„Wieczne wakacje”
Prolog
Nigdy nie zgadniecie co wymyśliła moja mama. Postanowiła zorganizować mi urodziny 2 miesiące przed czasem (a to jak myślę jest duża różnica)! Chyba znowu miała jeden z tych swoich „proroczych” snów.
Na urodziny przychodzi Grover i Tayson. Szkoda, że Annabeth mieszka w San Francisco. Gdyby tam nie mieszkała, to pewnie przyszłaby na moje urodziny. Bardzo za nią tęsknię. Dlatego jestem załamany, że nie dotrze. Nie wiedziałem jednak jak bardzo się myliłem…
Rozdział 1
Moje urodziny są już dzisiaj (oczywiście nie te prawdziwe). Nawet się z tego cieszę, bo nareszcie w tę uroczystość nie będę sam (znaczy byłem z mamą, ale chyba wiecie o co mi chodzi).
Niestety mam z tego powodu mnóstwo obowiązków. Nawet nie chce mi się ich wyliczać. A
wiec zacznę już opowiadać moją historię…
Ktoś zadzwonił do drzwi. Właśnie zmywałem naczynia po obiedzie, ale wiedziałem co zaraz powie moja mama.
– Percy, idź otwórz drzwi! – zawołała.
– Okey.
Gdy tylko je otworzyłem znalazłem się w żelaznym uścisku.
– Wszystkiego najlepszego bracie!!!
– Au! Tayson, uważaj na żebra.
– Sorki … – cyklop zarumienił się.
Zza Taysona wychylił się Grover.
– Cześć. – powiedział poklepując mnie po ramieniu. – Wszystkiego naj. Mam nadzieję, że ci się spodoba.
Wręczył mi prostokątne zawiniątko. Kiedy zerwałem papier, ujrzałem zdjęcie moje, Annabeth i Grovera nad jeziorem w Obozie Herosów. Nie mówcie nikomu, ale na serio bardzo się wzruszyłem.
Nie miałem pomysłu co powiedzieć, więc wyjąkałem:
– Dzięki … Nie wiem co mam powiedzieć …
– Teraz mój! Mój! – wykrzyknął Tayson. – Ale najpierw wejdźmy do środka, dobrze?
Dopiero teraz zorientowałem się, że nadal stoimy w drzwiach.
– A, tak. Jasne. Wchodźcie. – odpowiedziałem.
Poszliśmy do salonu i usiedliśmy przy stole. Mój brat podał mi kwadratowe pudełko.
W środku znajdowała się figurka. Gdy ją podniosłem okazało się, że przedstawia ona mnie, Grovera, Annabeth i Taysona. Miała z 15 cm i była wykonana z niebiańskiego spiżu.
– Sam zrobiłem. – powiedział cyklop, widząc, iż patrzę z otwartą buzią na posążek.
– Wow. – tylko tyle udało mi się z siebie wydusić.
Tayson uśmiechną się szeroko i powiedział:
– Naciśnij swoją głowę.
Grover zaczął się śmiać ,a ja z zainteresowaniem zrobiłem to co przed chwilą powiedział mój brat.
W rękach trzymałem teraz gitarę. Tak samo jak figurka została zrobiona ze spiżu, ale była ona zaskakująco lekka.
– Jak … jak to zrobiłeś ? – zapytałem.
– Nie ważne. Najważniejsze, że jest. Podoba ci się? – zapytał z nadzieją w głosie.
– Czy mi się podoba? Ona jest cudna!
Cyklop znów oblał się rumieńcem. Może zapytacie ” Dlaczego gitara? Po co ci ona? „.
Otóż, od miesiąca uczę się grać na niej i muszę przyznać, że wychodzi mi nawet nieźle.
W tej samej chwili przyszła moja mama. Była ubrana w zieloną sukienkę i niebieskie baleriny.
– Wow. – powiedziała na widok gitary.
– Nom. – odpowiedziałem.
– On? – zapytała wskazując na Taysona.
– Tak.
– Nie dziwię się.
Po tej krótkie wymianie zdań mama poszła do kuchni.
– Percy, prosiłam cię żebyś pozmywał naczynia. – zawołała z kuchni.
Oj.
– Przepraszam, miałem to zrobić, ale chłopaki przyszli.
Przez chwilę milczeliśmy, gdy nagle odezwał się Grover.
– Percy … – był jakby taki … zmieszany? – Niezręcznie mi pytać, ale czy mógłbyś coś zagrać na swojej gitarze?
– Ee… Jasne, czemu nie.
Mój przyjaciel wyraźnie się rozchmurzył. Zacząłem grać jakąś melodię, której nawet nie znałem. Przez cały ten czas patrzyłem na moje palce. Kiedy podniosłem głowę okazało się, że moi przyjaciele, a także mama, patrzą na mnie z otwartą buzią. Odłożyłem gitarę.
– Jej. Niezły jesteś. – powiedział ktoś za mną.
Szybko wstałem z krzesła i odwróciłem się.
Za mną stała Annabeth, we własnej osobie.
P_love_A, daj znać czy tak to jest z tymi tytułami
dobre 😀 chłopak z gitarą! xd
superowe
Fajne! Next please!
Ciąg dalszy będzie, prawda? 😀
Do Adminki:
Już wysłałam
Do Athena :
Będzie, ale zapomniałam dopisać w e-mailu „CDN” 😛
świetne
ekstra 😉
Popraw z Tayson na Tyson
to jest cudowne najlepsze jakie czytałam
Niezłe. ale o co chodzi z jednym z tych ” snów”?
Adminko wysłałam do Cb maila na adres „percy@percyjackson.pl” … Czy on do Cb dojdzie?
Do Nemo :
Tak mi się jakoś napisało 😛
super
Wow Percy z gitarą . Jak pisałam opowiadania z Percym ( takie swoje ) to gitarę w rękę trzymał przez cały czas.
fajne
suuuuuuuper