Obydwa wierszyki dedykuję: Athenie, Zeusowi, Zwiadowcy, Cllaris, Wampirkowi, Phoebe i wszystkim innym, którzy dyskutują w śmietnikach 😉
Olimp wsi nad Manhattanem,
Zeus jest jego panem.
Muzy
wieczorem koncerty dają,
a satyrzy na piszczałkach im przygrywają.
Driadom nie straszne są żadne troski,
bo w końcu tam jest ogród boski.
Niczym uśmiech Apolla wszystko lśni bielą,
żadne burze
tu nigdy nie szaleją.
W wielkim pałacu bogowie się spotykają,
i w zimowe przesilenie kłopoty omawiają.
Więc pamiętaj, żeby w Nowego Jorku będąc okolicy,
sprawdzić czy to nie są przypadkiem mity.
Zeus swój piorun piorunów bardzo lubi.
Więc nic dziwnego, że kiedy zniknął, to się wkurzył.
Winnego szukał miesiącami,
aż w końcu buuuum, się Percy pojawił.
„Znalazłem złodzieja” myśli sobie,
lecz co Posejdon na to powie?
Pan Mórz zachował swoją dumę i postawę,
i wyłożył wszystkim, kawę na ławę.
„Z kradzieżą nic wspólnego nie mamy”.
Na co Zeus: a więc to tak sobie pogrywamy?
Wnet się okazało, że Hades też okradziony.
Zniknął jego hełm ulubiony.
I nagle Atena woła: moi drodzy, po co kłótnie?
Po co wasze spory głupie?
Jeszcze się Olimp z góry osunie!
Po tych słowach bracia broń zawiesili,
i już nigdy, nigdy się nie kłócili.
Świetny wiersz 😀
Dziękuję za dedykację, jestem zaszczycona 😉
Dzięki za dedykację 😀
fajne wierszyki
piękne
Również dziękuję, wspaniałe wierszyki. 😀
Ale ostatnio nie mam czasu dyskutować w śmietnikach. -.-
Świetne
fajowe
bombowe.
hahah ;D Genialne ! 😀
‚I nagle Atena woła: moi drodzy, po co kłótnie?
Po co wasze spory głupie?’
Tak mi się skojarzyło z ‚Na straganie w dzień Targowy’, kiedy mówiła kapusta 😀
Świetne! 😀
supeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeer
Cudne! Masz racje Myszorek! też o tym pomyślałam!!!
Myszorku, zgadzam się xd
A wiersz super!
,,przed poetami z tego blogu głowę chylę,
i myślę, że nikt w tej kwestii nie stwierdzi, że sie mylę”
Super!Ja dyskutuję w śmietniku!
fajne, ale żeby bogowie się nie kłócili…
TO NIEWYKONALNE.