A mam dla Was taką krótką, wakacyjną serię. Nie spodziewajcie się czegoś ultra ambitnego, to po prostu niezbyt górnolotna seryjka o Solangelo :’) Ale przyznam, że całkiem mi się podoba.
Córka Ateny VI (1) – Słoń
Dla Quickdroo. {5:30, rozmowa telefoniczna} – Jak się dziś czujesz? – Źle. – Kiedy ostatnio jadłeś? – Nie pamiętam. – Ile godzin spałeś w tym tygodniu? – Pięć. – Bierzesz
Córka Ateny VI (Prolog: Za wszelką cenę)
Cóż, nie było mnie tu… długo, a ostatnia część tego opowiadania wjechała na salony jakieś dwa lata temu. Miała być ostatnią, ale mi się odwidziało. Po prostu nagle zatęskniłam za
By poczuć
A tutaj macie króciutką miniaturkę ode mnie. Dedykacja dla Quickdroo. Mam nadzieję, że będzie się miło czytało Chione
Miłe wspomnienia
Ostatnio zastanawiałam się, jakby tutaj zintegrować ludzi z rr. I wpadłam na fajny pomysł; wypiszmy osoby, które znamy/kojarzymy i jakieś jedno miłe wspomnienie związane z każdą nich. Może komuś zakręci
Ona, tylko ona
A taki one shocik sobie wydziergałam o Percico, żeby nowi mnie tam trochę zaczęli kojarzyć. To nic specjalnego, ale spędziłam z tym tekstem jakieś dwie godzinki. Dedykacja leci do Quicka.
Jestem tu…
Jestem tu… Opko może budzić kontrowersję, bo… Zobaczycie, czemu zresztą. Co Wam będę opowiadać. Dedykacja dla Nożownika i Nateny.
Córka Ateny V (13)
Część trzynasta. Część pechowa. Zaraz, muszę jeszcze wymyślić powód, dla jakiego ma ona być pechowa. Dla… niech będzie… Nożownika? Niech się cieszy. Ciesz się, bo wyciągam akcję z łóżka. If