu zrobił wiele rzeczy do jego „mieszkanka”. Był chyba najnowocześniejszym bezdomnym. Ale miewał też gorsze dni. Na szczęście Posejdon dawał mu znaki co podniosło go na duchu i pozwoliło mu przetrwać do poznania Percy’ego.
super
fajne!
Świetne!
Ciekawy pomysł. Ale strasznie krótkie ;/
Czekam na cd. ;]
No no. Takawstawka powinna być w Morzu Potworów
No no. Taka wstawka powinna być w Morzu Potworów
świetne
naprawdę świetne. tylko następne niech będą dłuższe ale zapowiada się fantastycznie:))
Króciuteńkie, ale ŚWIETNE!