Jaaa… To już dziesiąta część tej serii… Dawno nie napisałam tak długiej wielopartówki, muszę przyznać ;___; Od czasów CA II, nic takiego nie powstało. W każdym razie sądzę, że ta
Córka Ateny V (9)
Cześć! To ostatnie opko przed dwutygodniową przerwą… Taa, jadę na obóz nad morzem. Nie chce mi się szczerze mówiąc. Ale… odpoczniecie ode mnie. Dedykacja dla Nożownika i Pallas Ateny.
Córka Ateny V (8)
Co tu dużo pisać: dla Melii i carmel (droga carmel, jakieś dwa tygodnie temu miałaś założyć konto na czacie, domyślam się, że już to zrobiłaś?). Pisane w upale i skwarze,
Córka Ateny V (7)
Więc oto kolejna część tego… czegoś. Mam szczerą, choć nikłą nadzieję, że komuś się spodoba. I że ten ktoś SKOMENTUJE. Złota zasada, którą prosiłabym, byście przestrzegali: czytasz = komentujesz. Bo
Potworna potrawa (5)
No to co tym razem ze mną przyszykujecie, co? Dedykację wygrała LEOszczura! Za jeden z najlepszych pomysłów na potworną potrawę! Czyli na co? Na skrzydełka pegaza. Gratuluję, Lea! Pozdrawiam Chione
Chione – prawdziwa historia (6)
Co tu dużo mówić? Napisałam. Ale czy wam się spodoba, to ja już nie wiem. Dla Carmel i Magiap.
Stracić cenny dar – na zawsze
Ostatnio na RR jest moda na miniaturki, czyż nie? Długo się nad tym zastanawiałam i w końcu wymyśliłam, iż też takową napiszę. Dedykacja dla Reyny. Żywię nadzieję, że się spodoba.
Córka Ateny V (6)
Dla Pallas Ateny. Za to, że dawno temu, pod Córką Ateny (1) napisała komentarz, który motywuje mnie od półtorej roku do dalszej pracy nad przygodami Ewy.