Już w kwietniu zostanie wydana nakładem Wydawnictwa Galeria Książki, pierwsza książka z serii Rick Riordan Przedstawia! Przed Wami „Aru Shah i koniec czasu” autorstwa Roshani Chokshi. Nie wiecie jeszcze, czym jest imprint wydawniczy Rick Riordan Przedstawia? Możecie o tym przeczytać w poprzednim poście.
W opisie możemy wyczytać, że klimatem książka przypomina spotkanie w powieści Percy Jacksona z Czarodziejką z Księżyca. Ta książka rozpoczyna cykl „Rick Riordan Przedstawia” i jest zwariowaną – zwariowanie zabawną – historią opartą na mitologii hinduskiej.
O czym jest książka „Aru Shah i koniec czasu”?
ARU SHAH ma tendencję do naciągania prawdy – robi to, by zyskać sympatię w prywatnej szkole, do której uczęszcza. Kiedy jej koledzy z klasy latają prywatnymi odrzutowcami na egzotyczne wakacje, ona spędza wolny czas w Muzeum Starożytnej Sztuki i Kultury Indyjskiej, którego kustoszem jest jej mama. Czy to zatem dziwne, że Aru zmyśla opowieści o tym, że pochodzi z rodziny królewskiej, podróżuje do Paryża i ma własnego szofera?
Pewnego dnia trójka jej kolegów zjawia się w domu Aru, żeby przyłapać ją na kłamstwie. Nie wierzą w jej opowieść o tym, że znajdująca się w muzeum lampa Bharaty jest przeklęta, wyzywają więc Aru, by to udowodniła. „Zapalę ją tylko na moment” – myśli Aru. A potem już nigdy przenigdy nie będzie łgać.
Ale zapalenie lampy rodzi poważne konsekwencje. Aru niechcący uwalnia Śpiącego, starożytnego demona, który planuje obudzić Boga Zniszczenia. Jej koledzy i mama zostają zamrożeni, a Aru musi ich uratować. Jedynym sposobem na to, żeby powstrzymać demona, jest odnaleźć legendarnych braci Pandawów i złożyć wizytę w Królestwie Śmierci. Ale jak dziewczynka w piżamie ze Spider-Manem ma tego wszystkiego dokonać?
Data polskiej premiery: 18.04.2018 r.
Przekład: Agnieszka Fulińska
Mitologia hinduska i Spider-man… to brzmi OBŁĘDNIE! Warto przeczytać dla właśnie tych dwóch rzeczy, a chociaż spróbować. Niestety mam wrażenie, że ta książka niczym mnie nie zaskoczy. Dużo rzeczy zostało zawarte w opisie, przez co chyba straciły swoją tajemniczość… Ale nie zmainia to faktu, że chętnie ją przeczytam :3 Już niedługo…
Chyba nie jest to tematyka dla mnie (chociaż chętnie dowiaduję się o różnych mitologiach), bo niektórych cech wymienionych w opisie nie lubię u bohaterów książkowych. Ale bardzo szanuję za to, że Ricky podjął takie przedsięwzięcie i można zgłębić mity innych kultur. Zastanawia mnie jedno- czy ta autorka ma taki świetny humor jak nasz kochany wujek?