Oto jeden z nowych komiksów wampirka997
Opowiedz nam swoją niesamowitą historię!
Lubisz pisać i masz nam do opowiedzenia jakąś fantastyczną przygodę?
Dodaj swój wpisOto jeden z nowych komiksów wampirka997
Rozdział 10 Wstałam obudzona promieniami słońca. Zaspana przeciągnęłam się i spojrzałam na zegarek. Była dopiero 4.00. Dlaczego tak wcześnie wstałam? Ziewając ubrałam się i wyszłam na dwór. Przed domkiem poza
Lubisz pisać i masz nam do opowiedzenia jakąś fantastyczną przygodę?
Dodaj swój wpisMoi Drodzy Herosi, Strasznie mi się spodobała Wasza aktywność podczas ostatniego głosowania. Ogłaszam więc aktywność nr 2 (a w przygotowaniu aktywność nr 3 :D). Konkurs na… konkurs, czyli konkurs na
Chloris z wyobraźni Pollyanny
„Spokojne życie Polifema i jego owieczek”
Rozdział V (i wracamy do pierwszej wersji) Powolutku zaczęłam się budzić. Nie, nie wyspałam się. To ból w skroni był nie do zniesienia. Nie tylko ból. Głosy także. Ktoś krzyczał.
Stałam jak słup. Przez mózg przeszło mi tornado. – Ooo, biedna… jak jej tam? – powiedział ten przy stoliku, po czym głośno beknął i odstawił puszkę dietetycznej coli. Z góry
Dla fanów wampirka997 😉