olimpijscy herosi
Zagubiony Heros
Powitajcie nowych bohaterów i starych znajomych z Obozu Herosów w pierwszym tomie nowej serii „Olimpijscy Herosi”. Jej autor, twórca wielu bestsellerów Rick Riordan, naładował tę książkę niespodziewanymi zwrotami akcji, zagadkami i humorem, tworząc wielką opowieść o niesamowitych przygodach. Kiedy ją przeczytacie, będziecie niecierpliwie wyczekiwać następnego tomu. JASON MA PROBLEM. Kiedy budzi się w autobusie pełnym nastolatków jadących na szkolną wycieczkę, nie pamięta niczego. Wszystko wskazuje na to, że ma dziewczynę, Piper, i najlepszego przyjaciela, Leona. Są uczniami Szkoły Dziczy, szkoły z internatem dla „złych dzieciaków”. Co Jason zrobił, że skończył w takiej szkole? I gdzie właściwie jest? Jason nie wie nawet, kim jest. Wie tylko, że to wszystko wygląda bardzo źle..
PIERWSZY!
Podobno słaba ta część…
Ares moim zdaniem ta książka nie jest słaba tylko nieco inna od Percy’ego, ponieważ:
1. Nie ma Percy’ego
2. jest narracja trzecioosobowa (choć mi nie przeszkadza)
3. trochę to wszystko jest za bardzo pogmatwane dla osób o niższej od mojej interligencji 😛
plusy:
1. Leo jest boski
2. Thalia to ****** Jasona
3. Leo jest boski
4. TEksty Lea bawia tak samo jak Percy;ego
5. Leo jest boski
więc podsumowawszy to plusów jest wiecej niż minusów!
Eris masz całkowitą racje nie każdy potrafi zrozumieć treść książki.
ja zawsze mam rację 😛
no
a mam pytanie czy percy jest w tej serii
Nie chcę spoilerować, ale nie ma go. Tylko tak mniej więcej co 5 stron o nim wspominają( chyba nie przesadziłam). Musisz poczekać na drugą część.
a druga część za dziewięć dni! i tam Percy jest 😀 i jest mój Dakota, Frank, Oktawian itd. (czyli wszyscy boye z tej książki)
Już za 9 dni premiera Syna Neptuna!!!! Niemogę się doczekać!!
Ja też!!! Jak dostanę ją w swoje recę, będę chyba piszczeć ze szczęścia! Iiiiiiii! 😛
taaa, popieram ! ;P
taa „Zagubiony Heros” wymiata, ale „Syn Neptuna” jest genialny !!!
Percy i Jason sie zamienili obozami ! 😀 mocne !
Eris zgadzam się, Leo jest boski x3
szkoda że zamiast tego niema VI cz Perce’go ale na pewno super książka muszę po prostu muszę !!!! moja mama jest powiadomiona że w weekend jedziemy do księgarni ;D
Mam pytanie: warto ją kupić i przeczytać??
Warto!!!:D
Moim zdaniem tą część na pewno warto przeczytać. Cała nowa seria wprowadzi na pewno wiele zmian i nowych postaci. „Zagubiony Heros” ma wiele zalet, m.in.: powrót do Obozu Herosów, nowe mitologiczne postacie oraz Jason, Leo i Piper, czyli nowe trio w tej części. Największym minusem tej powieści był chyba brak Percy’ego. Zdążyłam się przyzwyczaić że wszystko jest opowiadane z jego perspektywy i w pierwszej osobie. No ale do trzecioosobowej narracji też idzie się przyzwyknać. Podsumowując: fantastyczna książka. ; D
A mi się jakoś nie spodobała. :/ Sorry, że z takim komentarzem wyskakuję, ale naprawdę: wolę Percy’ego. ZH strasznie ciężko mi się czytało, i w skutku po dwunastym rozdziale odłożyłam książkę na półkę. Nowi bohaterowie wydają mi się jacyś tacyś sztywni (no, z wyjątkiem Lea ;D), szczególnie Jason, i przez to nie mogłam się do nich przyzwyczaić. No i ta trzecioosobowa narracja… Jak na książkę masa powtórzeń… i styl wydał mi się taki prosty. :/ Czytałam to chyba przez trzy miesiące… No ogólnie za bardzo mnie nudziła, i nie żałuję, że zamiast niej zabrałam się po Igrzyska Śmierci. ^.^ Jednak swoim komentarzem wcale nie zamierzam zniechęcać Was do czytania, wręcz przeciwnie! 😛 Chciałam tylko wyrazić własne zdanie, chyba mi to wolno? O.o Ja w ogóle jestem co do książek strasznie wybredna, aby jakaś przypadła mi do gustu to naprawdę musi być G-E-N-I-A-L-N-A, ale jeśli Wy nie stawiacie takich wymagań, to jak najbardziej sięgnijcie po tę książkę! Bo może się okazać, że Wam jednak się spodoba, nawet strasznie, a ja będę tylko płakać, dlaczego tego nie przeczytałam. XD Tak więc kupujcie śmiało i nie przejmujcie się takimi marudami jak ja! ;D
Pzdr
Pallas
jak tylko dostane Archiwum Herosów zacznę polować na Olimpijskich Herosów mam nadzięję ,że jest taka fajna jak mówicie
czytalam i ta książka W-Y-M-I-A-T-A!!!podoba mi się wszystko troche brakuje percyego i macie racje Leo jest boski!!!!!
hefajstos jest zajebisty to i jego synowie ale powiem że postać beckendorfa była lepsza
Przeczytałem tę książkę ponad miesiąc temu, ale dopiero teraz decyduję się na dodanie swojej opinii. Książka jest OK. Fabuła ciekawa, fajne są nowe postacie itp. Dużo minusów. To nie Percy. A szkoda, bo ta postać była fenomenem Riordana. Styl też taki nijaki. Narracja trzecioosobowa, „piszą” trzy osoby. Książka na tym traci. Inny tłumacz, odbiega od fajnej koncepcji pani Szulińskiej. Jest zbyt dosłowny. Zapewne zauważyliście „bitwę o flagę”. Kurde, jak można przetłumaczyć to tak dosłownie, skoro ktoś inny zrobił to już inaczej, lepiej. Może niedługo pojawią się tłumaczone idiomy.
