-Carter! Ruszaj się! Raz dwa, raz dwa!- Wrzeszczał Chejron. To był trening biegowy. Odkąd pamiętam nienawidziłem biegania. Na tym treningu zmuszali nas do pokonywania nadludzkich prędkości i było to okropne!
Postapokaliptyczny świat (8)
Ryuk kontratakuje, strata, koniec tej części oraz te uwielbiane przez wszystkich 3 literki na dole Usłyszałem wrzask Britney. Akurat postanowiłem zrobić coś niesamowitego, czyli wziąć prysznic. No co? Nie nienawidzę
Spisek śmiertelnych (2)
Tak, oto i nowa część Spisku! Cieszycie się? Ja tak! Mimo że w tej części dużo się nie dzieje i jest nudna. To opowiadanie jest trudne do pisania, ale podołam.
Postapokaliptyczny świat (7)
Razem Syriusz… Jego bliskość była niesamowita. Staliśmy tak na balkonie i rozmawialiśmy. Jego aksamitny głos był jak pieszczota dla moich uszu. Nie był potworem. Zdecydowanie. Spytałam go o to czy
Charlotte i Nate (9)
Charlotte: Stałam tupiąc nogą obok Nate, który przyglądał mi się zdziwiony. – Co się stało?- spytał. Jego noga wisiała bezwładnie. Zacisnęłam pięści jeszcze mocniej. – Popatrz w lewo- tak zrobił.
Postapokaliptyczny świat (6)
Nie taki zły Gapił się na mnie. W końcu przemówił: -Chciałaś mnie zabić? -Tak, ale się rozmyśliłam. Przepraszam panie. -Zniszczmy ten przedmiot.- Mówił drżącym głosem.
Charlotte i Nate (8)
Nate: Nie sposób opisać co mnie nie bolało. Leżałem w łóżku w domku Hermesa. Ten od muzyki, ale też lekarzy- Apollo podobno osobiście się mną zajął. Miałem pogruchotane żebra, połamane
Charlotte i Nate (7)
Nate: Chyba spacer podziałał na Ryana bo na śniadaniu patrzył tęsknie w stronę Erin. Charlotte nie zwracała na niego uwagi mi za to posłała promienny uśmiech. Odwzajemniłem się tym samym.