Rozdział II: Trochę o mnie, paskudnym obiedzie i piekielnym ogarze – Fryderyku, obiad! – usłyszałam wołanie mojej macochy. – Już kochanie! – odparł mój tata. – Mattew, zostaw te klocki
Opowiedz nam swoją niesamowitą historię!
Lubisz pisać i masz nam do opowiedzenia jakąś fantastyczną przygodę?
Dodaj swój wpis