Od Autorki : Chciałam przedstawić wreszcie historię Aresa. No i masz. Napisałam ją, chociaż szczerze mówiąc wydaje mi się nieco zbyt patetyczna. Ale nie mnie to oceniać. Mała przerwa od
Ambrozja (3)
Wszyscy usiedli na ziemi, tworząc wielkie półkole. W najbardziej widocznym miejscu dwie kapłanki ułożyły stos chrustu i podpaliły go. Jedna z nich przyniosła bęben i zaczęła w niego rytmicznie uderzać.
Ambrozja (1-2)
Dalszy ciąg rozdziału I i początek II o ile dobrze pamiętam. Dedykuję to ‘’coś’’ PallasAtenie, Magiap, Nanie, Natenie, TheEnd, Nozownikowi, Pomonie i wszystkim tym, którzy mnie wspierają i komentują moje
Ambrozja (1)
Narobiłam trochę chaosu z tymi rozdziałami. Wcześniej tego rozdziału miało nie być. Ale pomyślałam, że warto byłoby opisać dzieciństwo Fedry. Więc jest. Przepraszam za bałagan. Dedykuję tym , którzy mnie
Ambrozja (Prolog)
Wiatr wył opętańczo niosąc ze sobą woń strachu. Na tle ciemno – granatowego nieba odznaczały się delikatnym blaskiem ledwo widoczne gwiazdy. W powietrzu czuć było zbliżającą się zagładę. Wyrocznia stała
Ambrozja – Rozdzial II – cz.II
Z góry przepraszam za wszelkie nieścisłości i błędy oraz literówki, ale pisałam w pośpiechu. Greckie słówka wzięłam z zeszytu(chodzę do klasy z greckim i łaciną) :)Mam nadzieję, że są poprawne
Ambrozja
to fragment ambrozji jednak niezwiązany z rozdziałem II
Ambrozja – Rozdzial II – cz. I
Ciemność. Dookoła tylko ciemność. Czuła zimno, straszliwe zimno, a serce biło jej jak oszalałe. Przed nią wznosiła się jakaś budowla średnich rozmiarów. Rozległy się czyjeś kroki, ktoś zaśmiał się cicho.