Wasza ukochana i genialna Bog dostała nagłego natchnienia 😀 Oto jego skutki! Napisałam coś na luzie! Mam nadzieję, że się spodoba. Za wszelkie urazy psychiczne i fizyczne nie odpowiadam.
Skin to bone (6)
Ostatnia część i jednocześnie wstęp do nowego opowiadania. Znów nikomu nie dedykowana. Zakończone o równo 01:10.
Skin to bone (5)
Przedostatnia część. Tym razem nie zadedykuję jej nikomu. Od tamtej pamiętnej chwili minął miesiąc.
Skin to bone (4)
Tak znalazł ich Chejron. Pierwszą rzeczą, jaką zrobił, to kazał przenieść syna Hermesa do lecznicy. Potem poprosił pozostałą dwójkę do Wielkiego Domu.
Skin to bone (3)
Invenit. Odnaleziona. Dziewczyna nie wiedziała, kim jest, nie wiedziała jak się nazywa, ani jak się znalazła pod pamiętnym drzewem.
Skin to bone (2)
Położyli Go na łóżku obok. Obudził się, gdy przenosili Go do skrzydła szpitalnego. Rannego. Ledwo żywego.
Skin to bone
Kiedy światło gaśnie, pozostaje ciemność. A gdy pozostaje ciemność, budzą się wspomnienia. Tak można zacząć Jej historię.
Poetycko by Boginka
Do wakacji herosi wytrwajmy! Stary wiersz… Stare dzieje… Miałam wysłać przed wakacjami, ale nie zdążyłam. Myślę, że teraz jest bardziej aktualny 😉 Dla Pallas Ateny 😀