Bez dedykacji. Albo dobra – dla wszystkich, którzy dobrze bawią się w wakacje. Choć pewnie tego nie przeczytają, bo zabawa wymaga wyłączenia kompa. Ja jestem wyjątkiem, który pozwala sobie na
Poetycko by Eurydyka
Wiersze to z pewnością nie jest to, w czym jestem dobra. Wysłałam tylko po to, żeby posmakować Waszej krytyki. To wiersz wolny, żeby nie było. Pisane jeszcze w zeszłym roku,
Dziennik Straconego Życia (3)
Dla wszystkich, którzy jadą na v turnus OH
Dziennik Straconego Życia (2)
A więc jest druga część. Nie pisałam żadnej kontynuacji od… hm, roku, może półtora? Taki słomiany zapał. Dla Annabeth24, której chyba się należy, ale nie wiem za co. Ona chyba
Dziennik Straconego Życia
Dla Chione, która pomogła mi wymyślić tytuł. I dla wszystkich, których zalało.
Długopis
Dla Mari, wszystkich, którzy wciąż nie wyrośli z wykreślania dni do wakacji i dla tych, którzy nagminnie żebrzą po klasie o długopis. Oto, co może się stać.
Tymczasem w Tartarze… – Miniaturkowa miniaturka
Z dedykacją dla Melii (Nie, Mel – to wcale nie jest o spładzaniu półbożków), Leony o fajnym nicku i Pass za naszą ostatnią spaczającą mózgi konferencję na fejsie i dla
Szczurze getto
Najdziwniejsze w tym opku jest to, że jest częściówką. Ale trochę będziecie musieli poczekać na dalszą część, bo ta dopiero kształtuje się w mojej łysej główce. Dedykacja zbiorowa dla Stowarzyszenia