O gods! No i mamy koniec… Z jednej strony jestem szczęśliwa, a z drugiej jest mi smutno. Cieszę się, bo dzięki temu opku mogłam uciec od rzeczywistości. Dzięki Wam i
Blanka di Diabolo
Cześć, Przepraszam za kolejną dłuższą przerwę, ale od początku wakacji nie miałam jak dostać się do komputera. A na telefonie niestety ciężko sprawdza się i poprawia teksty. :/ Ale mimo wszystkich
Wędrówka ku zgodzie (24)
Thalia Grace jeszcze nigdy w życiu nie cieszyła się na widok chłopaka jak w tej właśnie chwili. Po krótkim spacerze i wyznaniach Reyny obie zjawiły się w umówionym miejscu
Miniaturka: Ukryty Sens
Hejo! Nie nie idzie mi pisanie zakończenia „Pamięć…”, przykro mi. Postaram się skończyć przynajmniej historię, a epilog dodam ewentualnie później. To jest coś nowego. Całkiem nowego dla mnie, bo to
The Ares’ Child (4)
Witam ponownie 😀 Tym razem trochę gorszy rozdział (przynajmniej moim zdaniem), ale przysięgam, że kolejny jest lepszy. Dziękuję wszystkim, którzy komentują, bo jak wszyscy mówią to porządny zastrzyk energii 😉
Prosto w ogień (8)
Potrzebuje waszej pomocy. A propo zakończenia. W tym rozdziale Luke wpada prosto w ogień i świat mitologii. Planuje – od początku opowiadania – szczęśliwe zakończenie dla Luke. Chciałabym też mu
Potęga Żywiołu (3)
Cóż, niespodzianka! Powinnam wstawić to dawno. Właściwie, powinnam napisać to dawno. To dość stare opowiadanie, związane z początkami mojego pisarstwa. Ale chwycił mnie leń i brak weny, więc je… hm…,
Pamięć… (16)
Zazwyczaj czekam aż będzie ciut więcej komentarzy, ale wysyłam to teraz, bo: a) Jak mogliście zwątpić we mnie, w Lil? b) Obejrzałam „Remember me” (Twój na zawsze) i się popłakałam