Mephis: Nienawidzę… Nienawidzę… Nienawidzę tego wszystkiego!!! Jestem beznadziejny. Nie wygram tego turnieju… Nic nie umiem. Jestem najgorszy ze wszystkich. Na treningach dosłownie każdy rozwalał mnie na łopatki. Ciekawe jak na
Cena wygranej
Od autorki: Witam mordeczki ! 😉 Oto moje kolejne jednorazowe opowiadanie. Mam nadzieję, że się Wam spodoba. Wszelkie zastrzeżenia w komentarzach. Miłego czytania! Z dedykacją dla selene i Filio 😀
Niecałkiem zwykły heros
– Wybieraj rozważnie. Od tego zależy twoja przyszłość. Pamiętaj, nikt z Wielkiej Dwunastki, Wielkiej Trójki, ani z bogów pomniejszych nie może ci pomóc. Musisz przejść to sama – spojrzałam na
Perłowe łzy (7)
Dla Piper Selene siedziała na podłodze po turecku. W dłoni trzymała srebrny nóż. Ze zranionej ręki dziewczyny sączyła się krew, której stróżka spływała po nadgarstku i skapywała na ziemię. A
Ród Karita (Prolog)
Serce biło mi w rytm muzyki. W głowie huczało od pisków i krzyków ludzi. Ciało samo wykonywało odpowiednie ruchy. Wokół wszystko wirowało. Umysł wypełniały różnorakie bodźce.
Iluzja
OD AUTORKI: Będę Was gnębić swoimi komentarzami przed prawie każdym rozdziałem. Chciałabym co nieco wyjaśnić: – Pochyły tekst to wypowiedzi Iluzji kierowane bezpośrednio do czytelników. – Ostrzegam, iż w miarę
Syn Neptuna – Rozdział I
Już dziś możecie przeczytać pierwszy rozdział Syna Neptuna!!!
Beauty (5)
To był ten dzień. Nie dało się ukryć. Annabella popatrzyła na siebie ciekawie w lustrze i zamarła z uśmiechem na ustach. Amy, która szła korytarzem, rozmawiając przez telefon, zatrzymała się