Dawno mnie tu nie było. Ale powracam. Trochę odmiennie – Silena – ona jest specjalnie nieproporcjonalna – Annnabeth dla mojej przyjaciółki z którą piszę opko którego niestety nie mogę tu
Policzmy się!
Jakoś tak tu ostatnio cicho i pusto Nie wiem czy Was po prostu nie ma, czy tylko takie z Was leniuszki, że nie komentujecie postów (oj nieładnie)… W związku z
Obrazowo by Jane
Taki fanart, czyli rysunek mniej dokładnie odzwierciedlający rzeczywistość. Mam nadzieję, że nie pojawi się za chwilę fala uwag co do proporcji, prawidłowego rysowania itd. To nie o to mi chodziło w
Wędrówka ku zgodzie (2)
2. „Rodziny się nie wybiera” Reyna była zmęczona. Na grzbiecie Scypiona przeleciała kawał drogi, choć odległość do Obozu Herosów wydawała się znacznie bliższa.
Arachne V (6)
Już nic nie wiem. Łeb mnie od tego wszystkiego boli. Obóz, który pierwszej nocy po zwycięskim powrocie Clarisse wydawał się azylem, najlepszym i najbezpieczniejszym miejscem na świecie, nagle przeobraził się
Córka śmierci (10)
*** Od przyjęcia minęły niecałe trzy miesiące, nadal pomagałam Tanatosowi uporać się z tym całym bałaganem, teraz wysyłał mnie głównie do Europy. Często wracałam myślami, do mojej rozmowy z
Poetycko by Inez
Wena na przerwie przed angielskim dała się we znaki . Przyznaję, że nie jestem zbyt dobrym poetą, więc nie jest to arcydzieło. Rymów raczej brak. Dedyczka dla Quickdroo. Pozdrawiam Inez
Pożegnanie z uzależnieniem
Tu numer 161215. Niestety, abonament chwilowo jest niedostępny. Proszę zostawić wiadomość po usłyszeniu sygnału. PIIIIIIIIIIIIIIIIIIP