Jak ja lubię węże… Po kolacji cała cuchnęłam jedzeniem. Kely i reszta domku nie mogła koło mnie chodzić bez zatkanego nosa. Gdy wychodziliśmy słyszałam śmiechy Barbie i jej koleżaneczek, a
Opowiedz nam swoją niesamowitą historię!
Lubisz pisać i masz nam do opowiedzenia jakąś fantastyczną przygodę?
Dodaj swój wpis