W życiu na kartce papieru naprawdę nie ma nic zabawnego. Cisza. Wciąż cisza. Uporczywy brak dźwięków, którego nie zepchnie na dalszy plan nawet najrozpaczliwszy, najokropniejszy, najbardziej udręczony krzyk, którego nie
„Oni są prawdziwi?” by Arachne
„Dla pewnej osoby, która jest przy mnie nawet wtedy, gdy wszystko się wali.” ŁUP! Coś stanęło mi na drodze, ale ból nie dociera do pogrążonego w oparach snu umysłu. Niedobrze.
Arachne IV (2)
„I hate everything about you… (So) why do I love you?” Ostrożnie odwijam karteczkę i przez sekundę wpatruję się w zawartość… Mało. Drżącymi palcami wyjmuję zaledwie jedną cieniutką płytkę
Arachne IV (1)
Kill’em all! Wychodzę wcześnie, nikogo nie budząc. Z resztą… po co miałabym to robić? W zeszłym roku próbowałam i wyszło fatalnie- Wirenne, rycząc, trzymała mnie za nogę i nie
Arachne III (20)
-Nie potrafię!- mówię z rozpaczą.- Po prostu nie potrafię! -Postaraj się, Arachne! Jeśli bariera nie zostanie naprawiona, to prędzej czy później staniemy się obiadkiem dla potworów! -Ta radosna wizja bardzo
Arachne III (19)
Czy tak wygląda śmierć? Nie wiem. Niczego już nie wiem. Nie widziałam żadnych tuneli, żadnych pociągów, żadnych gwiazd, żadnych świateł ani aniołów. Żadnych kos. Żadnych kapturów. Żadnych skrzydeł. Żadnych wyciągających
Arachne III (18)
Zgłosiłam się na ochotnika na nocną wartę. Tak, wiem, pewnie stukacie się teraz w czoła i myślicie „Co za debilka!”, ale tak jest lepiej- mam motywację. Jeśli zasnę, skopie mnie
Arachne III (17)
Resztę nocy przeleżałam pod łóżkiem i właśnie tam znalazł mnie rano Travis Hood. Stanowczo kazał mi wyjść, ale ja tylko jeszcze bardziej się skuliłam i udawałam, że nie słyszę. Grupowy