Echidna. Od pasa w górę ciemnowłosa kobieta o złowrogich, zielonych oczach. Od pasa w dół – olbrzymie cielsko węża, pokryte połyskującymi szmaragdem łuskami. Próbowałam wycofać się do kabiny, ale kończyny
Łowczyni (3)
Przygryzłam spękane wargi i wlepiłam wzrok w wysoką szatynkę, o niezwykle brązowych oczach. Zaraz, jak ona się nazywała? Rose? Rose McRowan. No tak. Nie mogli wybrać gorszego imienia. Ale to
Zaginiona Bogini
Z dedykacją dla wszystkich fanów Percy’ego!!! ——————————————————————– 23 września 2010, Nowy Jork Mamo! „Mamo”…nawet nie wiesz, jak obce jest mi to słowo. Przez całe moje życie nie widziałam Cię ani
Łowczyni (2)
Ze specjalnymi podziękowaniami dla Morrisa i Kamy – gdyby nie wy, pewnie skończyłabym z pisaniem 😉 _______________________________________________________________ Gapiłam się z otwartymi ustami na brata bliźniaka mojej Pani – Apolla. Miał
Łowczyni
Cześć. Jestem Alexandra Martinez. I od razu uprzedzam: Jeśli chcesz poczytać sobie o zagubionych herosach, dokonujących bohaterskich czynów i odnoszących zwycięstwa nad złem – poczytaj co innego.