Co tu dużo mówić? Napisałam. Ale czy wam się spodoba, to ja już nie wiem. Dla Carmel i Magiap.
Raven potwór w obozie (2)
To opko na pewno jest klasyką, ale na pierwszy temat wybrałam taki właśnie lekki, żeby poprawić jak najwięcej swoich błędów, oswoić się z pisaniem… W późniejszych częściach postaram się o
Ostatni list
Taka miniaturka, z dedykacją dla tych wszystkich, którzy wciąż czytają „Los Angeles”. Przepraszam od razu za błędy, których nie zauważyłam. Mam nadzieję, że nie będzie ich tak dużo. Pierwsza bitwa,
Córunia Afrodyty (Głupia!)
To taka jednoczęściówka o dwóch częściach.
Stracić cenny dar – na zawsze
Ostatnio na RR jest moda na miniaturki, czyż nie? Długo się nad tym zastanawiałam i w końcu wymyśliłam, iż też takową napiszę. Dedykacja dla Reyny. Żywię nadzieję, że się spodoba.
Dziennik Straconego Życia (3)
Dla wszystkich, którzy jadą na v turnus OH
Przyjaciółki na zawsze (7)
Voilà, kolejna część. Dedykacja dla osób, które przeczytają i skomentują. Tak, nie chce mi się wysilać mózgu 😀
Jeden z pierwszych
-Może pójdziesz się popłakać tatusiowi – powiedział Owen Viley. -Odczepcie się ode mnie- powiedziałem. -Uważaj, bo się zaraz do ciebie doczepimy, cioto- powiedział i odszedł ze swoja grupą.