Jak zwykle 😉 Przy okazji chciałam powiedzieć, że jeszcze niecałe 180 komentarzy i będziemy mieli 10 000 komentów na blogu. To będzie coś 😉
Miłego!
Jak zwykle 😉 Przy okazji chciałam powiedzieć, że jeszcze niecałe 180 komentarzy i będziemy mieli 10 000 komentów na blogu. To będzie coś 😉
Miłego!
Ja to ja i nic tego nie zmieni
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
witaj Atheno!!
Może zaproponujecie jakąś zabawę ?
na przyklad?
ja jak na razie nie mam pojecia.
jestescie?????? ❓ ❓ ❓ ❓
może dokończenie historii …
np. szedł sobie ktoś i spotkał …
i druga osoba kończy np. Daniela który …
i trzecia osoba kończy itd.
ok, to zaczynaj.
szedł sobie Percy przez las, lecz nagle ujrzał w oddali …
potwora, którego grzbiet zdobiły …
tęczowe łuski zrobione z puszek po coli, Percy zrobił krok do tyłu i powiedział …
– Hmmm, te puszki świetnie nadałyby sie dla Growera …
… ale co to , to nie był potwór tylko tył Chejrona ,ze świecącymi na ogonie blaszkami, Percy powiedział do Chejrona …
Eee – powiedział gdy tamten się odwrócił -masz ładna zbroje Chejronie – wyjąkał i czy prędzej odszedł w stronę …
zachodzącego słońca, idąc 2 godziny Percy’emu brakowało już sił, na szczęście w oddali zobaczył …
skrawek morza, postanowił, że tam nadrobi utracone siły. Gdy wszedł do wody jego oczom ukazał się …
Tyson robiący broń dla herosowej armii , w oddali Percy słyszy głos swojego ojca mówiący …
Brawo Tysonie, doskonała robota – Percy dziwnie sie poczuł słyszac, że jego ojciec czesciej chwali jego brata a nie jego …
wtedy postanowił że sam zrobi ….
kilka sztuk broni dla obozu …
niestety musze konczyc. bede jeszcze później pewnie po 14.
czesć!!!
Przepraszam musiałam zniknąć 😉
Pa, Cllaris 😉
herosów, Posejdon widząc to co ronił Percy zaniemówił. Kazał podwładnym przyprowadzić Percy’ego aby ten …
(ostatni raz) wytłumaczył sie z tego postępku … (a teraz niech Athena kontynuuje za mnie)
Przepraszam, jestem tak trochę nie w temacie. 😉
Dobra to spiszę całą naszą wymyśloną historię :
szedł sobie Percy przez las, lecz nagle ujrzał w oddali potwora, którego grzbiet zdobiły tęczowe łuski zrobione z puszek po coli, Percy zrobił krok do tyłu i powiedział
– Hmmm, te puszki świetnie nadałyby sie dla Growera
le co to , to nie był potwór tylko tył Chejrona ,ze świecącymi na ogonie blaszkami, Percy powiedział do Chejrona
– Eee – powiedział gdy tamten się odwrócił -masz ładna zbroje Chejronie – wyjąkał i czy prędzej odszedł w stronę zachodzącego słońca, idąc 2 godziny Percy’emu brakowało już sił, na szczęście w oddali zobaczył skrawek morza, postanowił, że tam nadrobi utracone siły. Gdy wszedł do wody jego oczom ukazał się Tyson robiący broń dla herosowej armii , w oddali Percy słyszy głos swojego ojca mówiący
– Brawo Tysonie, doskonała robota – Percy dziwnie sie poczuł słysząc, że jego ojciec częściej chwali jego brata a nie jego
wtedy postanowił że sam zrobi kilka sztuk broni dla obozu herosów, Posejdon widząc to co ronił Percy zaniemówił. Kazał podwładnym przyprowadzić Percy’ego aby ten wytłumaczył się z tego postępku
Muszę kończyć. Wieczorem postaram się być.
jest tkos?
Zeusie?
zwiadowco?
albo ktoś inny?
ja jestem 😉
cześć Cllaris
czesc co u ciebie????
dobrze
a u ciebie ?
dobrze
a u ciebie ? 😉
tez w porządku. co robimy?
nie wiem
dokonczmy grę, w którą grałam z Zeusem.
(opisał 9 i wiecej komentarzy wyżej)
już wiem
zaczniesz ? 😉
dobra ale cos zupełnie innego czy kontynuacje poprzedniego?
a jak wolisz
Siemka 😀
( w takim razie) … wytłumaczył sie z tego postepku i przprosił …
czesć Majx!
grasz z nami w „dokańczanie opowiadania” ?
cześc Majx
… musiał za karę …
Hej
witaj Atheno 😉
Teraz jestem na zasadzie być albo nie być. Czyli, że mogę zniknąć.
słuchać haiku Apollina 😛
czesc Atheno ty tez z nami grasz?
albo przerwijmy gre i o czyms pogadajmy.
… przez miesiac nie korzystac z pomocy wody w walce …
… Apollina przez miesiac …
Fragment IV części Percy’ego:
„-…Mój drogi. musisz się jeszcze wiele nauczyć. To ja jestem Dedalusem.
Miałem dużo pomysłów, co mógłbym mu odpowiedzieć: od
„no tak! wiedziałem od zawsze”, przez”KŁAMCA” do „Aha, jasne. A ja jestem Zeus.”
To taka chwila natchnienia żeby się podzielić fragmentem książki z innymi blogowiczami 😀
… i słuchać haiku Apollina…
…cały Zeusowy dzień…