Jak można zauważyć z mojej wypowiedzi przedmioty mojej krytyki mogą być również walorami książki. Tylko że ja szukałem percy’ego. A nie znalazłem nawet Grovera. Ta książka jest dobra, nawet bardzo, ale to już nie to samo. I trzeba się z tym pogodzić.
___To nie jest duplikat___
Przeczytałem tę książkę ponad miesiąc temu, ale dopiero teraz decyduję się na dodanie swojej opinii. Książka jest OK. Fabuła ciekawa, fajne są nowe postacie itp. Dużo minusów. To nie Percy. A szkoda, bo ta postać była fenomenem Riordana. Styl też taki nijaki. Narracja trzecioosobowa, „piszą” trzy osoby. Książka na tym traci. Inny tłumacz, odbiega od fajnej koncepcji pani Szulińskiej. Jest zbyt dosłowny. Zapewne zauważyliście „bitwę o flagę”. Kurde, jak można przetłumaczyć to tak dosłownie, skoro ktoś inny zrobił to już inaczej, lepiej. Może niedługo pojawią się tłumaczone idiomy.
Jak można zauważyć z mojej wypowiedzi przedmioty mojej krytyki mogą być również walorami książki. Tylko że ja szukałem percy’ego. A nie znalazłem nawet Grovera. Ta książka jest dobra, nawet bardzo, ale to już nie to samo. I trzeba się z tym pogodzić.
___To nie jest duplikat___
lalalalalalalalalalalalalalalalala
Przeczytałem tę książkę ponad miesiąc temu, ale dopiero teraz decyduję się na dodanie swojej opinii. Książka jest OK. Fabuła ciekawa, fajne są nowe postacie itp. Dużo minusów. To nie Percy. A szkoda, bo ta postać była fenomenem Riordana. Styl też taki nijaki. Narracja trzecioosobowa, „piszą” trzy osoby. Książka na tym traci. Inny tłumacz, odbiega od fajnej koncepcji pani Szulińskiej. Jest zbyt dosłowny. Zapewne zauważyliście „bitwę o flagę”. Kurde, jak można przetłumaczyć to tak dosłownie, skoro ktoś inny zrobił to już inaczej, lepiej. Może niedługo pojawią się tłumaczone idiomy.
Jak można zauważyć z mojej wypowiedzi przedmioty mojej krytyki mogą być również walorami książki. Tylko że ja szukałem percy’ego. A nie znalazłem nawet Grovera. Ta książka jest dobra, nawet bardzo, ale to już nie to samo. I trzeba się z tym pogodzić.
Jasne,piszę jakieś dwa lata po premierze książki,ale co tam.Też chcę wyrazić opinię.
Po pierwsze,kiedy okazało się,że Percy’ego nie będzie świat zawalił mi się tak samo jak wtedy kiedy dowiedziałam się,że biedronki nie mają tyle kropek co lat :/.
Jasne,po pięciu tomach przygód tego chłopaka można się zdziwić,ale nie popadać w paranoję.
Po drugie,narracja trzecioosobowa.Przypomina mi się Harry Potter,ale to zupełnie inna bajka.Tak czy siak narracja mi nie przeszkadza,grunt,że w ogóle jest.
Po trzecie,nowi bohaterowie.Tak jak już ktoś napisał nowi bohaterowie,po za Leo są sztywni i muszę się z tym zgodzić.Jason i Piper są zbyt opanowani.
Po czwarte,…Nic już nie wymyślę.
Jednak są także plusy jak charakterystyczna wartka akcja i świetne teksty.
Książkę polecam,mimo,że wymieniałam same „złe i neutralne” strony:)
Pozdrawiam
citronka
musze przeczytać
Bardzo ciekawa opowieść pełna zwrotów akcji .
Książka bardzo mi się spodobała . Ciekawa fabuła ,opowieść pełna zwrotów akcji . Gdy zaczołem czytać wiedział ,że nieszybko się oderwę od książki. Serdecznie polecam .
Najgorsze są wątki kiedy Annabeth wspomina o Percym. Uwielbiam Perabeth. Ogółem wcześniej najbardziej czekałam na to. Potem w 5 części się pocałowali i co? Koniec i Percy zniknął. Ale za to Leoś jest boski. Miałam już odłożyć książkę ale każdy wątek gdzie jest Leo, Percy czy Nico jest cudowny <3 Ale i tak dziękuję Rickowi za Leośka <3 Najgorsze momenty w przeczytaniu każdej części był tak : Oni nie istnieją. Tylko wytwór wyobraźni. Chciałabym gdyby to była prawda ale to tylko marzenia. Potem najgorszy moment : Ostatnia część. Najgorsza rzecz jaka będzie to koniec książek. Nic nie trwa wiecznie. Szkoda.