– Angela… – usłyszałam, że ktoś puka do drzwi. – Tak? – ziewnęłam. – Nie udało mi się ich powstrzymać. Dionizos, Chejron i tamta dwójka herosów idą w stronę pałacu.
50 lat później (3)
Była szósta rano… Miałam jeszcze trochę czasu, żeby obudzić Aquę robiąc jej od razu na złość. Lubiłyśmy się, ale to było śmieszne. Byłam już w obozie od miesiąca. Na treningach
Córka Pana Czasu (4)
– Travis odwal się od niego, bo ci skopie tyłek w następnej bitwie o sztandar! – wrzasnęłam. – No tak na pewno, bo się ciebie boję. – zaśmiał się. –
75% (4)
– Jakie stawiacie jej zarzuty? – spytał zaspany Chejron. – Podsłuchuje nas i ma coś wspólnego z bogami. – powiedział Percy. – Carter? Masz coś do powiedzenia kolegom? – Chejron
50 lat później… (2)
Kiedy się obudziłam nie czułam już zapachu morskiej bryzy. Otworzyłam oczy. Byłam w jakimś dużym, drewnianym pomieszczeniu. Leżałam na miękkiej, niebieskiej kanapie. Koło kanapy, na stoliku nocnym, leżała jakaś miska
Córka Pana Czasu (3)
– Connor! Gdzie ty byłeś!? – powitał nas Travis. – Z nią… – dodał chłodno. A więc tak – Connor jest moim przyjacielem, co się nie tyczy do Travisa. Nienawidzimy
50 lat później…
Nigdy nie sądziłam, że dyrektorka mojej szkoły pozwoli mi wyjechać na wakacje. Byłam zamknięta w tej szkole przez całe moje życie, a teraz, w wieku 13 lat (pech) mam w
75% (3)
Po śniadaniu jak już mówiłam poszliśmy dobrać broń. Ale, że ja miałam broń i nie brałam udziału w tej uroczystości. Poszłam do Dionizosa i powiedziałam, że byłam z Apollem i